Generalnie szkoda mi czasu na dyskutantów, którzy piszą "nie chcę Cię karmić", jak Emilus, albo jak Ty "proszę nie zaśmiecać mojego wątku". Ale skoro dołączyli inni - raz jeszcze się odniosę.
Sariel pisze:Podaje RHAe czyli [...] z niej wynika, to że pancerz Abramsa jest wielokrotnie cieńszy
To akurat z niej nie wynika. Więc manipulujesz, interpretując w sposób dla siebie wygodny, albo po prostu tego nie rozumiesz. Dla projektantów czołgów z końca zimnej wojny, wielkość (a więc także grubość i ukształtowanie pancerza) ma znaczenie, ale dużo mniejsze od masy. Bo masa zmniejsza manewrowość taktyczną i strategiczną pojazdu. Najważniejszy jest pancerz czołowy - to stamtąd ma nadlatywać znakomita większość wrogich pocisków podczas pokonywania
żelaznej kurtyny. Dlatego czołgi zimnowojenne są wąskie (mały przekrój celu) a długie (gruby pancerz + cała reszta). Obecnie, gdy największym zagrożeniem są atakujące z boku RPG, albo IED, czołgi grubną na boki.
Sariel pisze:mowa była o pancerzu czołgu z 2 wojny światowej
Mowa była o nieruchawym prototypie, który podobnie jak niemiecki Maus okazał się technologiczną ślepą uliczką
Sariel pisze:Dzisiejsze czołgi są tworzone w takiej technologii że grubość ich pancerza nie przekłada się na ich odporność
Miałbyś rację pisząc o NAPRAWDĘ współczesnych, dopiero projektowanych wozach bojowych, których pancerz ma zapewnić minimum ochrony, czyli odporność na ostrzał broni małokalibrowej, a od większych pocisków i granatników p-panc ma je chronić system AKTYWNEJ obrony, niszczącej zagrożenie, zanim dotknie pancerza. I nie mam tu na myśli kostek pancerza reaktywnego, o którym niżej. Ty jednak wypowiadasz się o czołgach tzw. III generacji, a w nich grubość pancerza MA znaczenie. Technologia tego pancerza ma jeszcze większe, ale nie na grubości (no, w małym stopniu), tylko na masie się tu oszczędza.
>>Tak zaprojektowany pancerz warstwowy zapewnia tzw. duża efektywność masową, czyli odpowiednio niższą masę wobec płyty pancernej RHA, o takich samych właściwościach ochronnych.<< [patrz:
http://www.militarium.net/viewart.php?aid=165]
Sariel pisze:jest modułowy i składa się ze stałego pancerza podstawowego i modułów dodatkowych zakładanych na niego w razie potrzeby
Potrzeba istnieje nieustannie. Wymusza ją presja opinii publicznej na ponoszenie jak najmniejszych strat. Zdejmowane panele mają odciążyć i odchudzić pojazd tylko na czas transportu (zwłaszcza lotniczego). W strefie działań zbrojnych przyczepia się wszystko, co się da, a żołnierze we własnym zakresie jeszcze to
chałupniczo pogrubiają
Sariel pisze:część modułów pełni jednocześnie rolę np. zbiorników na wodę
Naprawdę? Mineralną, czy oligoceńską? Bo żołnierze mogą być wy-bredni. No skoro Leclerc to pewnie Perrier.
Sariel pisze:dwie warstwy pancerza, z warstwą miękkiej stali między nimi dla zmniejszenia odkształceń
No proszę. A ja głupi myślałem, że jak coś jest bardziej podatne na odkształcenia, to raczej
miękka stal, niż twarda.
Sariel pisze:kurtyny boczne Merkavy, w których znajduje się paliwo działające przy trafieniu jak pancerz reaktywny - jak w tym wypadku policzyć grubość, z paliwem, bez paliwa, uwzględniając energię kinetyczną paliwa w momencie trafienia?
Paliwo nie działa jak pancerz reaktywny (wybuchający po to by rozproszyć strumień kumulacyjny). Ono nie wybucha. Skoro i tak czołg dźwiga paliwo, to niechże jego zbiornik pełni dodatkową funkcję bufora, oddalającego strumień kumulacyjny (który ma ograniczoną długość), od załogi. Właściwości pochłaniające ropy na strumień kumulacyjny mają minimalne znaczenie. A
energia kinetyczna paliwa zależy od prędkości z jaką przemieszcza się czołg i nie ma wpływu na nic, poza Twoją fantazją.
Sariel pisze:dane są ściśle utajnione, którego sama technologia produkcji jest jedną ze ściślej strzeżonych tajemnic wojskowych, to wywiady na całym świecie powinny się o niego zabijać
Rozbawiłeś mnie setnie. W samej Polsce jeździ 128 Leopardów 2A4. Mają do nich dostęp setki żołnierzy, mechaników, inżynierów (serwisowane są w ZM BUMAR-Łabędy), w cywilu są setki tysięcy rezerwistów, których uczono jak te czołgi zwalczać za pomocą RPG-7. Jak sobie wyobrażasz tę
ściślej strzeżoną z tajemnic wojskowych? Wywiady nie są takie głupie, że się o mnie nie zabijają, bo same wiedzą na ten temat już wszystko. Ja sam widziałem przekrój pancerza Chobham w jakimś starym numerze Nowej Techniki Wojkowej i dokładnie pamiętam warstwę o budowie zbliżonej do plastra miodu - znów oznaczającą przyrost GRUBOŚCI kosztem MASY.
Zainteresowanym polecam lekturę choćby:
http://www.militarium.net/viewart.php?aid=165 :
>>Ciekawostką jest, że masa opancerzenia M1 A1 Abrams stanowi 55% masy wozu. Poziom osłony balistycznej czołgów M1IP i M1A1 jest zbliżony. W 1988 r. rozpoczęto modernizację Abramsów A1 do standardu A1HA. W tej modernizacji punkt ciężkości położono na wzmocnieniu opancerzenia(HA - Heavy Armor)<<
http://www.militarium.net/viewart.php?aid=188 :
>>Do opancerzenia czoła i boków wieży oraz czoła kadłuba zastosowano pancerz pasywny najnowszej generacji typu Chobham II generacji, określany czasem jako Dorchester. Pancerze warstwowe tego typu są zbudowane z wierzchniej płyty stalowej RHA o średniej twardości i grubości około 50 mm, następnie z kombinacji płyt ceramicznych (różnych typów, o różnych właściwościach fizycznych), oddzielonych od siebie warstwami laminowymi (włókna aramidowe/kevlar i materiał żywiczny). Płyty znajdują się w aluminiowym segmencie podzielonym na grodzie. Za tym segmentem znajduje się stalowa płyta o grubości kilkudziesięciu minimetrów pełniąca rolę podłoża dla ceramiki, co poprawia jej charakterystyki w powstrzymywaniu pocisków kinetycznych. Tak zaprojektowany pancerz warstwowy zapewnia tzw. duża efektywność masową, czyli odpowiednio niższą masę wobec płyty pancernej RHA, o takich samych właściwościach ochronnych. Pancerze Chobham jak i Chobham 2 (z pewnością od I generacji różni się zastosowaniem nowszych lub czyściejszych typów ceramiki) są wysoce efektywne wobec pocisków kinetycznych, jaki i kumulacyjnych. Z powodu powszechnego utajniania informacji tego typu, dokładna budowa, odporność oraz skład pancerza niestety nie jest powszechnie znany, jednak można się spotkać z pewnymi niepotwierdzonymi informacjami. Wynika z nich, że odporność pancerza czołowego wieży dochodzi do równowartości ponad 900 mm RHA wobec pocisków kinetycznych oraz do 1700 mm wobec pocisków kumulacyjnych<<
Emilus pisze:Sariel nie wspomniał o takim myku jak sprowadzanie grubości pancerza do grubości liniowej (np. pancerz z litej stali o gr. 100mm nachylony 30stopni ma grubość liniową znacznie większą)
Ten myk był już znany radzieckim (+ niemieckim) projektantom czołgów serii BT, protoplastów T-34. To prawda, że gdy pochylimy płytę pancerza, to wzrośnie również jego grubość mierzona w poziomie. Ale skutkiem niepożądanym jest nieunikniony wzrost powierzchni (a więc MASY) tej płyty, potrzebnej do osłonięcia użytkowego wnętrza czołgu. I nie ma tu widać rozwiązania idealnego, skoro M1 ma czołowy pancerz wieży wyraźnie pochylony (czy raczej skośnie pogrubiony dodatkowymi panelami), ale już taki Leopard 2 ma profil tępy i pionowy.
Sariel pisze:Szczególnie ten zubożony uran. Nie wiem ile dokładnie może ważyć, ale z tego co znalazłem to np. pocisk kalibru 120 mm z płaszczem (tylko płaszczem, nie głowicą) ze zubożonego uranu waży już 4,5 kg.
Jest takich 120 mm pocisków typu APFSDS kilkanaście rodzajów, ale sam penetrator z rdzeniem uranowym (długa na około 100 cm i cienka na około 2 cm strzała) waży około 8 kg. Zamienniki z wolframu mają podobne charakterystyki. Płaszcza, czy czepca balistycznego nie mają w ogóle. Mają tzw. sabot utrzymujący rdzeń w osi lufy, który po jej opuszczeniu odpada. Tym bardziej nie mają żadnej głowicy (jak sądzę masz na myśli jakiś materiał wybuchowy) [więcej patrz:
http://www.militarium.net/viewart.php?aid=188]
Sariel pisze:Nie ma sensu porównywać T28 z Leopardem czy Leclercem, ponieważ nie ma sensu porównywać pancerza z litej stali z pancerzem kompozytowym
Właśnie dlatego wymyślono i upowszechniono RHAe. Podaje się w nim i umowną grubość pancerzy i przebijalność pocisków czy głowic. Dzięki temu łatwiej się zorientować, jak miecz jest ostry i jak gruba jest tarcza.
Sariel pisze:Cała dyskusja jest moim zdaniem bez sensu
Jedno z nielicznych w Twoim poście zdań logicznie spójnych. Jeśli tak uważasz to faktycznie jest bez sensu. Szkoda tylko, że takie masz aksjomaty.