[IDEA] Kontrola położenia pociągu na torach

Mindstorms, WeDo, Lego Digital Desinger, Stud.io

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
mader

[IDEA] Kontrola położenia pociągu na torach

#1 Post autor: mader »

Przeglądając ostatnio forum projektu KZ zauważyłem przy okazji dyskusji nad automatyzacją padło jedno zdanie:
Darek Mróz pisze:Problem mam tylko taki, że nie wiem, czy uda się to zgrać czasowo i co w sytuacjach awaryjnych.
Po dłuższej chwili zastanowienia wpadłem na taki oto pomysł:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dopowiem jeszcze tylko, że istnieje możliwość zamontowania światłowodu bez podnoszenia torów.

Niestety brak czasu uniemożliwił mi wrzucenie tych zdjęć wcześniej, jednak mam nadzieję że komuś się to do czegoś przyda.

Awatar użytkownika
Mistrz Podziemi
Posty: 89
Rejestracja: 2009-03-27, 13:58
Lokalizacja: Częstochowa

#2 Post autor: Mistrz Podziemi »

Dopisz proszę co to dokładnie jest. Zwykły śmiertelnik spoglądający na to nie jest w stanie w lot pojąć o co chodzi.
"Osłony na 30%!" - krzyczy technik.
"Przekieruj moc z wentylatorów w klozecie." - odpowiada dowódca.

Gibon

#3 Post autor: Gibon »

Tu chodzi o to, że gdy pociąg jest nad tym światłowodem, to rzuca cień, przez co wskazanie na czujniku światła jest mniejsze?

Ale jak już korzystać z NXT to nie wystarczy zwykły czujnik odległości?

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#4 Post autor: M_longer »

Mistrz Podziemi pisze:Dopisz proszę co to dokładnie jest. Zwykły śmiertelnik spoglądający na to nie jest w stanie w lot pojąć o co chodzi.
Ja tu widzę kostkę NXT, jakiś czujnik, tor i płytkę bazową + trochę dodatków.
Więc CHYBA czujnik wykrywa ruch (przejeżdżający pociąg) a potem poprzez kostkę NXT podaje napięcie do silnika opuszczającego szlaban. Tak?

Awatar użytkownika
Mistrz Podziemi
Posty: 89
Rejestracja: 2009-03-27, 13:58
Lokalizacja: Częstochowa

#5 Post autor: Mistrz Podziemi »

Dokładnie o to chodzi z tego co widzę.

Czujnik światła jest tańszy, i dzięki światłowodowi można go schować dalej i bardziej niż czujnik ultradźwiękowy. Poza tym stary RCX chyba też w takim układzie powinien dać radę (oczywiście ze swoim czujnikiem). Nie mam go dlatego nie jestem pewien.

//Nawiasem mówiąc nie stwierdziłem, że jestem zwykłym śmiertelnikiem ;P
Ostatnio zmieniony 2010-05-11, 15:06 przez Mistrz Podziemi, łącznie zmieniany 1 raz.
"Osłony na 30%!" - krzyczy technik.
"Przekieruj moc z wentylatorów w klozecie." - odpowiada dowódca.

Gibon

#6 Post autor: Gibon »

Mistrz Podziemi pisze:Czujnik światła jest tańszy, i dzięki światłowodowi można go schować dalej i bardziej niż czujnik ultradźwiękowy.
Jeśli ten patent miałby być w KZ (czy w jakiejkolwiek innej makiecie) to możliwość schowania czujnika to niewątpliwa zaleta. Z drugiej strony, czy upchnięcie ultradźwiękowego to taki problem?

Jak jest z odpornością na różne oświetlenie? Niby czujnik jest schowany, ale światłowód przewodzi inną ilość światła (w zależności od oświetlenia)?

EDIT: Literówki ;)
Ostatnio zmieniony 2010-05-11, 15:31 przez Gibon, łącznie zmieniany 3 razy.

mader

#7 Post autor: mader »

Przepraszam za swoje roztrzepanie.

Tak jest tam czujnik światła i światłowód z naciągniętym wężykiem od pneumatyki.
Szczerze mówiąc działa to lepiej niż można by się tego spodziewać.

Co prawda w mało przychylnych warunkach czujnik wskazuje 4-5% natężenia jakiegoś (nie wiem czemu, ale nie ma jednostki, więc można założyć, że jest to natężenie światła, które powoduje maksymalną reakcję foto-tranzystora)

Chciałbym wykonać jeszcze proste doświadczenia na światłowodach z RCX, ale niestety takowych nie posiadam...

Istnieje również inne ciekawsze rozwiązanie:
http://allegro.pl/item1031323988_promoc ... niebo.html
wyeliminowało by przynajmniej problem z długim przewodem.

Tymczasowo próg zadziałania był ustawiony na stałe (zmienny przyciskami na NXT) co w przypadku statycznych makiet powinno to wystarczyć, natomiast jeśli chodzi o stworzenie procedury, która w inteligentny sposób będzie określać prawdopodobieństwo pojawienia się pociągu nad czujnikiem to jest to jak najbardziej wykonalne, aczkolwiek niekoniecznie proste.

Osobiście uważam, że czujnik ultradźwiękowy jest bardziej zawodny. Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że czujnik ultradźwiękowy to czujnik cyfrowy. Z tej racji, połączenie go długim przewodem, jest co najmniej ryzykowne (chodzi o stabilność pracy i zakłócenia)
Poza tym z mojej praktyki wynika, że ustalenie takich rzeczy jak położenie pociągu przy pomocy sonaru jest co najmniej trudne. A mowa tu o wielokrotnych odbiciach dźwięku, oraz odbiciach od przeszkód znajdujących się w stożku "widzenia" czujnika.
Ostatnio zmieniony 2010-05-11, 21:26 przez mader, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Toffik
Posty: 29
Rejestracja: 2008-11-16, 21:36
Lokalizacja: Wrocław / Głogów
brickshelf: Toffik

 

#8 Post autor: Toffik »

Mader - coś mnie męczyło z tą koszulką z wężyka i już chyba wiem co. Zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia zachodzi na granicy dwóch PRZEZROCZYSTYCH ośrodków, z których pierwszy ma mieć większy współczynnik załamania fali. Próbowałeś jakie wyniki uzyskasz bez naciągniętego wężyka?
"Music never gets old. Just a little... dusty."

"Twój post został usunięty.
Powód: Niski poziom intelektualny postu."

Jankes

#9 Post autor: Jankes »

Ale czy ten wężyk, nie jest po to, aby "odciąć" światłowód, od nie chcianych cieni itp? Czy to nie na tym polega?

Awatar użytkownika
Toffik
Posty: 29
Rejestracja: 2008-11-16, 21:36
Lokalizacja: Wrocław / Głogów
brickshelf: Toffik

 

#10 Post autor: Toffik »

No właśnie dla ww. zjawiska nie powinno to mieć znaczenia.
"Music never gets old. Just a little... dusty."

"Twój post został usunięty.
Powód: Niski poziom intelektualny postu."

mader

#11 Post autor: mader »

Właściwie w tym wypadku, nie ma to znaczenia, bo i tak wężyk siedzi luźno na światłowodzie.
Niestety używany przeze mnie światłowody mają takie "wklęsłości" przez co mogą świecić na całej długości. Niestety działa to też w drugą stronę i światło dzięki nim może dostawać się do środka światłowodu (sprawdzałem, że w przypadku braku wężyka niezawodność rozwiązania znacząco się zmniejsza)

Jankes, praktycznie gdyby użyć światłowodu bardziej normalnego, bez wspomnianych już wklęsłości, można by używać samego światłowodu.
Ostatnio zmieniony 2010-05-12, 10:04 przez mader, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Toffik
Posty: 29
Rejestracja: 2008-11-16, 21:36
Lokalizacja: Wrocław / Głogów
brickshelf: Toffik

 

#12 Post autor: Toffik »

mader pisze:sprawdzałem, że w przypadku braku wężyka niezawodność rozwiązania znacząco się zwiększa
Zeby nie bylo - nie czepiam sie, tylko pytam :) - ale chyba zmniejsza, jak wynika z tego co piszesz wczesniej?

Przepraszam za brak polskich krzaczkow, Linux postanowil mi ich chwilowo nie udostepniac.
"Music never gets old. Just a little... dusty."

"Twój post został usunięty.
Powód: Niski poziom intelektualny postu."

mader

#13 Post autor: mader »

tak masz rację, mój błąd...

Jeśli ktoś może miło było by sprawdzić działanie światłowodu z RCX
Toffik pisze:Przepraszam za brak polskich krzaczkow, Linux postanowil mi ich chwilowo nie udostepniac.
Taaa Mnie ubuntu postanowił nie instalować słownika...

ODPOWIEDZ