Backbone pisze:Tyle ze do dzis nie wiedzialem ze nazwa flex jest uzywana jako nazwa rurki a nie flexa wlasciwego. Wiec czepiam sie, bo uzywacie pojęcia niewłasciwego i mam prawo nie wiedziec o co biega i zastanawiajace dlaczego uzywa sie innej nazwy. EOT jak dla mnie.
Wpadłbyś raz na zawody to byś się dowiedział:)
Bez odbioru.
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
Szakal, zrozum - każdy model ma swój budżet. Jako że ostatnio mam milion jeden nielegowych wydatków, a stan mojego konta - choć jeszcze nie dorobił się takiego charakterystycznego płaskiego znaczka na początku - jest raczej marny, ciapek miał budżet naprawdę minimalny. Kupiłem szare dishe, bo bez tego się po prostu nie dało, a cała reszta powstała z tego co już miałem. Wyszło całkiem nieźle, i choć wiem że da się lepiej, ulepszenia byłyby nieznaczne, za to kosztowałyby BARDZO dużo, na dodatek mogłyby ograniczyć już kulejącą bawialnośc. Dlatego też - nie planuję już ciapka ulepszać, chyba że tuż przed samą wystawą. Nawet nie chodzi o to że mnie nie stać, po prostu wolę włożyć teraz pieniądze w coś innego.
Aha - co do flexów - kiedys to było nazywane 'rurki od flexów', i z czasem zostało skrócone do samych 'flexów', ot cała historia.
Szakal pisze:do ustawienia stałych obrotów podczas pracy w polu.
Ta wajcha nadaje się do ustawienia stałych obrotów tak samo jak ziemniak.
Skos na masce tragiczny, lepiej wyglądałaby na płasko.
Zegary OK.
Kierownica za mała.
Przód maski powinien być na płasko.
Dobrze że maska się otwiera, źle że chłodnica jest w zupełnie innym miejscu niż powinna być.
Kabina popsułaby tylko wygląd, wersja cabrio jest lepsza.
M_longer pisze:Ta wajcha nadaje się do ustawienia stałych obrotów tak samo jak ziemniak.
hhahaha Nie wiesz co to jazda cały dzień z bronami po polu. ?!?!
Albo jazda z kombajnem do ziemniaków.
Nie jest precyzyjna jak mikroprocesory ale spełnia swoją funkcję.
,,Ale ta degrengolada jest super.......
Przynieś te werypatory do bulgotnicy....."
Teraz widać, kto nie może zasnąć z zazdrości :D .
Na pocieszenie powiem Wam, że źle spałem - we śnie ukradli mi aparat fotograficzny (pewnie żebym nie mógł pstryknąć zdjęć lepszego modelu, jak już go zrobię ;) ).
Z rana ciapek równie ładny, jak po południu.
I nie poszerzaj błotników z przodu, nawet gdyby były za darmo.
Ostatnio zmieniony 2010-05-24, 05:39 przez dmac, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
kris kelvin pisze:użyłeś łuków które nie wystąpiły w ŻADNYM zestawie
wychodzi na to, że jak ktoś wymyśli lakierowanie niektórych klocków na inne, wydawało by się, popularne kolory, to ma biznes lepszy od Aurimaxowego chromowania. Paranoja. Jak ktoś kupi dwa takie łuki za stówkę, to ma u mnie towarzyskiego bana, dopóki jakieś dzieciaki na ścianie wschodniej głodne do szkoły chodzą.
Traktorek bezbłędny, a właściwie obłędny. Ja już od jakiegoś czasu stosuję na prywatny użytek skalę (subiektywnego) oceniania umiejętności AFOLi (i ich MOCy) w Jeracach. Większość najlepszych mieści się między 0,4 a 0,8. Siebie widzę niestety na drugim-trzecim miejscu po przecinku :-((
Mr.Z pisze:Ja już od jakiegoś czasu stosuję na prywatny użytek skalę (subiektywnego) oceniania umiejętności AFOLi (i ich MOCy) w Jeracach. Większość najlepszych mieści się między 0,4 a 0,8. Siebie widzę niestety na drugim-trzecim miejscu po przecinku :-((
Jak się ma ocenianie MOCy czysto systemowych do MOCy Technic?