Kapitan Rudobrody i dwóch jego kompanów nie spodziewało się, że w trakcie krótkiej przechadzki po portowych zaułkach wpadną w zasadzkę. Podwładni zostali oddelegowani do obrony, a kapitan pośpiesznie oddalił się w kierunku nabrzeża.
Ze zdjęć nie do końca jestem zadowolony, ale niestety aparat ma chyba drobne problemy z ostrością.
Trzy fotki:
Galeria czeka na akceptację
[MOC] Zasadzka
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Ciamek
- VIP
- Posty: 2786
- Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Piglet
- Kontakt:
-
http://www.forbiddencove.com/events/con ... test=jrc01bartemo pisze: To jakiś konkurs? Chyba jestem nie w temacie.
Zdrufko, Ciamek