[MOC] Po wojnie.

[kris kelvin]

Prowizoryczne ogrodzenie z biało czerwonej taśmy? Wozy strażackie? Ogień, dym? Tłumek gapiów?
A może płot, rusztowanie, mały dźwig, ekipa budowlana, pięciu z piwkiem jeden z łopatą?

Tak.

[Scrat]

Rewelacja, ale ja bym tego nie dał w centrum, mimo wszystko.

[smyk]

W sumie to nie tak dawno na Chmielnej była taka. Ale na peryferiach KZ bym postawił, a w centrum coś wyższego.

[makorol]

Jestem za, ale na peryferiach, np. koło torów. I jakiś wóz strażacki itp.

[zgrredek]

ale ja bym tego nie dał w centrum

Porównując KZ do prawdziwego miasta to to już peryferie.

a w centrum coś wyższego

To ma wysokość 40 klocków.
Według mnie cały urok polega na umieszczeniu tego między ładnymi kamieniczkami.
Katastrofy zdarzają się wszędzie.

[Hippotam]

Peryferia +1

[smyk]

a w centrum coś wyższego

To ma wysokość 40 klocków.
Według mnie cały urok polega na umieszczeniu tego między ładnymi kamieniczkami.
Katastrofy zdarzają się wszędzie.[/quote]No na początku to może i było 40. Ale się zawaliło ;)

Swoją drogą 40 to nie jest jakoś super dużo na kamieniczkę - raczej standard.

[V1]

Jeśli tak będzie lepiej, to odstąpię na ten obiekt działki 605 i 606.
A w środku budynku umieścić szczątki np. Po-2 i uciekającego pilota. Jaki kraj, taki 11 września :)

[glaz_pimpur]

Te kolorowe ściany w środku są zaje...fajne!

Ja jestem za postawieniem rudery na makiecie w miejscu wymyślonym przez Zgredka. To jest jak najbardziej naturalny widok w POLSKICH (NIE NIENIECKICH CZY INNYCH ZADBANYCH NARODÓW!) miasteczkach. Nienaturalny jest tylko wiszący zegar i górnopłuk (piękny kawał żeliwa - nieprawdaż?), chyba, że jesteśmy na miejscu 10 sekund po zawaleniu sie budynku, jeszcze przed pojawieniam się wszelkich ekip ratowniczych.
Problem może mieć Misiek bo będzie musiał plecki w swojej kamienicy ładne postawić:)

Jeśli tak będzie lepiej, to odstąpię na ten obiekt działki 605 i 606

Albo zrób jakąś melinę w ten sam deseń:)
Ja też bym chciał tam postawić coć w klimatach starej Pragi

[Ciamek]

Tak przy okazji - ostatni piątek, centrum Wrocławia:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=GOqSWARz ... r_embedded[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=s-YAero5 ... onse_watch[/youtube]

[stpman]

Jak zobaczyłem tą kamienicę to zaraz pomyślałem sobie, że nadawałaby się do KZ2010, jako swego rodzaju urozmaicenie krajobrazu. Kwestia tego gdzie ją postawić jest dość trudna, ponieważ dobrze pasowałaby zarówno na peryferiach jak i w centrum(np. ktoś zaczął wyburzanie żeby zbudować na tym miejscu coś nowego)

Praca ogólnie bardzo mi się podoba, wieje od niej sporą dawką oryginalności i świeżości, ale w kilku miejscach jest jakby niedopracowana.
Najbardziej w oczy kuje kontrast pomiędzy częścią zawaloną a tą dobrą. I właśnie ta dobra część wygląda za dobrze. Jeśli jakiś budynek się burzy lub zawala to nie wygląda on jak świeżo po remoncie... Dlatego może warto by było oszpecić "dobrą" część?
Jakieś odrapane ściany, wybite okna, wyrwane okna, dziura w ścianie, załamany dach, brudne ściany(pomysły można mnożyć w nieskończoność wystarczy przejść się po dowolnym polskim mieście)?

[Kubrick]

Peryfera by byly fajne. I ja bym to widzial wlasnie w trakcie robiorki, jak na filmach - jakis ciezki sprzet, kilku roboli i by bylo fajnie. Od razu mowie, ze z tymi nozycami do wyburzania nie ma bata - nie zbuduje, bo nie wiem z ktorej strony sie zabrac za takie cos ;)

[Misterzumbi]

Strasznie ci zazdroszcze tego "wyczucia" do budynkow. Wszysto ma taki klmat ktorego nie potrafie opisac. Buduj dalej.

[djtermoz]

Fantastyczne! Jest bardzo dobrze ale mogłoby być jeszcze odrobinę lepiej.
Niebieska ściana prosi się o jakieś uszkodzenia albo detale.
Może część zewnętrznych ścian budynku warto "popękać" trochę przez niedokładne spasowanie albo rozsunięcie klocków (W pionie i poziomie)? Dałoby to efekt popękanych ścian w wyniku zawalenia się części budynku.
Popieram też pomysł zabicia części okien dechami.
Poza tym - jeśli ta podloga spadła niemalże w całości to co było na niej? Może równie w całości spadłaby np. wanna?

[Nexus 7]

Swietne po prostu. Moze byc po wybuchu gazu (w PRLu sie niestey zdarzalo nawet na wielka skale), mogloby wlasnie tak wygladac. Szczegoly piekne, jak zwykle.

Az sie zaczynam zastanawiac czy ze mna wszystko w porzadku, ze mi zawsze sliczne, czyste i cukierkowe wychodzi :-)