7638 Tow Truck

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Junior
Posty: 64
Rejestracja: 2010-04-04, 20:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: marcinwadas

 

7638 Tow Truck

#1 Post autor: Junior »

Obrazek
Recenzja 7638 Tow Truck

Dane techniczne
Seria: City
Rok produkcji: 2009
Waga zestawu (brutto): 220g
Liczba klocków: 129
Liczba figurek: 1
Spis cześci: bricklink, peeron, Brickset, Lugnet
Cena: MSRP: $13.00$, Polskie sklepy: 40 PLN, Allegro: ok. 35 - 49 PLN

Mały zestaw, na szczęście jest pomarańczowy - niezaprzeczalnie dodaje mu to sporo uroku.

Z góry przepraszam że nie dałem rady obfotografować klocków kiedy jeszcze były w woreczkach, mój 6 letni brat nie zdawał sobie sprawy, że może być to istotne więc jak tylko dostał pudełko od razu zbudował holownik.

Opakowanie i instrukcja

ObrazekObrazekObrazek

Pudełko jest niebieskie - charakterystyczne dla serii City, w lewym górnym rogu okraszone logiem tejże, poniżej przedział wiekowy 5-12 (warto zaznaczyć, że w Polsce pudełko nie ma żadnych innych oznaczeń, podczas gdy te na rynek amerykański mają liczbę części oraz nazwę zestawu). Z przodu widzimy holownik wraz z kierowcą, do tego ładny akcent w postaci dwóch pachołków. Z tyłu kilka ujęć holownika podczas pracy (szkoda, że nie dodano ujęcia z jakimś holowanym samochodem). Na jednym z boków niebieski kierowca w skali 1:1 oraz ten sam minifig pokazany podczas rozkładania pachołków - grunt to bezpieczeństwo, prawda? Piła w rączce figa nie powinna nikogo zmylić (okulary ochronne przecież są!)


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Instrukcja jest zaskakująco spora jak na tej wielkości zestaw, ale to chyba wina czegoś na kształt megalomanii, którą zauważam w ostatnich latach w wykonaniu Lego. 30 stron, w tym informacja o klockożernym dywanie i reklama serii city na końcu. Dobrze, że dodano spis klocków, ale to chyba również jest standardem w zestawach z ostatnich lat. Książeczka jest na tyle przejrzysta, że mój 6 letni brat nie miał problemów z budową holownika.

Klocki

Mimo, że zestaw jest malutki ma jedną dość dużą zaletę... jest pomarańczowy. Dzięki temu znajdziemy tutaj parę białych (pomarańczowych xD) kruków:

Obrazek
Door 1 x 3 x 1 Left prawe też oczywiście są. Pomarańczowe występują tylko w 2 zestawach.

Obrazek
Brick 1 x 2 x 2 without Centre Studs 2 sztuki. W tym kolorze występują tylko w tym zestawie.

Obrazek
Crane Harbour Derrick 10 (Top Part) w tym kolorze występuje tylko w 2 zestawach

Poza tym zauważyłem ciekawą rzecz, mianowicie fotel kierowcy jest inny niż ten, który posiadałem w swojej starej kolekcji, szczegół choć dla AFOLa chyba warty zauważenia. Nie sądzę żeby dla klockowych wyjadaczy było to zaskoczeniem, ja natomiast byłem lekko zdziwiony.

Obrazek
Po lewej nowy fotelik, po prawej starszy, pochodzący z zestawu 715

Modele

Budowa nie nastręcza żadnych problemów, jak przystało na zestaw skierowany do młodszych milusińskich kroki są opisane jasno i przejrzyście - nie sposób się zgubić. Jak już pisałem 6 letni dzieciak poradził sobie w mgnieniu oka. W zestawie są również naklejki, nie dane było mi ich zobaczyć w stanie nienaruszonym, jak pierwszy raz zobaczyłem holownik to naklejki były już na nim (nie miałem serca przekonywać 6latka żeby ich nie naklejał, jemu się po prostu podobają - mimo że przykleił je trochę krzywo). Warto zauważyć, że w pudełku były 2 komplety tych samych naklejek... to chyba refundacja za brat takowych w zestawie 7634.

Obrazek

Obrazek
13 krok budowania.

Obrazek
No i koniec. Dodam, że zawieruszył się dodatkowy żółty przezroczysty serek, sądzę, że mój brat użył go do jednego ze swoich MOCy :D W każdym razie oprócz dwóch części na obrazku wspomniany serek w kolorze Trans-Yellow również zostaje po wybudowaniu holownika.

Czas przedstawić kierowcę. Tors występuje w 3 zestawach, ale nie sądzę żeby był na tyle ciekawym elementem aby umieszczać go na liście. Ot zwykły niebieski "ludzik".
ObrazekObrazek

Teraz jeden szczegół, który mi się nie spodobał kiedy chciałem włożyć figa do kabiny. Moim zdaniem siedzi on za nisko przez to ręka musi być cały czas lekko w górze, jakby kierowca cały czas komuś machał, a wystarczyło wstawić jednego plate'a 2 x 2 pod siedzenie. Na zdjęciach widać różnicę.

ObrazekObrazek
Po prawej wersja po przeróbce. (przeróbka to chyba za dużo powiedziane...).

Holownik nieźle radzi sobie z samochodami osobowymi (idealny zestaw do holowania to 8402), muszę przyznać, że jest całkiem zgrabnie zaprojektowany, jeszcze raz podkreślam, że jego "pomarańczowość" to bodaj największy atut, dzięki temu prezentuje się doprawdy ładnie. Sądząc po reakcji młodszego brata dla którego ten zestaw jest skierowany nie można odmówić mu bawialności. Opuszczany hak holowniczy i otwierane drzwi są miłym akcentem.

Podsumowanie
Jako, że jestem oficjalnie zachwycony nową odsłoną serii City (zarzuciłem zabawę w Lego w mrocznych czasach serii Town czyli na samym początku XXI wieku) ciężko byłoby pisać, że model mi się nie podoba. Sądzę jednak, że nie tylko ja jestem zdania iż nowe "City" po prostu daje radę. Sądzę że 7638 jest jednym z kilkunastu zestawów niezbędnych dla każdego Citymaniaka. Pomarańczowy kolor nadwozia dodatkowo zasługuje na pochwałę. Jako że zestaw należy do mojego młodszego brata zapytałem go czy holownik nadaje się do zabawy, Kamil zaprowadził mnie do pokoju i pokazał warsztat z garażem, który wybudował specjalnie pod bohatera tej recenzji, chyba więcej dodawać nie trzeba. Holownik nie odbiega od reszty serii City - czyli jest po prostu fajny (przepraszam za kolokwializm ale w tym wypadku inne słowa nie pasują tak dobrze).

Za
  • jest pomarańczowy!
  • kilka unikalnych elementów
  • bawialność
  • ładna bryła pojazdu (przypomina mi lekko VW Transportera xD)
    Obrazek
Przeciw
  • zjunioryzowane podwozie... ale to trochę wada na siłę
  • brak dodatkowego plate'a 2 x 2 żeby kierowca siedział na normalnej wysokości
  • cena... nie opłaca się dawać więcej niż 35 - 40 zł i to pod warunkiem, że nie dokładamy za wysyłkę
Widzicie, że minusy są trochę na siłę, starałem się być jak najbardziej obiektywny, zwłaszcza, że holownik nie jest aż tak genialnym zestawem żeby w recenzji na Lugpolu zabrakło dla niego wad. xD

Pozdrawiam Marcin "Junior" Wadas
Ostatnio zmieniony 2010-05-09, 23:03 przez Junior, łącznie zmieniany 1 raz.
Always look on the bright side of life...

Awatar użytkownika
Kubrick
VIP
Posty: 2198
Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
Lokalizacja: KrakóVW
brickshelf: Kubrick
Kontakt:

 

#2 Post autor: Kubrick »

Junior pisze:przypomina mi lekko VW Transportera xD
Jako zapalony Volkswageniarz nie zgadzam sie z tym :P
I jedna prosba. Korzystaj z tego: http://sariel.pl/tools/bsthumbs/ przy robieniu galerii miniatur, wtedy deeplinki sie same szybko generuja i mozna ogladac od razu zdjecia w pelnej rozdzielczosci.

A co do recki, to mnie przekonala w koncu do tego zesatwu, bo chce te drzwi :D
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#3 Post autor: M_longer »

Junior pisze:szkoda, że nie dodano ujęcia z jakimś holowanym samochodem
I zaraz byłyby telefony od rodziców, że w zestawie nie ma samochodu do holowania, a na pudełku jest...
Junior pisze:Sądzę że 7638 jest jednym z kilkunastu zestawów niezbędnych dla każdego Citymaniaka
A nie lepiej zbudować własny? Ten jest taki... mało bawialny :]

Bardzo fajna recenzja, miło się czyta :)

Awatar użytkownika
Junior
Posty: 64
Rejestracja: 2010-04-04, 20:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: marcinwadas

 

#4 Post autor: Junior »

Jeżeli liczyć, że wraz ze zmniejszaniem się holownika maleje liczba funkcji w którą jest on zaopatrzony to 7638 jest w zasadzie bliźniakiem Twojego kenwortha xD W równaniu należałoby jednak uwzględnić współczynnik czerwoności klocków, który obniża dodatkowo liczbę funkcji w modelu xD
Always look on the bright side of life...

Awatar użytkownika
Piterko
Posty: 533
Rejestracja: 2008-08-23, 09:33
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
brickshelf: piterkotm

 

#5 Post autor: Piterko »

Eee... mało bawialny? Szczerze mówiąc Tow Truck dał mi sporo radochy (najwięcej jednak było przy genialnym Camping Carze) - sporo rzeczy się otwiera, da się holować samochody, można mieć i krótkofalówkę i piłę i zestaw narzędzi. Dwie rzeczy są wkurzające: Fotel i clipy

Fotel - jak zauważył Junior w recenzji teraz są nowe - jak dla mnie coś jest z nimi nie tak - albo z dziurkami na nóżkach minifigów. O ile stare fotele trzymają w siedzeniu figa, o tyle z tych nowych bardzo łatwo mogą wypaść w dziwnych okolicznościach.
Druga sprawa to clipy - lego to lego, wszystko ma się trzymać idealnie, prawda? To czemu piła tarczowa wypada tak łatwo na jednym z nich? Wsadziłem tam krótkofalówkę i też się wysuwała. Narzędzia podobnie. Ej oszczędza nasz lego, oszczędza (nie wiem, może ja wydzielam jakieś negatywne fluidy i ta sytuacja to odosobniony przypadek ale nie jest za dobrze)

Kaczor

#6 Post autor: Kaczor »

Przepraszam za odgrzebywanie wątku ale nie mogłem się powstrzymać przed komentarzem bo ten zestaw to remake mojego pierwszego w życiu zestawu jakim był 6674 Crane Truck :)

ODPOWIEDZ