Forum LUGPOL

6067 - Guarded Inn


Zdjęcie pudełka pochodzi z serwisu Peeron. Z mojego został tylko wycięty kartonowy front.

Dane techniczne:
Seria: Lion Knights/Castle
Rok produkcji: 1986
Liczba klocków: 248
Liczba figurek: 4
Ceny: od 20$ do 100$ na ebay

Linki:
Brickset
Peeron
Lugnet

Zestaw z 1986 roku należy do najciekawszych i najatrakcyjniejszych w serii wydawanej od 1978 roku. Pojawiając się na rynku rozpoczął nową epokę w serii tworzonej w monotonnej kolorystyce. Dotychczasowe proste w konstrukcji szare, militarne zestawy zastąpiła pierwsza lekka i kolorowa budowla. Jest to do dziś jeden z najwyżej ocenianych zestawów serii.

Opakowanie
Kartonik w starym, dobrym stylu do którego zaśliniliśmy szyby w Pewexach.

Instrukcja
16 stronicowa książeczka w wymiarze A5 bez zbędnych reklam, za to bardzo szczegółowa i z doskonałymi ilustracjami.





Figurki
Do dyspozycji dostajemy 4 wspaniałe, klasyczne minifigi. Rycerzowi, który najwyraźniej zatrzymał się tylko przejazdem w karczmie towarzyszy dwóch strażników oraz jedna z pierwszych kobiet w serii Castle. O ich jakości świadczy fakt, że mają już 24 lata i przeżyły ze mną dzieciństwo, a do dziś wyglądają bardzo dobrze.


Zestaw


W tej chwili to czysta klasyka, ale to nowoczesna jak na 1986 rok konstrukcja doskonale łącząca elementy budowli obronnej z karczmą. Czerwono-czarne ściany budynku doskonale zostały połączone z czarnym dachem.


Przednia ściana jest otwierana co pozwala zajrzeć do środka budynku.


Budynek nie jest zamknięty czwartą ścianą co pozwala na dokładniejszą obserwację dosyć skromnego jak na dzisiejsze standardy wnętrza.
Mur obronny daje możliwość połączenia za pomocą pinu zestawu z innymi z tej serii np. 6062 - Battering Ram.

Unikaty
Zestaw zawiera kilka unikalnych elementów, które nigdy więcej nigdzie nie wystąpiły.
Panel 2 x 5 x 6 with Black Half-Timber Pattern

Panel Wall 3 x 3 x 6 Corner with Lines Pattern

Flag 2 x 2 with Goblets and Grapes Pattern


Podsumowanie

Za:
-klasyczna konstrukcja
-ludziki
-przydatne, niespotykane elementy
-klimat klasycznego Castle

Przeciw:
-mimo wznowienia w 2001 roku pod numerem 10000 zestaw jest stosunkowo trudno dostępny

Przepraszam, że napiszę nie na temat, mimo że poświęciłeś trochę czasu by spisać swoje przemyślenia odnośnie tego zestawu, skądinąd bardzo ładnego, ale zastosowałeś kilka razy pewien zwrot, który co prawda do języka polskiego zaczyna się wpychać tylnymi drzwiami, ale jest wciąż błędny.

Zestaw z 1986 roku należy do najciekawszych i najatrakcyjniejszych w serii wydawanej od 1978 roku.

Jest to do dziś jeden z najwyżej ocenianych zestawów serii.

W naszym języku, stopniowanie przymiotników, jest nieco inne niż w angielskim, z którego tego rodzaju zwroty pochodzą. U nas coś "naj" jest bezapelacyjnie "naj" i jest JEDYNE. Nie ma zatem dwóch najwyższych ludzi na świecie, najgrubszych albo najgłupszych (chociaż...). By było to w zgodzie z regułami panującymi w naszym języku, przynajmniej tymi książkowym, winieneś zrezygnować z przedrostków "naj".

Nie lubię jak ktoś komuś wytyka tu oficjalnie błędy, ale sam kiedyś go popełniałem, zapewne nie do końca się go jeszcze wyzbyłem i może robię to częściowo dla siebie, by go w przyszłości unikać. Zatem, mam nadzieję, że nie odbierasz tego jako ataku.

@ up:

Puryzm (od łac. purus – czysty) – postawa językowa charakteryzująca się rygorystyczną dbałością o poprawność i czystość języka, wynikającą z pobudek emocjonalnych, związanych z poczuciem, że język jest wartością wymagającą troski. Puryści dążą do usunięcia z języka lub niedopuszczenia do niego tych elementów, które uważają za niepoprawne lub szkodliwe. Dążenia te wynikają z ich przekonania, że jednostki mogą wpływać na kształt i rozwój języka. Puryści często wynajdują niepożądane przez siebie elementy językowe w tekstach pisanych lub wypowiedziach i zwracają na nie uwagę. W wersji umiarkowanej ich krytyka dotyczy elementów nowych w języku (np. zapożyczeń), w skrajnej natomiast – tych, które znajdują się w języku od dawna i nie budzą sprzeciwu w większości jego użytkowników. Do charakterystycznych sformułowań używanych przez purystów należą takie zwroty jak: "odchwaszczanie języka", "odśmiecanie języka", "czyszczenie języka"[1]. Postawa purystyczna może być umotywowana rzeczywistym zagrożeniem języka, np. w sytuacji niewoli narodowej. Puryzm jest postawą najczęściej opisywaną przez badaczy[2].

Poza tym recenzja bardzo dobra i ciekawa, okraszona wieloma dokładnymi zdjęciami. Sam zestaw pozostawiam w sferze ciekawostek, które chciałbym mieć, ale są za drogie. W końcu to nie baza Aquanautsów :)

Jeej kolejna recenzja klasyka. Gratuluję zachowania w niemal idealnym stanie. Z klasycznego Castle udało mi się dorwać tylko zakątek kowala. Ale nie próbowałbym go nawet dorwać - nie po zdobyciu praktycznie całego Ice Planet.
Ba, nawet instrukcja jest w dobrym stanie. Inna sprawa, że kiedyś potrafili je tak zrobić, żeby przetrwały wieki.
Dobra robota :)

No do ideału to mu spoooro brakuje. Szare klocki są bardzo poniszczone. Ale te akurat łatwo jest zdobyć i podmienić dużo lepszymi nawet w kolorze OldGray. Poza tym zostaje tylko pozazdrościć taki zestaw z instrukcją i pudełkiem - raczej nie spełnione marzenie, bo są większe priorytety :)

Jeden z najładniejszych (aro, użyte z premedytacja, jako mowa potoczna i zwrot popularny, zresztą jeżeli traktujemy w tym wypadku "najładniejsze" jako grupę (l.mn.), tu: zestawów, to jest to raczej zgodne z wytycznymi ;) ) zestawów z serii Castle, jurekn szczerze gratuluje i zazdroszczę.
W recenzji brakuje mi trochę zdjęć całości, od innych stron, w przypadku takiej klasyki chętnie pooglądałbym go pod "każdym kątem".
A już koniecznie uzupełnij linki do BrickLinka, BrickSeta i ewentualnie peerona oraz Lugneta.
Z ciekawości: posiadasz pudełko? Jego zdjęcie znacznie rożni się od pozostałych.

Gratuluję posiadania tego skarbu i zarazem zazdroszczę :P Klasyczne lego to moje ulubione serie, a z rycerzy z tego okresu miałam tylko jeden zestaw. Ta gospoda jest urocza, no i kobieta się pojawia. Gdybym tylko miala możliwość dostać ten zestaw...

Mam wiele zestawów z tego czasu. To moja pierwsza recenzja i pierwsze też zdjęcia z mojego "mauzoleum" (dla niewtajemniczonych: w domu posiadam osobne pomieszczenie na klocki lego). Co do jakości klocków to fakt-są podniszczone, ponieważ ten zestaw odtwarzałem jako jeden z ostatnich i trafiły do niego najgorsze jakościowo klocki. Zamówiłem już elementy na wymianę, więc spokojnie jakość się podniesie. Zastanawia mnie tylko, czy recenzować kolejne zestawy z lat 80tych. A mam ich naprawdę dużo :)

Cudowna prostota połączona z ogromną bawialnością.
I jestem za recenzowaniem takich cudeniek z tamtych lat!!

Zastanawia mnie tylko, czy recenzować kolejne zestawy z lat 80tych. A mam ich naprawdę dużo :)

Tak. Z uwagi na nasz sentyment do tamtych zabawek, jak i ich przewagę nad przesadnie kolorowymi modelami obecnie zapychającymi rynek.

Masz osobny pokój na LEGO?? +3 punkty do prestiżu :D dla Ciebie i +1 punkt do zazdrości dla mnie ;)
Mówisz też, że masz więcej zestawów z tamtych lat? A jakie serie? Co oprócz Castle? Space? Town? Piraci? Recenzuj wszystko.

Bardzo fajny zestaw Lego. Szkoda że dzisiaj takich już nie produkują.

Kompletne i poskładane mam zestawy z serii Castle i Piraci. Mam kilkanaście a może i więcej Space, ale ciężko mi określić ich kompletność. Mam ochotę się za to zabrać i sprzedać.

Masz coś z Futuron?? Jak będziesz sprzedawać to ja zaklepuję miejsce :)
A recenzje pozostałych zestawów jak najbardziej ucieszą oczy (i zdołują ducha). Ja mam kilka zestawów z końcówki lat 80 tych, może zrobię recenzje, ale dopiero jak się uporam z magisterką.

Ja chcę robić recenzje piratów z końca lat 80 i początku 90 tych. Tylko jakoś czasu zabrać się nie mam.

Teraz poluję na Eldorado, a Clipper juz prawie odnowiony więc niedługo pojawi się recenzja.