[MOC] DBGo1
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Dzięki takiej dyskusji zamiast posortować klocki będę musiał zrobić kilka zmian, wtedy będzie można znów zacząć dyskusje ;)Mrutek pisze:Ale najfajniejsze jest to, że spieramy się o nic... Wszyscy (nawet twórca) uważają, że jest nie taki jak powinien. Jedynie jedni ,że bardziej - inni, że mniej... Jedni, że za dużo pomarańczowego inni, że ok. Itd. Ot dyskusja...
Niezły wykład. Zawodowstwo, naprawdę. No i nie sądzę, żeby kogokolwiek dotknął niedostatkiem słitaśności.Jerac pisze:Nie tak się robi teksturę z klocków[...]Budując futurystyczny samochodzik wiemy, że patrzący oczekuje[...]Czego zatem oczekuje oglądający?[...]można sobie pozwolić na pełną dowolność... prawda? NIE prawda[...]Oglądający oczekuje tego co wpasowuje się w jego wyobrażenie[...]Jeśli trzeba słowami opisywać 'jak to działa'... to przynajmniej moim zdaniem oznacza że model jest do bani
Mnie się myśliwiec ogólnie podoba, poza tym garbem przed kokpitem no i nadmiarem pierdółek o nieznanym przeznaczeniu. Pomarańcze nie rażą, w stylistyce space-opery w sam raz. A Mrutek mi przypomniał Funky'ego Kovala tym napomknięciem o NF. Kto z młodzieży nie zna, niech lepiej nadrobi!
Moim zdaniem statek jest bardzo fajny - to pewnie ta kolorystyka tak na mnie działa bo lubię takie zestawienia. Detale mi nie przeszkadzają bo musi się na nim coś dziać, a w przestrzeni bez grawitacji, a co za tym idzie ograniczeń prędkości spowodowanych ciśnieniem raczej nie powinno przeszkadzać. Jak Jerac napisał statki kosmiczne nie istnieją więc interpretować je można moim zdanie zupełnie dowolnie. W przestrzeni kosmicznej poruszać się przecież będzie nawet sześcian byle tylko miał jakiś napęd w postaci jakichś wylotów z silników czy coś. Nie musi mieć aerodynamicznych kształtów. Nie musi mieć też kokpitu sterowniczego z przodu z tyłu z lewej, prawej, z góry czy z dołu - może mieć w dowolnym miejscu tak samo większość innych elementów. A że statki kosmiczne wyobrażamy sobie tak, a nie inaczej to jest zasługa gier komputerowych, filmów i jakichś doświadczeń wyciągniętych z pojazdów funkcjonujących na ziemi w atmosferze z grawitacją i spowodowanymi nią ograniczeniami. Nie licząc konieczności wydostania się z planety, pojazdy kosmiczne ograniczeń tych nie mają. A przecież taki myśliwiec mógłby startować nie z planety, a z większego statku kosmicznego znajdującego się w przestrzeni.
Pirates, Castle i figurki Star Wars, to jest to co tygrysy lubią najbardziej
Miszel - chciałbyś żebym przedstawił sześcian 16x16x16, bez żadnych detali, i nazwał go statkiem kosmicznym? Przecież to jest zupełnie realistyczny statek, nikt nie mówił że porusza się na zasadzie odrzutu...
Ale jeśli potrafisz zbudować taki gładki sześcian tak aby było wiadomo od razu że chodzi o statek kosmiczny - chcę to zobaczyć. Dla początkujących jednak, sugeruję nieco bardziej klasyczne rozwiązania. Nieco.
Tutaj przykładowe inspiracje ładnie zebrane w jednym temacie:
http://forum.rpg.net/showthread.php?t=425662
Ale jeśli potrafisz zbudować taki gładki sześcian tak aby było wiadomo od razu że chodzi o statek kosmiczny - chcę to zobaczyć. Dla początkujących jednak, sugeruję nieco bardziej klasyczne rozwiązania. Nieco.
Tutaj przykładowe inspiracje ładnie zebrane w jednym temacie:
http://forum.rpg.net/showthread.php?t=425662