Forum LUGPOL

Scenka powstała jakiś czas temu, w sumie nie miała służyć jakiemuś celowi, ot zabawa z paroma elementami. W obliczu toczonej dyskusji o mieczykach i mikromotorach, postanowiłem ją odświeżyć. „Standardowy” forestmen został podmieniony na pochodzącego z serii [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=135389#135389]Minifigures[/URL], czapeczkę zmieniłem z zielonej na Reddish Brown (tylko w Vintage Minifigure Collection Vol. 4) do tego przystroiłem ją najmniejszym czarnym piórkiem. Według sugestii Ithera, do żółtej papugi dołączyła czarna. W sumie oprócz podstawki i stolika wszystko tu jest niejako unikatem, ot taka zabawa. Proszę to traktować jako swoisty dowcip ;)



Dodatkowo mały bonusik, a jednocześnie główny powód dla którego umieszczam scenkę: zabawa w anaglify.

Anaglify to pseudo trójwymiarowe obrazki, należy oglądać je przez specjalne okulary, posiadające dwa różnokolorowe szkiełka. Niestety obrazki takie tracą głównie na odwzorowaniu kolorów, lecz efekt wart jest zabawy. Lego obecnie zastosowało taką technologię w promocji serii Atlantis, pod adresem: http://atlantis.lego.com można poczytać o serii także właśnie w wersji 3D. O ile sama strona wygląda tak sobie, to już tapety 3D są rewelacyjne.
Oczywiście wymagane są odpowiednie okulary, które można znaleźć w wybranych zestawach wchodzących w skład serii, zapewne też znajdą się w czasopismach dla dzieci (kto zdobył magazyn Cartoon Network z zestawikiem 30042 Mini sub, mógł zauważyć że w kolejnym numerze takie okulary zostaną dołączone w formie prezentu).



I sam anaglif, w trzech nieco odmiennych wersjach. Pierwszy ma najdokładniej odwzorowane barwy, jednak dwa kolejne koszt utraty (zniekształcenia) kolorystyki nadrabiają lepszym efektem 3D.

Tyle tu białych kruków że strach coś pisać :P.
W czym można anaglif zrobić?

Jako podstawkę można by użyć którąś z małych drukowanych płytek, chyba była taka mała wysepka czy coś jak to. Ewentualnie z płytki o dziwnych rozmiarach (np 8x11).

Nóżki od stolika albo wypełnienie dziury w BURPie tym:

Na czarno występuje w jednej kolejce z 1980 więc wystarczająco unikalne.

Sam stolik może z tego?

Brązowe tylko w sopwith camelu...

A zapytam... Co to za krzaczek za plecami forestwoman?

Piękne widły jaśnie Panie, oddaj je po dobroci gdyż wolałbym uniknąć bitki.

Nie wiedziałem, że żółta papuga to rarytas, bo mam dwie.
Rozumiem, że indyk to ten sprzed pojawienia się go w "Średniowiecznym Miasteczku".
Z pokazanych tu unikatów to mam jeszcze widły.
Ale w przyszłym tygodniu powinien dojść do mnie czarny miecz jako dodatek do kilku garści minifigów. Napisałem "powinien" bo jego autentyczność nie została jeszcze stwierdzona.

A ja nie wiedziałem, że szara beczka to rarytas. To jest old grey?

Kirysowaty pisze:A zapytam... Co to za krzaczek za plecami forestwoman?

Ja też zapytam, wygląda jak od plastikowych żołnierzyków 1/72, jak na LEGO to wg mnie paskudny.

LINK

Stwierdzam, że mam tylko widły, słabo...

jak to nie masz wideł?
nie rozumiem.

kris kelvin pisze:Stwierdzam, że mam tylko widły, słabo...

Mam widły i ptaki!
Jestem lepszy, jestem lepszy!

Czy na potrzeby tej scenki nie powinniśmy wprowadzić nowego taga: [lans]? ;)

Dobra, dopadłem okulary 3D....... Nori jako pierwszy zrobiłeś MOCa który mi wystaje z monitora :)
Drugie zdjęcie najlepiej wyszło.

Widly, beczkie, kura i zolta papuge...

I podstawke tez mam. I stolik tez, a jak.

zgrredek pisze:Rozumiem, że indyk to ten sprzed pojawienia się go w "Średniowiecznym Miasteczku".

Tak, czyli w odcieniu Earth Orange. Jak dla mnie to, że w tym wypadku kolor ma wpływ na niejako "unikatowość" jest trochę dziwne...

Kirysowaty pisze:Co to za krzaczek za plecami forestwoman?

kris zalinkował roślinność, dodam że te stare drzewka i krzaczki nie cieszą się jakimś wielkim powodzeniem. Wyglądają cokolwiek dziwnie i niezbyt komponują się w budowlach. W sumie są bardziej ciekawostką z "zamierzchłych" czasów.

glaz_pimpur pisze:A ja nie wiedziałem, że szara beczka to rarytas. To jest old grey?

Light Bluish Gray. Występowała tylko w zestawach z Pirates +4. Większymi unikatami beczkowymi są te w kolorach Light Gray i Dark Gray - były tylko odpowiednio w pojedynczych zestawach. Dużych i ze Star Wars - więc wiadomo jak z ich dostępnością...

Qworg pisze:W czym można anaglif zrobić?

W związku z paroma pytaniami o anaglify, trochę o tym jak takie coś zrobić. Od razu zaznaczam że sam tylko eksperymentowałem więc doświadczenia jakiegoś nie mam...

1) Zdjęcie
A właściwie dwa. Ustawiamy scenkę, aparat koniecznie na statywie i pstryk - robimy pierwsze zdjęcie.
Teraz dokładnie w poziomie i tylko w nim przesuwamy aparat o około 6.5 cm. Bez odwracania!
Przynajmniej tak powinno być w teorii, i taka metoda sprawdza się w robieniu zdjęcia większym obiektom, natomiast z małą scenką są problemy. Po pierwsze obiekt wychodzi poza kadr, można kombinować, odpowiednio manewrować aparatem, stosować dodatkowe obiekty by określić ostrość itp... Ale u mnie takie kombinacje się nie sprawdziły, okazało się natomiast, że przesunięcie aparatu o nie więcej niż te 6 cm (eksperymentować z 3-6cm) i delikatnie jego odwrócenie (by scenka była w centrum kadru - jak najdokładniej w porównaniu z pierwszym zdjęciem) daje zadowalający efekt.
Pstryk, mamy drugie zdjęcie.
Zdjęcia powinny być prawie identyczne, o dziwo im mniejsze różnice tym efekt jest lepszy, robienie 3D na siłę wygląda bardzo sztucznie... Warto poeksperymentować, np.: pierwsze zdjęcie traktować jako bazowe, a następnie zrobić szereg dodatkowych z różnymi ustawieniami aparatu.

2) Anaglif
Dwa zdjęcia należy połączyć w jedno. Ja użyłem darmowego StereoPhoto Maker. Korzystałem z instrukcji "krok po kroku" zamieszczonej na wyobraź sobie. W sumie należy trochę popróbować różnych ustawień itp, czasami efekty mogą zaskoczyć ;)
Program jest prosty w obsłudze, cieszy się dobrą opinią, jednak możliwe że są od niego lepsze!

3) Oglądanie
Okulary na nos i obraz wychodzi z obrazu. Wszystko dzięki kolorowym szkiełkom i oszukaniu naszego mózgu...

Więcej o teorii i sporo ciekawych przykładów: http://www.ketrzyn.mm.pl/~lubasinski/Site/Anaglify.html