A dziękuję moi drodzy za miłe komentarze.
A teraz tradycyjna skrzynka odpowiedzi. Mówi Gandalf:
Sariel pisze:Z pewną taką nieśmiałością wyznam, że gdyby to był zestaw, poważnie zastanowiłbym się nad kupnem i cofnięciem się do lat dzieciństwa :)
Nawet pomimo braku zębatek? Jestem oszołomiony i zadowolony słysząc to z ust zatwardziałego technicsowca :)
ImpreSariO pisze: Zastanawia mnie tylko dlaczego pomost jest na piasku? Co do Picasy to się zgodzę. Rzeczywiście bardzo fajny i prosty w obsłudze programik do podstawowej obróbki zdjęć.
W założeniu miało to "stać" na wodzie i pomost miał sięgać wody. Niestety jakoś mi się nie chciała zrobić dobra woda, więc trzeba sobie wyobrazić.
Nie wiem co bym zrobił bez Picasy :)
TruckeR pisze:Piękne! Zawsze podobały mi się te stare zestawy z serii Soldiers...
Mi też choć wielkim fanem piratów nie jestem.
Qworg pisze:Dlaczego tak rzadko dzieciakom budujesz?
Ten zestaw mi także zawsze się bardzo podobał, ale to jest po prostu świetne.
Dlaczego nie dałeś wody przy pomoście?
Nie czarujmy się. Budowałem dla siebie, dzieci to tylko licha wymówka :D
Jakoś marna woda mi wychodziła. Widać, że siedzi we mnie szczur lądowy.
nori pisze:Oryginalne Eldorado Fortress to jeden z lepszych zestawów z serii Pirates, choć posiada parę niedociągnięć konstrukcyjnych. Ale prezentuje się bardzo ładnie i robi wrażenie.
Twoja konstrukcja, przynajmniej na mnie, robi wprost ogromne wrażenie, bijąc po wielokroć na głowę oryginał.
Ten bruk, te palisady, daszek, biedny Kapitan w więzieniu... Nie obraziłbym sie gdyby był to kolejny zestaw specjalny ;)
Faktycznie zestaw podstawowy ma swoje wady szczególnie patrząc z dzisiejszej perspektywy, ale nadal robi kolosalne wrażenie mimo upływu lat i ma dla mnie więcej "klimatu" niż wszystkie obecne zestawy piratów razem wzięte. Po prostu klasyka.
Szkoda tylko, że cena MISB jest wprost kosmiczna :(.
Postawiłbym na półce pudełko i się napawał.
I ja marzę o jakimś "niestatkowym" zestawie exclusive Piratów. Moje kosztowałoby chyba zbyt drogo, dlatego jest tylko moje :D
A, no i Julka.
Ramzes pisze:O kurde, Kris szokujesz!
Zrobiłeś świetny facelifting - i jeszcze dodałeś tyle smaczków.
Aż sobie na zoomie pooglądam!
Szacun
Fenks :)
Scrat pisze:Cześć, jestem marudą.
-Plaża, przydałyby się jakieś kamyczki, muszelka, krab czy jakiś syf pokroju starych sieci.
-Podziemia. Ja bym część wykafelkował. I coś ubogi ten pokój tego Pana z piórem. Pewnie to jakiś ważniak i dobrze mu w tak skromnie urządzonym pokoju? I kurde drewniana klatka dla najbardziej niebezpiecznego pirata na morzu?
-Podest(?). Jakaś krzywa deseczka by się przydała.
-Ptaszorów nie ma :D
A poza tym to świetnie :D Nie mogę się doczekać Twojej listy jak pokażę kamieniczkę ;)
Faktycznie jest tu sporo braków. Wszelkie kamyczki, kraby i inne rzeczy zostały z premedytacją usunięte, po tym jak wyciągałem z odkurzacza 10 klocków. Dzieci się nie nadają do klocków dochodzę do wniosku. A kraty są z lekko zardzewiałego żelaza. Trzeba tylko dać szansę wyobraźni.
To żaden ważniak, zwykły buchalter robiący spis więźniów i zapasów rumu :)
Papuga by się przydała to fakt.
liwnik pisze:Piękne! W dzieciństwie marzyłem o tym zestawie.
Bardzo fajnie wygląda żuraw i ciemnoczerwony dach.
Ja też marzyłem i na marzeniach się skończy.
Dach zerżnięty od Ciamka i jego Hiszpanów, a po drugie nie mam prawie zwykłych czerwonych klocków. Zresztą ten pasuje lepiej niż zwykły czerwony.
smyk pisze:Ha! Jaka miła odmiana! Niby dalej budynek, ale jakoś tak zupełnie inaczej, jakbyś zmienił styl.
I rzeczywiście, wygląda znajomo :)
Połączenie białego z żółtym może nie jest idealne, ale przynajmniej zaskakuje. Podziemia są atrakcyjne. Powodzenia w konkursie!
To tylko chwilowa zmiana. Następna rzecz będzie w jedynie słusznej kolorystyce - ciemnoczerwony, czarny, brązowy i ciemnoszary :D
Misterzumbi pisze:Super! Naprawde fajnie. Ino brakuje palmuff... tststs...
No właśnie to największy brak. Brak tej charakterystycznej palmy :(
Nie miałem takiej oryginalnej a to co próbowałem zrobić ze zwykłych liści wyglądało jak świerk trafiony piorunem.
Ciamek pisze:Na pierwszy rzut oka zrobiłem "bueee".
Ale po sekundzie stwierdziłem, że wygląda to całkiem dobrze.
Po dokładniejszych oględzinach stwierdziłem, że jest świetne : o)
Ślicznie cegiełki wystają z białych ścian. Odważna kolorystyka się broni.
Chociaż... chciałbym zobaczyć wersję dkTan, ew. Tan zamiast żółtego : o)
Plaża jest niestety za sterylna i bez wody. Jak jest odpływ to jakieś kraby by się przydały : o)
Zastanawiam się, czy nie lepiej podjazd wyglądałby budowany poziomo ze wznoszeniem co 1 plate na 1 studzie.
Ludziki mi nie pasują : o( (te czarno-białe)
A próbowałem robić wersję biało-piaskową. Nie pasowała mi.
Oczywiście, że całość jest trochę sterylna niestety jak to u mnie.
Też myślałem nad takim "podjazdem" - wyglądałby jak schody chyba.
Ludziki wybrałem najlepsze jakie miałem, choć pasują deczko średniawo. Ale i tak lepiej niż Black Falcons. Zastanawiałem się nawet nad dokupieniem na BL klasycznych żołnierzy, ale trochę za dużo kasy bym już w to wpakował.
bartek_mi pisze:Classis Pirates jak sie patrzy
ladne, naprawde ladne
zdjecia tez gites - jednak prezentacja to podstawa
Fenks :)
Nawet mi się o dziwo podobają te zdjęcia, nie mówiąc o pomocy Kaczora :)
lolas pisze:Eee tam, czepiacie sie. Odplyw byl to i wody, ani szalup nie widac ;-)
Bardzo udana budowla Kris. Troche nie moje klimaty, ale kazamaty mnie urzekly od pierwszego wejrzenia. Bawialnosc tego musi byc iscie kosmiczna.
W jakim wieku jest Julek? Moj 3,5 letni junior wrecz pali sie do lego, ale niestety wszystkie konstrukcje natychmiast rozklada na czesci pierwsze. Ostatnio odpalilem mu pierwsze klocki z mojej puli Light Bluish Gray i buduje sobie naprawde fajne wieze z brickow 1x4 i 1x2. Sredni czas istnienia takiej wiezy to 2 minuty ;-) Sorki za OT
Gdyby Twoja wersja Eldorado Fortress byla firmowym zestawem, musialaby kosztowac kilkaset dolarow, co nie zmienia faktu ze bylaby najlepszym zestawem Pirates jaki widzialem :)
Pomyslalem sobie, ze zachowujesz fajna rownowage pomiedzy mega-odjechanymi technikami a standardowo-systemowym budowaniem. Z klockow mozna czynic cuda, ale ostatnio modne sa techniki budowania, ktore wykluczaja zabawe, czy nawet mocniejsze dotkniecie takiej konstrukcji bo wszystko wisi na flexach, raczkach czy innych sprytnych mocowaniach. Dzizas, a ja znowu z uporem maniaka brne w OT.
Musze przyznac, ze tez wolalbym wode dookola fortecy, no bo w koncu jest pomost to powinna byc do niego woda w komplecie ;-) Gdyby jednak teren zalac woda, wyszlaby na jaw pewna niekonsekwencja: otóż szanowni Panstwo pomost osadzony jest na slupach wysokosci 2 brickow. Gdyby zalac teren 1 brickiem wody to pomiedzy pomostem a brukowana droga do bramy fortecy mielibysmy... no wlasnie, z pomostu do fortecy przez wode???
Chyba juz wiem, dlaczego jest odplyw ;-)))
A poza tym brakuje mi zdjecia, pokazujacego dziedziniec, ale pewnie musze poczekac az amerykanska cenzura przetrawi nowe foty ;-)
Oto mój człowiek ! ! !
Od razu odgadł czemu nie ma wody ! ! !
BRAWO :)
Julek też ma 3,5 roku. Oczywiście zabawa nie przebiega bezstresowo, bo żuraw co chwila ulega degradacji, podobnie jak połowa blanków, ale da się przeżyć.
I ja pozwolę sobie na OT. Staram się jakoś budować "po bożemu" i nie przesadzać z technikami. W końcu to klocki do zabawy i jak konstrukcja jest genialna, ale nie można przy niej oddychać bo się rozpada to trochę do mnie nie przemawia. Jak patrzę na prace Nadroja czy SlyOwla to wiem, że oni mają ode mnie 5 razy więcej talentu i wyobraźni, ale czasem po prostu przesadzają w udziwnianiu na siłę czego się da.
LINK - robić dach ze skrzynek to już dla mnie wariactwo. Nexus robił ze skrzynek kawałek domu i wyszło genialnie, ale to to już gruba przesada.
Misaki pisze:Na początek napiszę, że od małego posiadam Fort Eldorado i był on moim jedynym dużym zestawem w dzieciństwie. Pamiętam jak się cieszyłem z jego zakupu i ile radości mi dostarczył. :) Dzisiaj Kris jak za dotknięciem magicznej różdżki znowu przeniosłeś mnie w te czasy za co Ci serdecznie dziękuję. :) Twoje wszystkie prace są niesamowite i prawdopodobnie jesteś moim ulubionym budowniczym lego. Myślałem, że w tej niesamowitości mnie już nic nie zaskoczy a tu proszę, dzisiaj jeszcze szczypta magii. Z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła a do Fortu Eldorado AD 2009 jeszcze pewnie powrócę nie raz. :)
Przestań stary :)
Żona i tak uważa, że jestem nadęty jak balon, a Ty mnie jeszcze bardziej nadymasz :)
Uznam się za geniusza i zamkną mnie w psychiatryku.
Żeby chociaż klocków tam było dużo...
Nexus 7 pisze:Olewac oryginal! To jest duzo lepsze. I gora i podziemia piekne. Jakos wyjatkowo dobrze wyszly Ci proporcje, wszystko jest jakies takie "zgrabne".
Ja bym moze jeszcze zaznaczyl na skalach linie przyplywu, ale to zupelnie nie jest konieczne.
I tak i nie Wasza Ekscelencjo Ambasadorze. Nie wiem czy lepsze, bo nie miałem żadnych ograniczeń w ilości klocków i mogłem folgować moim żądzom do woli. Ale im dłużej buduję tym większy mam podziw do projektantów lego, za to co potrafią zrobić mając do dyspozycji tylko 1000 czy 1500 klocków. Ja bym tak nie potrafił.
Ufff...
To chyba najdłuższa odpowiedź jaką tutaj napisałem.