Niedawno obejrzałem film pt Bruno (austriacki ciepły kuzyn Borata) więc nic mnie nie zdziwi, nawet fiutolot. Chociaż...
Powiem tak: Rokokoko, czyli masa interesujących, fantastycznych szczegółów (sam pojemnik z mackami , który pierwotnie wziąłem za wielką spawarkę, by wystarczył).
Niestety, trochę bez motywu przewodniego. Już bardziej widziałbym tu np lądowanie fiutolota na cipodromie albo coś w ten deseń. Ewentualnie jeśli już przegląd to: laseczka powinna być gdzieś na przedzie fiutolota, najlepiej tyłem i wypięta. Albo nawet dwie, jedna czarna. Albo w tej samej okolicy powinno być jakieś diagnostyczne złącze waginalne do testowania ejakulatorów lub filtrów prostatycznych. A jakby z tego złącza wystawały te macki... To ja ...(tu każdy może wstawić brakujące słowo). Tego mi tu brakuje- jak jazda fiutolotem, to po bandzie.
Na szczęście są jeszcze macki w kontenerze :-))) A macki to jest to co prawdziwi twardziele lubią najbardziej np.: ciąć. Jestem Za.
Mrutek pisze:Już bardziej widziałbym tu np lądowanie fiutolota na cipodromie albo coś w ten deseń. Ewentualnie jeśli już przegląd to: laseczka powinna być gdzieś na przedzie fiutolota, najlepiej tyłem i wypięta. Albo nawet dwie, jedna czarna. Albo w tej samej okolicy powinno być jakieś diagnostyczne złącze waginalne do testowania ejakulatorów lub filtrów prostatycznych. A jakby z tego złącza wystawały te macki...
Trochę odkurzę temat i dorzucę parę uzupełniających zdjęć, w tym jedno specjalnie dla tych, którzy domagali się cipodromu. Tematyka zdjęcia w interesującym ich klimacie ;)
crises pisze:...a w tle kurier walczy z problematyczną przesyłką.
A co to Poczta Polska :)? Jeszcze przesyłkę uszkodzi.
Jakim cudem mi ten MOC umknął?
Czerwony "samochód" wygląda świetnie, lecz czy nie wyraża kompleksów właściciela?
Co do "potrzeby, matki wynalazków"... eee nie podoba mi się ta podłoga za bardzo, ja bym ją snotem zrobił. Poza tym praca bardzo mi się podoba.
Przy suwnicy jeszcze bym zrobił kabinę sterowniczą.