Oto zła, dwukołowa, bezlitosna maszyna do zabijania z filmu Star Wars II - Attack Of The Clones. W filmie nazywała się "IG-227 Hailfire-class Droid Tank":
Pudło
Duże, ale nie za duże, wystarczająco sztywne. Koła są pakowane w osobne pudełeczko.
Instrukcja
Jedna gruba, kolorowa książeczka.
Klocki
Wśród klocków znajdują się przede wszystkim 2 wielkie koła z zębami wewnątrz (wystąpiły tylko w tym zestawie i są rzadkim elementem). Liczba zębów: 170, jeśli dobrze policzyłem. Wraz z najmniejszą, 8-zębową zębatką daje przełożenie ok. 1:21 (o ile da się tego koła w ogóle użyć w przekładniach, nie licząc obrotnic do dźwigów) !
Poza tym m.in. 13 czarnych zatyczek i 4 małe, czarne gumki.
Kilka nieistotnych technicznych klocków zapasowych.
Stare odcienie kolorów: brown (dużo liftarmów, kilka paneli), light gray (łączniki), pearl light gray (liftarmy, parę bionikli, łączniki), dark gray (koła).
Model
Maszynę z filmu przypomina w ogólnym zarysie, na tyle, na ile model technic może przypominać cokolwiek.
Funkcjonalność praktycznie zerowa - koła się kręcą, a pod podwoziem znajduje się działko wysuwane na gumkach za pomocą dźwigienki ukrytej z tyłu.
A można by było zrobić np. obracane i podnoszone baterie pocisków, otwieraną pokrywę kadłuba, czy jakiś mechanizm strzelający.
Koła są sprytnie zamocowane - opierają się na zębatkach 8 i 16-zębowych, zaś po wycięciach z boku są prowadzone przez piny.
Gotowy model da się w miarę łatwo rozmontować na kilka segmentów, które bez problemu mieszczą się w pudełku.
Plusy
- Oryginalność samego pojazdu
- Wielkie koła (jeśli ktoś potrzebuje)
Minusy
- za mało ruchomych podzespołów
- poza wielkimi kołami bardzo niewiele przydatnych klocków
- chyba też cena...
Zdecydowałem się na zakup tylko dlatego, że odbiór był w W-wie i mogłem najpierw sprawdzić stan. Wygląda na to, że nikt nigdy się nim nie bawił !
Kurz, który widać na zbliżeniach kół, to świeżutki kurz z mojej podłogi i prześcieradła :)))
Stał u pewnego (o dobrych parę lat starszego ode mnie) pana złożony, a do sprzedaży został rozmontowany na kilka podzespołów - nie składałem tego modelu, jak kupiłem, tak stoi. Nic mu nie brakuje. Instrukcja idealna, pudło OK, klocki (stare odcienie: brown / dark gray / light gray / pearl light gray) w doskonałym stanie, absolutnie żadnych śladów używania. Gdzieniegdzie, w najgłębszych zakamarkach można się dopatrzyć jakiegoś zakurzenia, ale naprawdę śladowe ilości.
Ma kilkanaście czarnych zatyczek technicowych, które pewnie zaraz wymontuję, bo nie sądzę, żeby jakieś inne klocki z niego mogły mi się przydać :)
Gdzie do k... jest moja recenzja ATAT nad którą się męczyłem całą noc!??!?! Była tu!!!!
Edit: tak, znalazłem, ale jaki w tym sens? Miało być tak że może być kilka recenzji jednego zestawu.
_________________ \/1 ______________
Ostatnio zmieniony przez nori 2010-08-02, 22:11, w całości zmieniany 5 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum