[MOC] Po wojnie.

[zgrredek]

Choćby jedno okno trzeba było zabić dechami.

I właśnie ta dobra część wygląda za dobrze.

Popieram też pomysł zabicia części okien dechami.

To była całkiem solidna i dobrze utrzymana kamienica, ale coś jej się przytrafiło.

Moze byc po wybuchu gazu

O, na przykład.

w centrum, mimo wszystko

Ja jestem za postawieniem rudery na makiecie w miejscu wymyślonym przez Zgredka. To jest jak najbardziej naturalny widok w POLSKICH miasteczkach.

Tak.

Popieram

Ja nie jestem przeciwko.

Ja jestem jak najbardziej za

Tak przy okazji - ostatni piątek, centrum Wrocławia:

nie tak dawno na Chmielnej była taka

dobrze pasowałaby w centrum

W sumie to w centrum

Dziękuję za miłe komentarze i masowe poparcie jej lokalizacji w KZ. Dziękuję tym, którzy zrobili to z własnej woli jak i tym, którzy się zdziwią, że cokolwiek popierali.
;o)

[dmac]

Dziękuję za miłe komentarze i masowe poparcie jej lokalizacji w KZ. Dziękuję tym, którzy zrobili to z własnej woli jak i tym, którzy się zdziwią, że cokolwiek popierali.
;o)

Zrobiłbyś karierę w polityce :D .

Dobra, niech będzie centrum, ale tak, jak sugerowałem, z jakąś czytelną akcją typu pożar albo rozbiórka. Zgoda?

[zgrredek]

z jakąś czytelną akcją typu pożar albo rozbiórka.

Się coś wymyśli. Może jak sam nie dam rady to ktoś wspomoże mnie ciężarówką i koparko-ładowarką.

A tak naprawdę to ta kamienica nie mogłaby być na "peryferiach" bo jest za wysoka i zawsze by coś zasłaniała.
Na otarcie łez przeciwnikom może dać koło drzwi czerwoną tabliczkę "Urząd Skarbowy", albo "Zakład Ubezpieczeń Społecznych"?

[dmac]

Na otarcie łez przeciwnikom może dać koło drzwi czerwoną tabliczkę "Urząd Skarbowy", albo "Zakład Ubezpieczeń Społecznych"?

ZUS w takiej kamieniczce?! No chyba że sami wysadzili, przenosząc się do kolejnego pałacu ze szkła i aluminium :) .

Jak znam życie, najpóźniej za 3 minuty V1 będzie miał gotowy projekt zestawu 18 tabliczek na różne okazje, oczywiście czcionką oficjalno-urzędowo-tabliczkową ;) .

[zgrredek]

Po ostatnich wydarzeniach na pewno będzie optował za napisem "Policja".

[rh]

Po ostatnich wydarzeniach na pewno będzie optował za napisem "Policja".

Jednak ZUS jest o niebo lepszy. Albo NFZ. Albo KRUS. Obojętne, którykolwiek z tych, mniej lub bardziej, złodziei ...

Wiele nie ma co już powiedzieć. Jedyne co się ciśnie na palce: ależ to mi się podoba. Nasze ulubione klocki są o tyle wredne, że dość trudno się nimi oddaje klimat demolki. Chociaż tu, niech grzmią pioruny na mnie, ale niektóre klocki jakby były zapylone/zakurzone, to przy umiejętnym wykorzystaniu tego, mogłoby to dać świetny efekt. Idealne by zobrazowac demolkę, rozsypywanie się itd itp.

Poza tym .. rewelacja i jestem zdecydowanie zwolennikiem by stało to w środku miasta.

No chyba że sami wysadzili, przenosząc się do kolejnego pałacu ze szkła i aluminium :) .

Nie dość, że sami wysadzili to jeszcze wyłudzili pieniądze z ubezpieczenia! ;)

[kris kelvin]

Myślę, że zamiast normalnego miasteczka powinniśmy zbudować jakiś Pałac ZUS-u i wysadzić go w powietrze. Miałoby to większy wydźwięk medialny :)

[Hippotam]

Jednak ZUS jest o niebo lepszy. Albo NFZ. Albo KRUS.

PZPN?

[dmac]

PZPN?

O, tak!
I to nie mała tabliczka na drzwiach, tylko kobylaste litery (neon) gdzieś na elewacji, połowicznie zawalony z całą resztą, żeby wszystko było jasne :) .

Miecze świetlne nadają się na neony, BTW.

[rh]

PZPN?

Chyba częściej nam na co dzień za skórę załazi ZUS niż PZPN. Chociaż fakt, PZPN też się nadaje.

I to nie mała tabliczka na drzwiach, tylko kobylaste litery (neon) gdzieś na elewacji, połowicznie zawalony z całą resztą, żeby wszystko było jasne :) .

Za chwilę zamiast jak "po wojnie" będziemy mieli jak po "meczu piłkarskim" ...

[zgrredek]

Swoimi propozycjami idealnie wpisujemy się w wychowawczą misję Muzeum Techniki.

[pit]

Walczyłem już z materią zniszczonego budynku. Nie jest to prosta sprawa nadać budowli panującego w takiej sytuacji chaosu.
No właśnie - co jest powodem zniszczenia budynku. Tytuł sugeruje bombardowanie albo ostrzał artyleryjski - w takiej sytuacji reszta budynku powinna być nieco bardziej sfatygowana. Tym bardziej, że widać ślady pocisków na murach. Jeśli wybuch gazu - to ok, no może jakieś pęknięcia albo chociaż pootwierane okna w pozostałej części kamienicy. Obu sytuacjom często towarzyszy ogień...

Nie wiem z jakiego okresu jest tak kamienica, tzn. czy stropy są drewniane, czy betonowe, ale brakuje mi tutaj właśnie wystających ze ścian albo kawałków belek stropowych, albo jakichś wystających elementów zbrojenia.

A poza tym, detale i kolorystyka po prostu wymiatają!

[zgrredek]

Walczyłem już z materią zniszczonego budynku. Nie jest to prosta sprawa nadać budowli panującego w takiej sytuacji chaosu.

Fakt. Całe budynki buduje się dużo łatwiej.

No właśnie - co jest powodem zniszczenia budynku.

Tego nawet sam autor nie wie. Możliwe, że pocisk artyleryjski wleciał przez okno na parterze i tak nieszczęśliwie uszkodził ścianę nośną, że część budynku zawaliła się. Zależało mi na pokazaniu "mozaiki" z kolorowych ścian, bo to uważam za charakterystyczne dla wyburzanych domów. "W praniu" wyszły problemy, o których wcześniej nie pomyślałem. Dom jest raczej stary. Teoretycznie powinien być z cegły, którą powinno być widać na przekrojach ścian. Stropy są drewniane, więc w ścianach powinny być otwory po legarach. Czerwony na przekrojach wyglądał za pstrokato, a z otworami po legarach było za dużo kombinowania, więc poszedłem trochę w stronę umowności.

A tak w ogóle to jestem trochę zawiedziony, że skupiliście się na spłuczce i lokalizacji w KZ, a nikt nie doszukał się w tej pracy wymowy antywojennej.
Choć skoro nikt nie zauważył to może wcale jej tam nie ma?
Twarz w oknie miała pokazać oczekiwanie na kogoś kto być może nie wróci.
Pan pchający wózek jest w więziennym pasiaku, że niby wraca z obozu. Może byłoby to bardziej czytelne, gdybym to panią ubrał w ten pasiak?
A dzieci bawiące się na gruzach miały pokazać, że rośnie następne pokolenie, które wywoła jakąś następną wojnę.

Jak przeczytałem co teraz napisałem, to uznałem, że trochę to przekombinowałem i nie wiem czy sam bym się w tym tego wszystkiego doszukał.
Jesteście usprawiedliwieni.

[glaz_pimpur]

Jak przeczytałem co teraz napisałem, to uznałem, że trochę to przekombinowałem i nie wiem czy sam bym się w tym tego wszystkiego doszukał.
Jesteście usprawiedliwieni.

Może rzeczywiście chciałeś przekazać za dużo rzeczy naraz? Nie wszystkie dzieci, które bawią się w wojnę, później jako dorośli ją wywołują. Po prostu bawią się w to co widzą.
Zauważyłem za to, że mimo, że prawie każdy coś znalazł co mu nie pasowało, całość pracy ocenił bardzo pozytywnie. I chyba o to chodzi.

[Qworg]

Praca jak zwykle najwyższych poziomów, tylko jak już wspomniano wcześniej, tytuł jakiś nietrafiony. Żeby nie pisać jako kolejny samych "achów" i "echów" napiszę że w gruzowisku brakuje jakiś mebelków np. biblioteczki wystającej z gruzowiska lub jakiejś meblościanki. W gruzowisku widać jakieś rury i deski które były podłogą, ale brakuje tych śmieci "użytkowych" (czyli mebelków), tworzących tą najbardziej widoczną i odcinającą się kolorystycznie cześć gruzowiska. Pokazując resztki armatury i zegar na ścianach podsunąłeś nam pod nos otwarte pudełko z lodami i zaraz je zamknąłeś. A ja twierdze że sam górnopłuk na ścianie to za mało!!! Pokaż gdzie leży muszla!!