Moje ostatnie słowo na ten temat: taką mam naturę, że nie jestem nawet troszeczkę ciekaw tego, czy zdaniem publiczności mój model jest lepszy od innych, czy też nie. Pełną twórczą satysfakcję dają mi: a) własne zadowolenie z wykonanej roboty oraz b) uznanie Kolegów wyrażone w komentarzach. Porównywanie mojej pracy do jakiejkolwiek innej w ogóle mnie nie interesuje. Nie jestem typem sportowca. Amen.Jerac pisze: dmac, nie chciałbyś mieć MOCa roku
Co do wywrotki do kompletu - w życiu nie zbudowałem porządnego samochodu :) . Albo nie jestem w stanie, albo nie zabierałem się do tego wystarczająco poważnie... W planach mam coś zupełnie innego, ale i to musi poczekać, bo znów części będę zbierał od zera. Poza tym, znam kogoś, kto zamierza zbudować dużą sowiecką ciężarówkę i jak znam życie, zrobi to niedościgle. :)