6239 Cannon Battle
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Kirysowaty
- Posty: 741
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Kilka uwag ode mnie:
* Cena PLN w "Krzysiu" w Lublinie to 22zł. Przystępna.
* Nie jest to bynajmniej impuls. Pudełko jest nieco mniejsze (niższe) od tego z Crossbow attack.
* Na ciemnozielonej chustce mam brzydką, białą kropę - ślad po wtrysku. To samo na rękojeściach szabli, o czym już wspominałem w recenzji Soldier's Arsenal. Założę się, że te właśnie części zostały wyprodukowane w Chinach. :X
* Armata ma identyczny kolor, jak Super Battle Droidy. Daje to ładny, "metaliczny" połysk. Niestety, w przypadku tego koloru jest problem w postaci ciemniejszych i jaśniejszych smug, takiej "niejednolitości". Zwykłe niedbalstwo?
* W instrukcji wystąpiły aż dwa błędy (co jest chyba rekordem - zestaw jest przecież mały). Jeden błąd to wspomniana już w temacie zamiana główek minifigów, druga - odwrotnie założony element-luneta.
* Znów Sir Rascus. Mogliby dać inną główkę. Żołnierz z impulsa też ma identyczną. Mam już po trzy sztuki kilku rodzajów główek, a zwykłego grina ciężko mi znaleźć.
* Cena PLN w "Krzysiu" w Lublinie to 22zł. Przystępna.
* Nie jest to bynajmniej impuls. Pudełko jest nieco mniejsze (niższe) od tego z Crossbow attack.
* Na ciemnozielonej chustce mam brzydką, białą kropę - ślad po wtrysku. To samo na rękojeściach szabli, o czym już wspominałem w recenzji Soldier's Arsenal. Założę się, że te właśnie części zostały wyprodukowane w Chinach. :X
* Armata ma identyczny kolor, jak Super Battle Droidy. Daje to ładny, "metaliczny" połysk. Niestety, w przypadku tego koloru jest problem w postaci ciemniejszych i jaśniejszych smug, takiej "niejednolitości". Zwykłe niedbalstwo?
* W instrukcji wystąpiły aż dwa błędy (co jest chyba rekordem - zestaw jest przecież mały). Jeden błąd to wspomniana już w temacie zamiana główek minifigów, druga - odwrotnie założony element-luneta.
* Znów Sir Rascus. Mogliby dać inną główkę. Żołnierz z impulsa też ma identyczną. Mam już po trzy sztuki kilku rodzajów główek, a zwykłego grina ciężko mi znaleźć.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
A co ma wysokość pudełka wspólnego z impulsem? Pierwsze słyszę żeby zestawu nie nazywać impulsem tylko dlatego że ma niższe pudełko. Sprawdzałeś ile jest niższe - 2cm - może 2mm?Kirysowaty pisze:Nie jest to bynajmniej impuls. Pudełko jest nieco mniejsze (niższe) od tego z Crossbow attack.
Ostatnie zdanie zostawię bez komentarza. A co do pozostałości po wtrysku, widocznie masz pecha.Kirysowaty pisze:Na ciemnozielonej chustce mam brzydką, białą kropę - ślad po wtrysku. To samo na rękojeściach szabli, o czym już wspominałem w recenzji Soldier's Arsenal. Założę się, że te właśnie części zostały wyprodukowane w Chinach. :X
Znowu pech prześladuje.Kirysowaty pisze:Armata ma identyczny kolor, jak Super Battle Droidy. Daje to ładny, "metaliczny" połysk. Niestety, w przypadku tego koloru jest problem w postaci ciemniejszych i jaśniejszych smug, takiej "niejednolitości". Zwykłe niedbalstwo?
Ostatnio zmieniony 2009-01-14, 19:04 przez Pietruch, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Maciej
Maciej
Z tego co mi wiadomo seria PIRATES jest produkowana (klocki) na terenie Czech.Kirysowaty pisze:Założę się, że te właśnie części zostały wyprodukowane w Chinach.
Mało prawdopodobne żeby akurat 1 element był Made in China.
Aczkolwiek głowy nie dam!! Oponki do Technic są właśnie tam klepane.
I który ekspert poda mi definicję IMPULSU???
- Kirysowaty
- Posty: 741
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Przepraszam, jeśli się mylę, ale kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z pojęciem "impuls" w odniesieniu do LEGO, z kontextu wyrozumiałem, że tak określa się najmniejsze zestawiki z danej serii, o mniej więcej kwadratowym pudełeczku, zawierające tylko jednego minifiga i kilkanaście klocków (np. 5610, 5611, 5618, 8396). W takim znaczeniu używane zawsze je widziałem. Cannon Battle nie jest najmniejszym zestawem z serii Pirates i zawiera dwa minifigi. Crossbow attack też nim nie jest. Porównałem wymiary obu pudełek po prostu dla formalności. Niech się jakiś specjalista wypowie.Pietruch_15 pisze:A co ma wysokość pudełka wspólnego z impulsem? Pierwsze słyszę żeby zestawu nie nazywać impulsem tylko dlatego że ma niższe pudełko. Sprawdzałeś ile jest niższe - 2cm - może 2mm?
Na moim pudełku z całą pewnością jest napisane, że część components jest made in Denmark, a część made in China (Węgry i Czechy jeszcze się chyba pojawiają). Nawet mnie to zdziwiło i przestraszyło, bo elementy impulsa z żołnierzem rzeczywiście wyprodukowano tylko w Danii, Republice Czeskiej i na Węgrzech. O Chinach ani słowa. Na weekendzie to jeszcze sprawdzę.Goldbrick pisze:Z tego co mi wiadomo seria PIRATES jest produkowana (klocki) na terenie Czech.
To zdanie też zostawię bez komentarza. Albo nie. PŁACĘ I MAM PRAWO WYMAGAĆ. Nawet stare, zużyte i brudne klocki z lat 80' - 90' w mojej kolekcji nie mają takich wad. Pecha mam. Pecha... Bardzo śmieszne. I tak miałem kupić jeszcze jeden Cannon Battle, zobaczymy-porównamy.Pietruch_15 pisze:widocznie masz pecha
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
Chcesz się jeszcze raz rozczarować? :)Kirysowaty pisze:I tak miałem kupić jeszcze jeden Cannon Battle, zobaczymy-porównamy.
Mam już 2 sety z serii pirates i na obu jest że części są z Danii, Chin, Węgier i Czech.
Jednak rozmawiałem z pewną osobą która bywa w fabryce w Czechach i zapewniała mnie że jeżeli chodzi o piratów to wszystko powstaje po Pragą.
Jak się wybierasz na Wigilijną to są szanse że się spotkamy:)Kirysowaty pisze:Na weekendzie to jeszcze sprawdzę.
Ostatnio zmieniony 2009-01-14, 20:24 przez Goldbrick, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak się zastanawiam. TLG wiele razy podkreślało, że ze względów na kontrolę jakości (a wyszkolenie ludzi, przygotowanie maszyn itd itp to są potworne koszty) nie chcą przenosić produkcji samych klocków do Chin (koszty by były większe niż zyski). Zatem może są tam produkowane co najwyżej pudełka czy inne mniej znaczące elementy? Warto by było, by się ktoś ostatecznie wypowiedział w tym temacie. Chociaż ja na moich pudełkach z piratów mam tylko Czechy, Danię i Węgry.Kirysowaty pisze:Na moim pudełku z całą pewnością jest napisane, że część components jest made in Denmark, a część made in China (Węgry i Czechy jeszcze się chyba pojawiają). Nawet mnie to zdziwiło i przestraszyło, bo elementy impulsa z żołnierzem rzeczywiście wyprodukowano tylko w Danii, Republice Czeskiej i na Węgrzech. O Chinach ani słowa. Na weekendzie to jeszcze sprawdzę.
- Kirysowaty
- Posty: 741
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Czyli potwierdziło się.Goldbrick pisze:Mam już 2 sety z serii pirates i na obu jest że części są z Danii, Chin, Węgier i Czech.
Ale ja nie powiedziałem, że jestem rozczarowany. Nowi piraci są kapitalnym pomysłem i bardzo mi się podobają. Nawet smugi na armacie nie są w stanie mnie zniechęcić do LEGO*. Na droidach też są takie efekty, tego się chyba nie uniknie. Drugi egzemplarz chciałem kupić głównie ze względu na armatkę waśnie. :] Ten zestaw ma w ogóle same przydatne części.Goldbrick pisze:Chcesz się jeszcze raz rozczarować? :)
* bardziej wkurzyły mnie pękające round bricki w impulsie z rycerzem
OFF: Pietruch, Ty z Kozienic? Sami sąsiedzi tutaj.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
- Piterko
- Posty: 533
- Rejestracja: 2008-08-23, 09:33
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- brickshelf: piterkotm
-
A ja muszę powiedzieć, że trafiłem na dobry egzemplarz XDD Zero smug, wszystko się trzyma twardo, mocno i porządnie. Nowi piraci wymiatają. Armatka ma bardzo ładny, metaliczny połysk, czako ma dobrze namalowaną dekorację a sam mur to jak mur - rozpada się. Tylko trochę mnie wkurza to, ze jak chcesz sobie to gdzieś postawić zeby stało, to ten murek będzie się zsuwał (ze względu na slopy) więc trzeba go zrobić niezniszczalnym :D
I nie ma problemów jakie ma Castle - czyli nowe klocki z jakiegoś dziwnego rodzaju plastiku, które bardzo słabo się trzymają. Wypowiem się szerzej na ten temat w recenzji Tower Raid albo chociażby w Dvarve's Mine
Wracając do piratów - dobry zestaw na początek. I to niecałe 28 złotych na Merlinie. W normalnym sklepie jakieś 33-34 zł.
I nie ma problemów jakie ma Castle - czyli nowe klocki z jakiegoś dziwnego rodzaju plastiku, które bardzo słabo się trzymają. Wypowiem się szerzej na ten temat w recenzji Tower Raid albo chociażby w Dvarve's Mine
Wracając do piratów - dobry zestaw na początek. I to niecałe 28 złotych na Merlinie. W normalnym sklepie jakieś 33-34 zł.
Kupiłem ten zestawik dwa dni temu. Jest genialny. Wad Fabrycznych żadnych się nie dopatrzyłem, więc Kirysowaty, masz niestety pecha :D Podobnego miałem przy okazji kupna Good Wizard.
Na każdym pudełku jest z tego co wiem teraz napis, że części są robione w Danii, Czechach, Węgrach i Chinach. Wątpię jednak, żeby składano części do jednego zestawu w 4 różnych miejscach, to by było kretyńskie :) Na forum kiedyś był wątek, w którym, jeśli dobrze pamiętam było powiedziane, że:
- części robione w Danii są dystrybuowane na Zachó i Północ Europy,
- w Czechach na środkową Europę
- W Węgrach na Bałkany i Azję Mniejszą
- W Chinach na Azję
- Ameryka ma własne fabryki, z których lego nie ląduje w Europie/Azji
Mogę się mylić, ale tak chyba jest.
Pietruch: Wydaje mi się jednak, że wielkość pudełka ma znaczenie przy określeniu czy zestaw jest impulsem. Impuls ma pudełko, które umieszcza się często na półkach przy kasach sklepowych, jest mniejsze od takich setów jak Crossbow attack czy Cannon Battle właśnie. Nawet można kupić takie specjalne półeczki do impulsów.
PS w Poznaniu ceny Pirates II są oszałamiające - Cannon Battle 19.99, impulsy 9.99, Port 180zł
Na każdym pudełku jest z tego co wiem teraz napis, że części są robione w Danii, Czechach, Węgrach i Chinach. Wątpię jednak, żeby składano części do jednego zestawu w 4 różnych miejscach, to by było kretyńskie :) Na forum kiedyś był wątek, w którym, jeśli dobrze pamiętam było powiedziane, że:
- części robione w Danii są dystrybuowane na Zachó i Północ Europy,
- w Czechach na środkową Europę
- W Węgrach na Bałkany i Azję Mniejszą
- W Chinach na Azję
- Ameryka ma własne fabryki, z których lego nie ląduje w Europie/Azji
Mogę się mylić, ale tak chyba jest.
Pietruch: Wydaje mi się jednak, że wielkość pudełka ma znaczenie przy określeniu czy zestaw jest impulsem. Impuls ma pudełko, które umieszcza się często na półkach przy kasach sklepowych, jest mniejsze od takich setów jak Crossbow attack czy Cannon Battle właśnie. Nawet można kupić takie specjalne półeczki do impulsów.
PS w Poznaniu ceny Pirates II są oszałamiające - Cannon Battle 19.99, impulsy 9.99, Port 180zł
Ostatnio zmieniony 2009-01-15, 16:18 przez Ither, łącznie zmieniany 3 razy.