Forum LUGPOL

Dane techniczne:
Wymiary: dł. 31s / szer. 18s / wys. 20s
Waga: 0.73 kg
Napęd: 2 x PF Medium po jednym na każdą gąsienicę
Zawieszenie: brak
Inne: podnoszenie ramienia PF Mediumem i siłownikiem śrubowym, przechylanie łyżki micromotorem, światła dachowe

Co tu dużo pisać, ostatnio - dzięki Longerowi (a niech ma chłopak) - stałem się wreszcie szczęśliwym posiadaczem upragnionego od lat micromotora. Miałem go użyć w T28, ale dotarł do mnie za późno, i kiedy tak kombinowałem co z nim zrobić, przypomniał mi się jeden z moich najmniejszych projektów - ładowarka gąsienicowa JCB 180. Do tej pory zawsze olewałem takie maszyny, wychodząc z założenia że są banalnie proste, ta jednak jest o tyle ciekawa że ma tylko jedno ramię. Spędziłem dłuższy czas usiłując zmieścić w niej subtraktor, ale w końcu musiałem uznać że to jednak nie ta skala. Skończyło się na trzech PF Mediumach, z których dwa napędzają po jednej gąsienicy, a trzeci kręci siłownikiem śrubowym podnoszącym ramię, oraz micromotorze zamontowanym na końcu ramienia w roli przechylacza łyżki. Nie jest to jakaś szczególnie ambitna rola, ale trudno byłoby micromotor czymś w tej skali zastąpić, i w dodatku dał się całkiem bezboleśnie zintegrować z liftarmami.

Ładowarka to także okazja do zaprezentowania światu nowego modela - oto Lucjan. Lucjan jest młodym chomikiem, nie zdążył jeszcze nabrać odpowiednio postawnej sylwetki, ale już bardzo go interesuje badanie różnych klockowych urządzeń, jak widać na zdjęciu.


W sumie to taki relaksacyjny MOCyk - zaczęty wczoraj wieczorem i skończony dziś rano. Technicznie prosty, ale upakowany naprawdę ciasno - np. światła dachowe są sprzężone z micromotorem, bo nie było miejsca żeby podpiąć je do czegoś innego. Model możnaby jeszcze zapewne nieco bardziej odpicować, ale Lucjanowi i bez tego się podoba.

Galeria

Zdjęcia na zachętę:


I film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=mDJ7-NiHH-Q[/youtube]

Hola, muchacho!

ładne to maleństwo. I takie mało czarne!

Ładowarka też niczego sobie i też mało czarna ;)

ah, zgodnie z coraz popularniejszym zwyczajem: PIERWSZY.

Sariel i Lucjan. :D

Ale fajny stworek, oczywiście chodzi mi o ładowarkę. ;) Fajnie, fajnie, przy okazji MOCa, przyjmij serdeczne gratulacje i pozdrów nowego modela. :D

Caramba, Hola Muchacho. xD


DRUGI!!

Bo to jest MOC w duchu PRL, znaczy z wkładką mięsną.

Naprawdę całkiem przyjemny MOCyk! Choć nie grzeszy urodą, z całą pewnością może się podobać, a to głównie ze względu na mnogość funkcji.
Jeżeli zaś chodzi o Lucjana, to szczerze mu współczuję, czeka go bowiem ciężki żywot... ;^D

Pozdrawiam (:

Fajnie :) Małe i działające. W ładnych kolorach.

Ale niestety do oryginału to mu jeszcze dużo brakuje. Chociaż jakby jeszcze trochę popracować to może i wyszłoby coś ładnego.

Sariel uważaj z Lucjanem, bo ostatnio ktoś chyba z greenpeace lub innej organizacji ekoterrorystycznej się zarejestrował na forum...

A co do modelu, to widzę, że kolor czarny u Ciebie w odwrocie. Po za tym fajny weekendowy MOC.

Mrosik pisze:Sariel uważaj z Lucjanem, bo ostatnio ktoś chyba z greenpeace lub innej organizacji ekoterrorystycznej się zarejestrował na forum...

A któż to taki?

Chyba nie sugerujecie że mój chomik jest tak gruby, że wezmą go za wieloryba i zepchną do morza?

Sariel pisze:Chyba nie sugerujecie że mój chomik jest tak gruby, że wezmą go za wieloryba i zepchną do morza?

To po co Ci do niego ładowarka ?:)

Pietruch pisze:Ale fajny stworek

Chomik, prawda, fajny. On tak sam z siebie włazi na te modele, czy go tam wcisnąłeś siłą? :P

By nie było, ze nie na temat. Nawet ładne i nie jest czarne, jupi :D

Po co siłą, kiedy można czekoladą? ;)

rh pisze:Nawet ładne i nie jest czarne, jupi

To jest najlepsze, to jest cudowne, to jest PIĘKNE!
Właśnie tego chcieliśmy, żebyś wyszedł z tych mrocznych wieków, do jakże pięknego, kolorowego świata. ;)

rh pisze:Chomik, prawda, fajny.

To też, chociaż bardziej mi się podoba MOC, bo wiesz - klocki... ;) A stworek, dlatego że taki wielki zad ma. :D Trochę dziwnie to wygląda, myślę że gdybyś dodał jakieś większe skosy, zaokrąglenia lepiej by wyszło.

a mi to wygląda na przodka walle'ego :)
I lubię te komiksy z Twoimi zwierzątkami

Sariel pisze:Po co siłą, kiedy można czekoladą? ;)

no wiesz co... teraz to animalsi się na ciebie mogą rzucić :P czekolada jest trucizna dla zwierząt, i mówię tutaj całkiem poważnie i mam nadzieję, że wiesz o tym. Wychowałem się ze zwierzętami, miałem żółwia niewiele mniejszego od twojego czołgu, który sobie chodził pomieszkaniu, 2 chomiki, itd., a to tylko za mojego krótkiego życia. Przepraszam, ale musiałem.

Co do ładowareczki: fajna, taka... no nie wiem jak to nazwać. Po prostu ten przechylony na bok lemiesz mnie urzekł :D