Forum LUGPOL

Trochę odgrzebywanie tematu, pewnie zaraz ktoś się będzie czepiał:p. Kiedy porównałem zdjęcia modeli alternatywnych tego zestawu i od razu jeden z modeli skojarzył mi się 6263: Imperial Outpost

Miszel pisze: I właśnie jak pisał autor na uwagę zasługuje przede wszystkim pirat ze zwykła standardową główką. To jedyny zestaw z serii w którym taka sytuacja miała miejsce. Pewnie ma udawać jakiegoś młokosa bez zarostu. Tylko czemu sam kapitan Roger fatyguje się by takiego żółtodzioba uwolnić? :)

Już wyjaśniam :) Ten ludzik to faktycznie jest młokos - to Will, przyjaciel Kapitana Rogera/Rudobrodego, bohater komiksu 6255 - Gold Medallion - do przeczytania po angielsku tutaj :)

Proponuję poszperać na ebay angielskim, ten zestaw nabyłem kompletny z instrukcją (no box) za 10 F z przesyłką (2 elementy do wymiany, bo pogryzione).

Ostatni hicior za 6,80F. Więc podejrzewam że przesyłka do Polski (jak sprzedajacy się zgodzi) będzie opłacalna.

Z czystym sumieniem można stwierdzić, że 6267 to jeden z najlepszych zestawów serii Pirates. Samemu przez ręce przewinęła się jedna sztuka, która wkrótce miała wyruszyć w kierunku Poznania. Doprawdy, zestaw idealny, prócz szarych minifigów, znajdziemy również te bardziej znaczące, jak na port przystało, obecność łodzi nie jest niczym obcym, o kantynie już nie wspominając. Wspaniałą recenzja świetnego zestawu.

Zestaw bardzo fajny, jeden z przyjemniejszych, na który sam mam ochotę. W ogóle lubię te zestawy-budyneczki z piratów, sam na allegro upolowałem już kilka pirackich setów. To co w tym cudeńku zasługuje na uwagę to fakt, że budynek jest "cały" tzn nie jest z żadnej strony obcięty ze ściany, żeby można było wygodniej dostać się do środka, plus figurka pirata w czerwonej bandamie, którą lubię bardzo ;p Z tego co pamiętam z jakiejś lego książeczki to ten pirat to przyjaciel kapitana i jest chyba młodym chłopcem ;p

Briggs, wystarczy przeczytać kilka postów wyżej.

tomey szacuneczek ale czepiasz ;] Przeczytałem recenzję i wyraziłem swoje zdanie, to że ktoś napisał wcześniej o Willu mało mnie interesuje bo nie wywiązałem żadnej dyskusji, w której powtórzyłbym jakąś informację :P