7594 Woody's Roundup!
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
7594 Woody's Roundup!
7594 Woody’s Roundup!
Miasteczko z Dzikiego Zachodu, czyli kolejny zestaw z licencjonowanej linii „Toy Story”. Jego niezaprzeczalnym atutem są aż cztery figurki czyli cała ferajna Woodego.
Rok produkcji: 2010 (2009)
Ilość elementów: 502
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 48 x 28 x 7 cm
Figurki: 4: Woody, Jessie, Bullseye i Stinky Pete
Seria: Toy Story
Ceny: 49.99 USD, 39.99 GBP, 59.99 EUR (Germany), 259.95 PLN
Lugnet, Peeron, BrickLink, Brickset
1) Pudełko
Praktycznie wszystkie superlatywy występujące w recenzji [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=11124]„7593 Buzz’s Star Command Spaceship”[/URL] dotyczące pudełka oraz instrukcji mają w niniejszym zestawie także rację bytu. Tutaj również ożna zauważyć bardzo pogodną i dopracowaną szatę graficzną. Oczywiście na przedniej ściance nie mogło zabraknąć obowiązkowych logotypów „Toy Story” i „Disney”. Warto przyjrzeć się dokładniej, gdzie „wykonano” zdjęcie zestawu – toż to pokój Andyego, a w tle wyraźnie widać budynki miasteczka z Dzikiego Zachodu wykonane z kartonowych pudeł!
Tył pudełka także prezentuje się bardzo ładnie, pokazano wszystkie najważniejsze funkcje zestawu oraz figurki, jednocześnie układ graficzny sprawia wrażenie nienachalnego i estetycznego.
2) Instrukcja
Aż dwie książeczki w formacie 21x20 cm. Pierwsza ma 60 stron, druga 48.
Po obowiązkowych ostrzeżeniach, następują plany budowy figurek – tym razem są o wiele mniej rozbudowane niż instrukcja budowy Buzza czy Zurga.
Cały zestaw kończymy budować na stronie 41 drugiej instrukcji,
pozostałe strony poświęcono na ukazanie funkcjonalności modelu, dopracowane reklamy pozostałych zestawów (analogicznie jak w instrukcji „7593 Buzz’s Star Command Spaceship”) oraz indeks elementów.
3) Elementy
W pudełku znajdziemy cztery ponumerowane woreczki, dodatkowy woreczek zawierający oryginalne części figurek, oraz parę płytek luzem.
Zwróćcie uwagę że w woreczku z ludzikami są tylko nowe elementy, czyli koń, główki, torsy z większymi ramionami oraz dłuższe nogi. Jako że Pete wykorzystuje znane już wcześniej nóżki i tors (tors oczywiście ma nowy nadruk), elementy te znajdziemy osobno. Warto zauważyć, że ponownie otrzymujemy ludziki już złożone (oprócz figurki Pete rzecz jasna).
Nieodzowny w takich zestawach mały arkusik naklejek, warto nadmienić, że naklejki nie łączą ze sobą żadnych klocków, stosowana jest zasada jedna naklejka = jeden klocek. Najlepiej widać to na napisie „Shefiff” który jest podzielony na dwie części.
Parę co ciekawszych elementów które można znaleźć w zestawie:
Skan naklejek w rozdzielczości 300 dpi (968x708px, 73KB):
4) Ludziki
Wreszcie przechodzimy do tego co najważniejsze – rewelacyjnych figurek opartych na nie mniej rewelacyjnej animacji.
Panie i Panowie, przed Państwem wesoły „Gang Chudego”:
Bullseye, czyli w polskiej wersji Mustang, uczuciowy koń Woodego.
Cały Mustang jest nierozbieralnym elementem, niestety siodło nie jest zdejmowane. Grzywa i ogon wykonane są z nieco innego plastiku niż reszta, bardziej miękkiego, rzekłbym – gumowatego. Koń posiada ruchome nogi, dzięki czemu może np.: stanąć dęba ;)
Woody czyli Chudy, główna postać obydwu części „Toy Story”. Jak widać składa się z trzech części, główki połączonej na stałe z kapeluszem, klasycznego torsu, jednak wyposażonego w dłuższe ramiona, oraz nowych nóżek.
Jessie (jej pełne „imię” brzmi Jessie the Yodeling Cowgirl), podobnie jak Chudy składa się z trzech elementów: główki ponownie z przyczepionym na stałe kapeluszem, torsu z nowymi ramionami oraz większych nóżek.
Stinky Pete the Prospector, czyli krótko: Pit. Tym razem otrzymujemy tylko nową główkę (podobnie jak wcześniejsze, na stałe połączoną z kapeluszem), tors posiada już standardowe ramiona, uzupełnieniem są króciutkie nóżki.
Woody jest głównym bohaterem wokół którego rozgrywają się wydarzenia z obydwu części animacji, Bullseye, Jessie i Pete pojawili się tylko w drugiej części. Oczywiście wielkimi krokami zbliża się trzecia część „Toy Story” i zapewne postacie te, przynajmniej w większości, powrócą.
Oto porównanie nowych, dłuższych ramion:
oraz trzech rodzajów nóżek:
Zastosowanie nowych wariacji klasycznych elementów w ludzikach, tj. dłuższych ramion i nóg wydaje mi się cokolwiek dyskusyjne, szczególnie że postacie Woodego i Jesse są naprawdę w takim przypadku wysokie. Jako że klocki to jednak pójście na pewną umowność, wydaje mi się że normalne nóżki i rączki w zupełności spełniłyby swoje zadanie. Co jednak nie zmienia faktu, że figurki bohaterów „Toy Story” są po prostu świetne.
5) Zestaw
Budowę zaczynamy od malutkiego kaktusa, to zaledwie parę elementów na krzyż:
Jako że w zestawie znajdziemy konia, należy mu zapewnić spokojne miejsce gdzie ugasi pragnienie po wielkich wojażach z Chudym (w końcu przeskoczenie kanionu to nie lada wyczyn ;) )
Skrzynia z wprost mnóstwem wyposażenia:
I wreszcie powstaje pierwsza zabudowa, czyli mała kopalnia.
Kopalnia wygląda bardzo ładnie, mimo sporej ilości uproszczeń. Ciekawostką jest że ma otwartą górę – możemy wrzucać tam okrągłe cegiełki (na zdjęciu widać je przyczepione z boku) które symulują spadające skały.
W przypadku omawiania zabudowań, warto wspomnieć że w animacji widzimy miasteczko oraz kopalnię głównie na ekranie telewizora, są one tłem dla wydarzeń z serialu traktującego o przygodach Szeryfa Chudego.
Kolejny budynek, a raczej jego podstawa. Wydawać by się mogło, szczególnie po wyglądzie drzwi, że to Saloon, jednak napis nad wejściem oznajmia że to tu właśnie mieści się biuro Szeryfa (ściślej rzecz biorąc napis znajdzie się na nadbudówce i stanowi go naklejka, której standardowo nie zdecydowałem się przykleić).
Zauważcie po boku dziwną konstrukcję, jest to niby wyrzutnia która ma za zadanie „wystrzeliwanie” figurek. Dokładniej zostało to zobrazowane na tylniej stronie pudełka. Jednak wykonanie tej wyrzutni oraz samo jej działanie pozostawia wiele do życzenia, spokojnie można było obejść się bez tego, robionego na siłę, usprawnienia.
Nadbudówka utrzymana w ładnej kolorystyce z niebieskimi (Medium Blue) okienkami. Jako wyposażenie wnętrza zastosowano stylizowany sejf.
Sam sejf wygląda całkiem ładnie, posiada otwierane drzwi i zawartość reprezentowaną przez trzy banknoty.
Nadbudówka łączy się bez problemu z podstawą:
Skoro mamy biuro szeryfa, absolutnie nie mogło zabraknąć, nieodzownego na Dzikim Zachodzie, więzienia.
Ktoś przewidujący umieścił w ścianie tajemnicze pokrętło, po którego użyciu, tylnia ściana więzienia wylatuje z hukiem! (to oczywiście klocki, więc huk należy dostarczyć we własnym zakresie ;) )
Więzienie łączymy z biurem Szeryfa, dokładamy kopalnię i oto przed Państwem całe miasteczko w pełnej okazałości:
Oczywiście absolutnie nie może zabraknąć naszych bohaterów:
A ci co tu robią?
Koń potrafi stanąć dęba, tylko dlaczego na dachu więzienia?
Zurg i Buzz zrobili sobie małą przerwkę (kto pamięta, gdzie była „przerwka”?) i dali się zmusić do wspólnego zdjęcia.
6) Podsumowanie
Rewelacyjne figurki, nienaganny wygląd, piękna kolorystyka, spora bawialność, dopracowana szata graficzna pudełka i instrukcji. Czego chcieć więcej? Tak zgadza się podobne zdanie pojawiło się w opisie „7593 Buzz’s Star Command Spaceship”, ale i tu ma jak najbardziej rację bytu. Może pozytywne wrażenia z zestawu potęgowane są tym, że po raz pierwszy stykam się z figurkami, podkreślam: rewelacyjnymi figurkami, co jednak nie zmienia faktu że zestaw jest jak najbardziej wart zainteresowania.
Polecam!
Ogromne podziękowania dla Nexusa, za pomoc w szybkim zdobyciu zestawu ;)
Ostatnio zmieniony 2010-02-01, 19:22 przez nori, łącznie zmieniany 2 razy.
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Stewardesa na końcu filmu chciała mieć "przerwkę", żeby móc już przestać się uśmiechać. Nie zagniesz mnie - oglądałem z pięć razy. I jak będzie okazja to znów sobie obejrzę.nori pisze:(kto pamięta, gdzie była „przerwka”?)
Zestaw bardzo fajny i ma sporo ciekawych klocków w ciekawych kolorach (niebieskie okna, brązowe okiennice). Dłuższe ręce i nogi dają nowe możliwości, ale nie aż tak wielkie, bo o ile nogi Chudego są dość uniwersalne, to już nogi Jessie trudno wykorzystać z powodu "krowiego" nadruku. No i te dłuższe ręce są tylko fioletowe, białe i żółte. Ale skoro LEGO ma już te dłuższe nogi i ręce to może zacznie wykorzystywać je również w innych zestawach?
Sklejanie główek i kapeluszy to faktycznie kiepski pomysł.
Co do Mustanga to zatrzymali się w pół drogi. Jak już robili ruchome nogi, to mogli zrobić tak, żeby każda ruszała się osobno, a nie parami.
No i szkoda, że nie ma w zestawach innych ciekawych postaci.
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
Oj tak, to jeden z powodów dla których zainteresowałem się tym zestawem, chociaż styl jednak jest nieco inny od klasycznych budynków z serii Western, jednak wiadomo - w końcu to model oparty na bajce. I tak dobrze, że nie zrobili budynków "pseudo" kartonowych ;)lordofdragonss pisze:Ja dodał bym do plusów: -Powrót do Westernu!
Zgadza się ;)zgrredek pisze:Stewardesa na końcu filmu chciała mieć "przerwkę", żeby móc już przestać się uśmiechać.
Proszę bardzo:Lightnings Rider pisze:Czy mógłbyś zrobić zdjęcie Mustanga ze zwykłym konikiem?
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
Jestem właśnie "just after". Zestaw jest rewelacyjny nie tylko ze względu na figurki. To także świetny dawca tak bardzo przez AFOLi lubianych klocków drewno- i skałopodbnych.
Samych tile'ów dkbrown 4x1 jest tu 35! Do tego dorzucić trzeba 5 szarych serków 2x1, 6 serków 1x1 dkbrown, piękne okna i trochę tanów na dokładkę.
Druga sprawa to bawialność. Okazuje się, że najbardziej bawialnym ludkiem jest Śmierdzący Pit. Na Pita lecą w kopalni kamienie, Pit idzie do więzienia i Pit przez tylną ścianę ucieka z więzienia, Pit się katapultuje (po co, czemu, za co?). Co robi Jessie przy sejfie nie wiem; przecież to Pit mógłby go okradać. A Chudy tylko "Wio koniku!";(
Na minus zaliczyłbym kaktusa - Nexus już pokazał, że prostymi "technikami dozwolonymi" da się zrobić ładniejszy. Wypadająca ściana z tyłu sejfu mogłaby być chyba o plate'a wyższa. Brakowało mi też baseplate'a żeby to wszystko ładnie ustawić, ale rozumiem, że to by podniosło cenę zestawu o jakieś 2 dychy. Na szczęście mam swojego i ten problem z głowy. Teraz niecierpliwie czekam, aż za jakiś miesiąc dziecko się znudzi zestawem i czeka go jakże miła rozbiórka:)
Samych tile'ów dkbrown 4x1 jest tu 35! Do tego dorzucić trzeba 5 szarych serków 2x1, 6 serków 1x1 dkbrown, piękne okna i trochę tanów na dokładkę.
Druga sprawa to bawialność. Okazuje się, że najbardziej bawialnym ludkiem jest Śmierdzący Pit. Na Pita lecą w kopalni kamienie, Pit idzie do więzienia i Pit przez tylną ścianę ucieka z więzienia, Pit się katapultuje (po co, czemu, za co?). Co robi Jessie przy sejfie nie wiem; przecież to Pit mógłby go okradać. A Chudy tylko "Wio koniku!";(
Na minus zaliczyłbym kaktusa - Nexus już pokazał, że prostymi "technikami dozwolonymi" da się zrobić ładniejszy. Wypadająca ściana z tyłu sejfu mogłaby być chyba o plate'a wyższa. Brakowało mi też baseplate'a żeby to wszystko ładnie ustawić, ale rozumiem, że to by podniosło cenę zestawu o jakieś 2 dychy. Na szczęście mam swojego i ten problem z głowy. Teraz niecierpliwie czekam, aż za jakiś miesiąc dziecko się znudzi zestawem i czeka go jakże miła rozbiórka:)
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach