[MOC] Ursus C-330

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#61 Post autor: dmac »

Mr.Z pisze:Jak ktoś kupi dwa takie łuki za stówkę, to ma u mnie towarzyskiego bana, dopóki jakieś dzieciaki na ścianie wschodniej głodne do szkoły chodzą.
To straszliwa kara.
Osobiście nie popieram jednak takich demagogicznych argumentów. Z reguły ludzie, których stać na takie szaleństwa, robią dla społeczeństwa znacznie więcej, niż inni. (Nie, nie tylko poprzez fakt, że płacą zdecydowanie większe podatki.) A czasem nie robią i to też jest ich sprawa.
Chciałbym też dodać, że jako miłośnik swobód obywatelskich nie zbanuję towarzysko nikogo za to, że wyda jakąkolwiek kwotę na klocki LEGO (czy to za dużą, czy za małą, czy w sam raz), gdyż nic mi do tego.

* * *

Jerac, jak jest problem z tymi łukami, to może faktycznie pomaluj? Ja osobiście zrozumiem.

A co do systemu oceny Systemowych i Technicowych MOC-y, to powiem Wam, że nigdy nie miałem problemu np. w wyborach MOC-a miesiąca. Czasem jedne, czasem drugie po prostu zwalają z nóg i już. Zdaję się na instynkt.
Ostatnio zmieniony 2010-05-24, 15:05 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Mr.Z
Posty: 374
Rejestracja: 2009-01-16, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

#62 Post autor: Mr.Z »

M_longer pisze:Jak się ma ocenianie MOCy czysto systemowych do MOCy Technic?
Dobre pytanie. Sam się nad tym zastanawiałem. I to na poważnie, prześmiewcy! ;-) Wygląda mi na to, że to co ogarniam umysłem, czyli Technic, budzi "tylko" UZNANIE. Zaś te śliczności uzyskiwane przy zaskakującym dla mnie łączeniu klocków - PODZIW.

Awatar użytkownika
Jerac
Posty: 2311
Rejestracja: 2006-01-14, 20:32
Lokalizacja: Sol III, Łódź
brickshelf: Jerrec

 

#63 Post autor: Jerac »

Te konkretne łuki które są użyte teraz w traktorku, są malowane. Nie odbiło mi jak budowałem Alpinę żeby kupić oryginalne, nie odbiło mi też teraz. Niestety, nie jest to rozwiązanie idealne. Na przykład, nie ma żółtej farby w dokładnie legowo żółtym odcieniu. Na zdjęciach tego nie widać, ale w rzeczywistości wystarczy się przez moment przyjrzeć, i widać różnicę taką jak jest między starym a nowym szarym...

Co więcej, farba też kosztuje, i ze względu na wielokrotne malowanie jednego elementu, wcale nie ma jej tak dużo jakby się z pozoru mogło wydawać. Jedna puszka dobrej jakości farby, z szerokiej gamy kolorystycznej kosztuje około 50 złotych. Nie radzę oszczędzać... Wliczając cenę oryginalnych klocków + ewentualne defekty, okazuje się że malowanie ilości detalicznych jest zwyczajnie Drogie Jak Jasna Cholera, ale wciąż Tańsze Niż Oryginał.

Dodatkowo, z niektórych klocków farba złazi. Na łukach się trzyma, na pazurkach które kiedyś malowałem na srebrno i na niektórych felgach, obojętnie jak dobrze wyczyszczę, odpada całymi płatami, i nic na to nie można poradzić.

Marecki
Posty: 11
Rejestracja: 2010-02-10, 22:50
Lokalizacja: Warszawa

#64 Post autor: Marecki »

M_longer pisze:szarikm napisał/a:
Czemu "Ciapek"?

A czemu nie? Taka nazwa potoczna się przyjęła i już.
"Ciapek" to raczej był/jest URSUS C-328. Na C-330 zazwyczaj mówi się po prostu "trzydziestka".

Awatar użytkownika
Qworg
Posty: 627
Rejestracja: 2008-03-20, 09:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

#65 Post autor: Qworg »

Malowane klocki..... a fee, ale w sumie... byle nie moje. Ładnie wygląda. Dużo lepiej niż to na początku, bardziej proporcjonalnie. No ale co tu w sumie pisać.. połowa budowniczych MT już pewnie się wiesza....
To co? Teraz czekamy na wersję z zabudowana kabiną i przyczepką?
[you] nakarm DZIECIAKA klikając w brzuch pajaca.

Fioletowy

#66 Post autor: Fioletowy »

M_longer pisze:szarikm napisał/a:
Czemu "Ciapek"?

A czemu nie? Taka nazwa potoczna się przyjęła i już.
Ja z kolei spotkałem się z nazwą potoczną ''capek'', ale mniejsza o to.
Model jest niesamowity z wyglądu, na miniaturce można go pomylić z jego pierwowzorem! To nic, że jest dość kruchy, ważne jest to, że jest wierną, klockową repliką. Szacunek dla Ciebie nie tylko za ten model, ale i za inne - wchodzę tu od około 2 lat, więc już wiele się naoglądałem :)
Tak poza tym to mój pierwszy post, więc witam wszystkich Forumowiczów :)

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#67 Post autor: M_longer »

Fioletowy pisze:Tak poza tym to mój pierwszy post, więc witam wszystkich Forumowiczów :)
Przywitaj się ciut obszerniej w dziale Witamy ;)

Miszel
Posty: 253
Rejestracja: 2010-03-09, 15:34
Lokalizacja: Bielsk Podlaski / Białystok

#68 Post autor: Miszel »

A ja z kolei pierwszy raz w tym wątku spotykam określenie ciapek. W moich okolicach raczej mówi się trzydziestka, czy sześćdziesiątka - zależnie od modelu. Albo władek na wladimirca.
Pirates, Castle i figurki Star Wars, to jest to co tygrysy lubią najbardziej :)

Awatar użytkownika
Misterzumbi
Zasłużony
Posty: 1476
Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
Lokalizacja: z piekła
brickshelf: misterzumbi
Kontakt:

 

#69 Post autor: Misterzumbi »

Mowi sie Ciapek, C-330 i tylko i wylacznie C-330 to Ciapek. Bo tak. Bo Ciapa, bo najmniejszy. Koniec dyskusji.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.

Nexus 7

#70 Post autor: Nexus 7 »

misiek pisze:Jerac, po raz kolejny stwierdzam, że nie jesteś do końca normalny :)
A to akurat ja pierwszy zdemaskowalem (zdiagnozowalem) Jeraca :-) Od dawna jestem przekonany ze w nim odzywaja sie wplywy obcej, duzo bardziej od naszej zaawansowanej cywilizacji.

A wracajac do tematu to zupelne szalenstwo. Obled jakis.

Mrutek

#71 Post autor: Mrutek »

Dzięki za zniszczenie marzeń o zbudowaniu traktora. Co prawda C360 i w mniejszej skali, ale i tak teraz już nic nie będzie takie same. Jeszcze raz dzięki...
Misterzumbi pisze:Mowi sie Ciapek, C-330 i tylko i wylacznie C-330 to Ciapek. Bo tak. Bo Ciapa, bo najmniejszy. Koniec dyskusji.
Bez przesady - najpierw był C-325. Ciap, ciap,ciap,ciap. Ciap,ciap, ciap.
Ostatnio zmieniony 2010-05-25, 07:57 przez Mrutek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Szakal
Posty: 99
Rejestracja: 2006-10-28, 05:07
Lokalizacja: Dobroszów Ol.
brickshelf: Szakal

 

#72 Post autor: Szakal »

,,Ale ta degrengolada jest super.......
Przynieś te werypatory do bulgotnicy....."

Awatar użytkownika
Freeman
Posty: 45
Rejestracja: 2008-05-07, 02:53
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: FreemanLUGPol

 

#73 Post autor: Freeman »

Ilu ludzi tyle pseudonimów dla C-330, moim zdaniem wszystkie trzy: ciapek, capek i trzydziestka są poprawne. Wszystko zależy od tego jaka nazwa się przyjęła w danym regionie i nie ma się co kłócić która jest poprawniejsza.

Awatar użytkownika
stpman
Posty: 502
Rejestracja: 2007-09-15, 09:11
Lokalizacja: Pszczyna
brickshelf: stpman

 

#74 Post autor: stpman »

Może mi ktoś zdradzić sekret skąd biorą się oryginalne, niemalowane części, które jako tako nie istnieją? Skąd ten ktoś na BL je ma?
Ride Your Way!

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#75 Post autor: dmac »

stpman pisze:Może mi ktoś zdradzić sekret skąd biorą się oryginalne, niemalowane części, które jako tako nie istnieją? Skąd ten ktoś na BL je ma?
Z próbnych serii, gdy testuje się formy do produkcji nowych elementów. Często czerwonym tworzywem, ale nie tylko.
A ktoś je ma na BL, bo ktoś inny toto wyniósł z fabryki, chociaż nie powinien, a następnie rozdał czy sprzedał.
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

ODPOWIEDZ