Atlantis w poszukiwaniu zaginionego miasta I
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Atlantis w poszukiwaniu zaginionego miasta I
Atlantis w poszukiwaniu zaginionego miasta I
Jest to mała książeczka/ gazetka, która pojawiła się ostatnio w naszych kioskach. Została ona wydana przez Ameet Sp. z o. o. na licencji Lego. Na okładce (błyszczącej, wykonanej z grubszego papieru) widnieje logo Lego i nowej serii Atlantis. Do książeczki przymocowane jest pudełko, w którym znajdują się części minifiga. Pudełeczko to przyklejone jest na stałe, otwiera się je od środka i jak dla mnie utrudnia ono trochę korzystanie z książeczki. Całą drugą stronę zajmuje instrukcja składania potworka ;) W środku książeczki znajdziemy zadania dla dzieci w wieku 5+ (wykreślanie słów, znajdowanie różnic między obrazkami, liczenie itp.), charakterystyki postaci z serii i ich pojazdów oraz ciekawostki dotyczące łodzi podwodnych. Generalnie osoba dorosła nie znajdzie tam zbyt dużo interesujących rzeczy. Najciekawszym elementem jest oczywiście minifig „Wojownik Rekin”, jak nazywają go autorzy. Tors oraz nóżki zadrukowane są jednostronnie. Głowa oraz trójząb wykonane są z innego, gumowego tworzywa (o czym świadczy również ich zapach). Sam minifig jest uroczy, jednak zastosowanie innego tworzywa zamiast plastiku nie za bardzo mi odpowiada, no i 9,90 zł to moim zdaniem trochę za dużo, jak na taką książeczkę. Do drugiego numeru dołączony będzie „Wojownik Kałamarzec”. Ciekawe z ilu numerów będzie się składała seria i czy oprócz minifigów znajdą się w niej również zestawiki promocyjne w stylu tego z CN?
Kilka zdjęć ze środka (malutkich, bo nie a bardzo jest co pokazywać):
Jest to mała książeczka/ gazetka, która pojawiła się ostatnio w naszych kioskach. Została ona wydana przez Ameet Sp. z o. o. na licencji Lego. Na okładce (błyszczącej, wykonanej z grubszego papieru) widnieje logo Lego i nowej serii Atlantis. Do książeczki przymocowane jest pudełko, w którym znajdują się części minifiga. Pudełeczko to przyklejone jest na stałe, otwiera się je od środka i jak dla mnie utrudnia ono trochę korzystanie z książeczki. Całą drugą stronę zajmuje instrukcja składania potworka ;) W środku książeczki znajdziemy zadania dla dzieci w wieku 5+ (wykreślanie słów, znajdowanie różnic między obrazkami, liczenie itp.), charakterystyki postaci z serii i ich pojazdów oraz ciekawostki dotyczące łodzi podwodnych. Generalnie osoba dorosła nie znajdzie tam zbyt dużo interesujących rzeczy. Najciekawszym elementem jest oczywiście minifig „Wojownik Rekin”, jak nazywają go autorzy. Tors oraz nóżki zadrukowane są jednostronnie. Głowa oraz trójząb wykonane są z innego, gumowego tworzywa (o czym świadczy również ich zapach). Sam minifig jest uroczy, jednak zastosowanie innego tworzywa zamiast plastiku nie za bardzo mi odpowiada, no i 9,90 zł to moim zdaniem trochę za dużo, jak na taką książeczkę. Do drugiego numeru dołączony będzie „Wojownik Kałamarzec”. Ciekawe z ilu numerów będzie się składała seria i czy oprócz minifigów znajdą się w niej również zestawiki promocyjne w stylu tego z CN?
Kilka zdjęć ze środka (malutkich, bo nie a bardzo jest co pokazywać):
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1391
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
Po pierwszych reakcjach na forum myślałem, że ta guma to jakiś straszny badziew. Tymczasem dorwałem tego rekinka. Jak na moje oczekiwania to ten trójząb jest dosyć znośny. Owszem pod naciskiem lekko się wygina, ale nie lata na wszystkie strony, jak się nim macha. Bardziej bym się obawiał że z główki rekina szybko zetrze sie nadruk.
Mi udało się je całe wyjąć i jest git. Okładka z dziurą, ale się domyka:)Kasia pisze:Pudełeczko to przyklejone jest na stałe,
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1391
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
Kupowałem wczoraj rano
Dzisiaj rano jeszcze było. I jeszcze wisiało na wierzchu wśród innych gazetek dla dzieci
Zwykły kiosk, zwykłe Stegny, zwykła Warszawa.
Jak będzie wieczorem to kupie drugiego dla chętnych
Dzisiaj rano jeszcze było. I jeszcze wisiało na wierzchu wśród innych gazetek dla dzieci
Zwykły kiosk, zwykłe Stegny, zwykła Warszawa.
Jak będzie wieczorem to kupie drugiego dla chętnych
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach