[MOC] Żuraw pływający E01-Anita

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Emilus
Adminus Emeritus
Posty: 1460
Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
Lokalizacja: Polska
brickshelf: Emilus
Kontakt:

 

[MOC] Żuraw pływający E01-Anita

#1 Post autor: Emilus »

Dzień dobry,


Witam wszystkich i potwierdzam, tak to nie trialówka.
Prezentuję owoc mego dawnego pomysłu i potrzeby zbudowania czegoś innego niż kolejnej ciężarówki terenowej (już zapomniałem jak to jest budować coś innego... ).
Przed wami żuraw pływający E01-Anita:

Obrazek

Żuraw ten nie jest odwzorowaniem żadnego konkretnego modelu. Ot luźno popatrywałem na jednostki tego typu:

http://www.dredgebrokers.com/Barges_Wor ... home-1.jpg
Obrazek

Jest to ten prostszy typ pływającego żurawia, bez możliwości obrotu ramienia względem kadłuba, zaś sam kadłub mojego żurawia jest katamaranem i bazuje na tych dwóch największych pływających kadłubkach LEGO:
http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?P=57789c01

Dane techniczne:
- Masa 4,6 kg
- Długość 60 cm
- Szerokość 52 cm
- Wysokość ( z maksymalnie podniesionym wysięgnikiem) 125 cm
- Napęd 1 PF XL - przełożenie 1:1
- Skręt 1 PF XL - przełożenie 1:1
- Ruch wysięgnika 2 PF medium - przełożenie 1:24
- Podnoszenie haka 2 PF medium - przełożenie 1:24
- Przeciwwaga stała - 2 batteryboxy

Podczas przymiarek do budowy, frapowało mnie praktyczne rozwiązanie problemu regulowanej przeciwwagi. W prawdziwych takich jednostkach kadłub jest po prostu partiami kontrolowanie zatapiany przez co zmienia się wyporność no i można regulować udźwig aż do możliwości technicznych i wytrzymałości samego ramienia, lin itp. Z Lego ze zrozumiałych względów musiałem z tego zrezygnować - szkoda mi było kompresorów :)
Na początku próbowałem zrobić to tak:

Obrazek

Jest to puszka z bionicli. Zamocowałem ją na swego rodzaju suwnicy na kadłubie, ale działającej góra/dół. Dodatkowo naczynie mogło się obracać względem tych obrotnic. Miało to zapewnić możliwość kontrolowanego napełniania naczynia wodą aż do maksymalnie o,7l co dawało ok. 0,7 kg (w praktyce nieco mniej). Jak to działa, pokazuje film:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=X9Z0pk0q1Nk[/youtube]

W praktyce to rozwiązanie okazało się sztuką dla sztuki. Było zbędne, bo i tak nie mogłem obciążyć kadłubów ponad ich wyporność, a potrzeba maksymalnego balastu (jesli nie zatapia kadłuba bez żadnego ciężaru na haku) a nie minimalnego także w sumie potrzeba tylko pełnego naczynia. Więc, skoro ma być zawsze pełne, to po co w ogóle robić taki mechanizm? No wygląda koszmarnie... :)
Zrezygnowałem też z ruchomej przeciwwagi, z możliwością oddalania się do tyłu (planowałem batboxy umieścić na wózku jeżdżącym po szynach) i zamocowałem na stałe 2 batteryboxy wewnątrz kadłubów (po jednym w każdym) oddalone maksymalnie do tyłu.

Na lądzie żuraw podnosi 3 battery boxy z maksymalnie podniesionym wysięgnikiem, na wodzie z racji bardzo małej wyporności kadłubów, bałem się podnosić cokolwiek poza ramą pod 3 kadłub.

Film z podnoszenia:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=D50gHwE71V0[/youtube]

Napęd przód/tył realizowany jest przez śrubę 4 piórową:

Obrazek

Zamiast zwykłego steru wychylanego, jest ster poprzeczny w formie pędnika czyli po prostu śruba taka jak do napędu, ale ustawiona poprzecznie i umiejscowiona praktycznie pod punktem zaczepienia ramienia. Ma to zapewnić dokładne manewrowanie w poblizu ciężaru i z nim:

Obrazek

Film z manewrów:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=IPWxVzCH6MU[/youtube]

Jeśli chodzi o wygląd, to chciałem połączyć technic z city i zrobić lekko słodką pływającą mutację wyglądu/funkcjonalności.
Nie wszystkim to się podobało... Przy okazji podnoszenia zatopionej platformy koncerny BP, "Anitę" zaatakowali malezyjscy piraci-weterani (byli statyści filmów piraci z...):

Obrazek Obrazek

A to na dowód, że żuraw naprawdę pływa:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Wybrane deeplinki:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazekObrazek

GALERIA BS po upublicznieniu

To tyle, mam nadzieję że nie zameczyłem.
Pozdrawiam.

kris kelvin

#2 Post autor: kris kelvin »

Matko Boska, jaki podkład muzyczny.
Zatonął w dziewiczym rejsie?
To dlatego?

PS. Pierwszy.
Ostatnio zmieniony 2010-06-20, 20:42 przez kris kelvin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
misiek
Posty: 421
Rejestracja: 2008-05-04, 00:35
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
brickshelf: misiek3000

 

#3 Post autor: misiek »

ooo odrazu przypominają mi się Maja i Gucio :) Maję dość często widuje :)

a sam statek/żuraw/dźwig sympatyczny, i to chyba pierwszy taki model z Lego.
FREE HUGS :D

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#4 Post autor: M_longer »

No i to jest coś :)

Pierwszy raz widzę pływający DŹWIG zrobiony z klocków :)
Wprawdzie jest jak dla mnie ciut za wolny, ale rozumiem że stabilność była najważniejsza.

Bardzo, bardzo fajny MOC :)
kris kelvin pisze:Matko Boska, jaki podkład muzyczny.
Zatonął w dziewiczym rejsie?
To dlatego?
Kris, na poprawę Twego humoru :P

Klik

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#5 Post autor: Sariel »

Bomba. Wystawiaj na MOC miesiąca. Jak małżonka przyjęła fakt miesięcznej niedostępności wanny? ;)

Awatar użytkownika
Chrupek
Posty: 834
Rejestracja: 2010-04-13, 09:57
Lokalizacja: Wawa

#6 Post autor: Chrupek »

Od razu widać, że załoga minfigów to fleje jakieś... tutaj leży łańcuch, tam jakiś klucz. Kapitan powinien pogonić to towarzystwo do roboty:)

Model sympatyczny, funkcjonalny, a jednocześnie szczegółowy. Pewnie było mnóstwo frajdy z budowy:)
Sezon w pełni!

Awatar użytkownika
zgrredek
Posty: 2259
Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
Lokalizacja: Ankh-Morpork
brickshelf: zgrredek
Kontakt:

 

#7 Post autor: zgrredek »

misiek pisze:ooo odrazu przypominają mi się Maja i Gucio :) Maję dość często widuje :)
Pamiętam. Kiedyś też często ją widywałem.

Podziwiam pomysł i wykonanie.
Śruba napędowa trochę mało efektywna. Można by dodać drugą, nawet na tej samej osi i byłoby trochę szybciej.

Gratuluję powrotu do jedynej słusznej skali.

Awatar użytkownika
glaz_pimpur
VIP
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: glaz-pimpur

 

#8 Post autor: glaz_pimpur »

zgrredek pisze:Gratuluję powrotu do jedynej słusznej skali.
Właśnie, chyba pomyliłeś działy:)
Podoba mi się. Jak sam zauważyłeś wreszcie coś zupełnie z innej beczki.
Czuć powiew świeżości (znad morza?)
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach

djtermoz
Posty: 176
Rejestracja: 2007-10-26, 02:33
Lokalizacja: Boston

#9 Post autor: djtermoz »

Po pierwsze - brawo za pomysł.
Po drugie - brawo za funkcjonalność.
Po trzecie - bardzo podobają mi się takie fajne detale rozmieszczone na pokładzie typu białe zbiorniki albo wieża z odbiornikami IR.

Mrutek

#10 Post autor: Mrutek »

BOMBA!
Pracowałem kiedyś (przez miesiąc) na dźwigu pływającym DP-14 (100ton?). Fajnie było: jednego dnia jakiś pijany robol spadł ze statku na nasz pokład i się zabił. Innego dnie kogoś przygniotły stalowe pręty na barce. Pijany szyper nie wyłaził spod pokładu, a jak wylazł to się przewracał. Dźwig był na prąd stały - co chwilę padały jakieś styczniki.

Awatar użytkownika
Emilus
Adminus Emeritus
Posty: 1460
Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
Lokalizacja: Polska
brickshelf: Emilus
Kontakt:

 

#11 Post autor: Emilus »

Longer pisze:Wprawdzie jest jak dla mnie ciut za wolny, ale rozumiem że stabilność była najważniejsza.
Dokładnie tak, mogłem dać jako napędowe silniki RC, ale wiesz rozbryzgi wody (na pokładzie są dwa switche) a poza tym zależało mi nie na szybkości a precyzji.
Marko, jak bym wsadził na swoją budowaną barkę Twoje czerwone kopalniane prawie TORO to też byś nie chciał rozbryzgów i szybkiego pływania... :)
Sariel pisze:Jak małżonka przyjęła fakt miesięcznej niedostępności wanny? ;)
Musiałem długo tłumaczyć, że druga łazienka z prysznicem jest lepsza, tańsza szybsza i w ogóle...
Zgredek pisze:Śruba napędowa trochę mało efektywna. Można by dodać drugą, nawet na tej samej osi i byłoby trochę szybciej.
Tak, ale zależało mi na precyzji nie szybkości i nie ma tu znaczenia, że mam tylko 4 dwu-piórowe śmigła tego typu, które nieźle nadają się do cięcia gazu (powietrza) a słabo ośrodka o gęstości takiej jak H2O (takiej śruby o szerokich piórach i średnicy jak to śmigło nie mam, są takie z LEGO?).

Dzięki wszystkim za uwagi i pozytywne przyjęcie.
Ostatnio zmieniony 2010-06-21, 16:36 przez Emilus, łącznie zmieniany 1 raz.

Fioletowy

#12 Post autor: Fioletowy »

Świetny MOC... Mimo, że to kolejny żuraw, to inny niż pozostałe - zamiast kolejnego modelu na gąsienicach, katamaran. Brawo za przełomową konstrukcję!

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2554
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#13 Post autor: V1 »

Według mnie to zupełnie nowa jakość w dorosłym Lego.
Mało kto buduje jednostki pływające, a naprawdę pływające jeszcze mniej. A tutaj - ciężka, specjalistyczna maszyna. Dźwig. Który w dodatku może coś podnieść! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Podziwiam.
Wykończenie szczegółów pozostawia trochę do życzenia :) Ale to nie zmienia faktu, że jesteś bliski przełomu, jeśli nie tuż za.
\/1 ______________

Awatar użytkownika
Chrupek
Posty: 834
Rejestracja: 2010-04-13, 09:57
Lokalizacja: Wawa

#14 Post autor: Chrupek »

Odświeżam nieco temat - miałem okazje pobawić się tym dźwigiem:)

Przede wszystkim, bardzo ładne połączenie motywów lego city, z działającą konstrukcją technic. Sporo frajdy sprawia zabawa ramieniem, wciąganie liny... dźwig jest ogromny, a na żywo robi dużo większe wrażenie niż na fotkach. I to nas prowadzi do kluczowego pytania:

czy w Klockach-Zdroju jest zarezerwowana duża przystań?:D
Ostatnio zmieniony 2010-06-29, 12:12 przez Chrupek, łącznie zmieniany 1 raz.
Sezon w pełni!

Marcin Nycz

#15 Post autor: Marcin Nycz »

hej....super moc..jestem pod głębokim wrażeniem. Muzyka na 2 filmiku moja ulubiona....ehh

ODPOWIEDZ