Forum LUGPOL

Star 266



GALERIA

Klasyczna polska ciężarówka z napędem 6x6 produkowana w latach 1973-2000 w zakładach starachowickich.

Zbudowałem tę zabawkę 6 sierpnia. Zajęło mi to bite dwanaście godzin.
Kabina szeroka na 23 kropki (plus błotniki) ma otwierane drzwi.
Napęd z jednego XLa przekazywane jest przez dwustopniową, bardzo wytrzymałą skrzynię biegów sterowaną jednym mediumem.

Na piąty wyścig tegorocznego cyklu GPM szykuję znaczny pakiet poprawek. Tak estetycznych jaki i technicznych. Temat powstał już teraz, co by mi Longer głowy nie suszył.

W twoim wykonaniu trialówki zawsze wyglądaja jak prawdziwe ciężarówki. W 12 godzin zbudowałeś 6x6 ze skrzynią, a ja w 2 tygodnie nie zbudowałem 4x4 :P Możesz coś więcej powiedzieć o skrzyni biegów i podać dokładniejsze dane techniczne?

Czy kabina nie jest za krotka?
I nie podoba mi sie ten pochylony tylny slupek - tam jest pol studa roznicy miedzy gora,a dolem, a w starze zeby mialo sens, to max 1/4 studa, wiec moim zdaniem niepotrzebna kombinacja wyszla.
Wiecej powiem jak sie wiecej podoktoryzuje :P

Często patrząc Smyku na Twoje konstrukcje, mam wrażenie, że są w minifigowej skali. Takie proste, bez zbędnych oczoje... oczouderzających festyniarskich urozmaiceń. Prezentuje się wyśmiecie, ciekawi mnie jak się spisuje w terenie.

Smyku Twój opis jest moim zdaniem nieco zbyt skompresowany...

Co do ciężarówki, to strasznie delikatna i ażurowa. Smyku, klocki to nie metal, nie możesz robić mostów grubości ośki albo nieco więcej. Mam wrażenie, że kabina była najważniejsza?

Zawieszenie z tyłu zostawiasz takie jak było?

Właśnie, jestem bardzo ciekaw jak działa to zawieszenie :)

Ładniutki, szkoda że taki delikatny jeśli chodzi o kabinę. I zderzaka mu brakuje. Ale jeździł nieźle. Ja nie wiem jak można zbudować trialówkę w 1-2 wieczory, która i jeździ i wygląda.

ManiekManiak pisze:I zderzaka mu brakuje.

Już nie. Kto był na zawodach, ten wie. Zderzak jest, kabina została o jedną kropkę przedłużona, zyskała przetłoczenie za drzwiami i patriotyczne malowanie. Zainstalowałem też błotniki nad tylnymi kołami.
Układ napędowy został mocno przebudowany, zastąpiłem rozlatujące się kardany zębatkami, redukcja na wolniejszym biegu zmalała z 1:15 do 1:9, skrzynia biegów została połączona z silnikiem, który teraz przesuwa się o dwie kropki, a tylna zawieszka została na nowo wyregulowana. Pod całym podwoziem pojawiły się płyty ochronne, które znacznie obniżył środek ciężkości. Wykaflowałem też ramę, coby gładsza była.
Maszyna okazała się niezawodna i poradziła sobie na wszystkich trasach, zajmując w ostatnim rajdzie miejsce 4/10.

Moim zdaniem to najlepsza maszyna Smyka.
Udało się osiągnąć bezawaryjność. Dynamika bardzo dobra. Sprawna skrzynia biegów. Jedynie martwi mnie bardzo miĘkkie zawieszenie i to, że ostatni most to właściwie przyczepka :)

Wizualnie ciężarówka jak to u Smyka świetnie odwzorowana (oczywiście mowa o wersji ze zderzakiem :-).

Dzięki tej maszynie Smyk ma spore szanse osiągnąć podium w klasyfikacji generalnej GPM.

To i ja nadrobię zaległości :) Twój Star to świetna maszyna. Nie dość, że wizualnie stoi na bardzo dobrym poziomie, to jeszcze nareszcie jest skuteczny. Fajnie, że wreszcie zrezygnowałeś z silnika RC do napędu bo już nie raz Cię zawiódł. Jeżeli dopracujesz zawieszenie (już to pewnie zrobiłeś) to spokojnie włączysz się do walki o podium. Brakuje mi tylko jakiejś paki z tylu pojazdu ale rozumiem ,że przy 1XL do napędu nie ma co przeginać z wagą bo można żarznąć bardzo skuteczną maszynę. Życzę powodzenia w walce o podium :)

Dziękuję za dobre słowo.
Maszyna po przeróbkach rzeczywiście stała się niezawodna, nie odnotowałem poważniejszych usterek, ani w czasie rajdu, ani w czasie testów. Przede wszystkim skrzynia biegów (a jest to moje autorskie rozwiązanie) jest nie do zajechania. Owszem, Emilusowa jest mniejsza i efektywniejsza, ale to moja jest totalnie idiotoodporna i daje radę w każdych warunkach.

Przednie zawieszenie rzeczywiście zdążyłem już poprawić, po prostu znalazłem miejsce by dołożyć amorki i sprawdzają się doskonale. Są sprężyste od samego początku, płynnie pracują i wciąż umożliwiają spore wykrzyżowanie osi. Przy okazji chciałbym się pochwalić, że zawieszenie, skręt i nadkola są na tyle dopracowane, że nic nie trze, co niechybnie zaowocowałoby urwaniem kruchych błotników.

A co mnie martwi? To, że mimo większej masy i takiego samego silnika napędowego to maszyna Emila jest szybsza i mocniejsza. Pomijam tu zwrotność i przelicznik, a odnoszę się tylko do podstawowej zależności masa/moc. Widać, że gdzieś jeszcze tkwią rezerwy, że można zwiększyć efektywność, skoro się to najlepszym udaje. Nad tym będę pracował. Układ 6x6x2 jest wyjątkowo nieskory do zmieniania kierunku jazdy, ale to dodaje jedynie rubaszności prowadzeniu takiego auta.

smyk pisze:Układ 6x6x2 jest wyjątkowo nieskory do zmieniania kierunku jazdy, ale to dodaje jedynie rubaszności prowadzeniu takiego auta.

Tu sie zgadzam, a mimo to wszystkie moje maszyny, ktore w jakikolwiek sposob jezdzily, mialy wlasnie taki uklad - to jest moze kwestia przyzwyczajenia. Teraz mam na warsztacie cos podobnych wymiarow, tym ukladzie i promien skretu ma to zblizony do F16 na pelnej predkosci. Nie zmienia to faktu, ze na kilka razy w zakrecie mozna sie nim zlozyc, wiec zostanie poki co :P
A co do stara: Nie myslales nad poprawieniem mu przodu? Takie cofniete atrapy na przedniej scianie nie wygladaja za ciekawie - sprobuj tam wsadzic jakas kratke na rowno z cala sciana czolowa, albo max pol studa cofnieta - zapewniam,ze efekt bedzie duzo lepszy ;]

Kubrick pisze:A co do stara: Nie myslales nad poprawieniem mu przodu? Takie cofniete atrapy na przedniej scianie nie wygladaja za ciekawie - sprobuj tam wsadzic jakas kratke na rowno z cala sciana czolowa, albo max pol studa cofnieta - zapewniam,ze efekt bedzie duzo lepszy ;]

Jest pół studa cofnięta. Ni mniej, nie więcej.
Reasumując - nie, nie myślałem, żeby zbudować prostego pudła ;)

A takim razie, cofam pol studa - nie powinno jak dla mnie to byc ani troche cofniete.

smyk pisze:nie, nie myślałem, żeby zbudować prostego pudła

Nie musialbys - star ma pod gornym grillem wystajace przetloczenie ;]

Kubrick pisze:A takim razie, cofam pol studa - nie powinno jak dla mnie to byc ani troche cofniete.

smyk pisze:nie, nie myślałem, żeby zbudować prostego pudła

Nie musialbys - star ma pod gornym grillem wystajace przetloczenie ;]

Ta śmieszna siateczka we wczesnych wersjach jest troszkę cofnięte względem blachy. Owszem, u mnie jest to przerysowane, ale jak się buduje model, to niektóre cechy trzeba uwypuklić.

Więc lepiej zamiast marudzić wymyśl mocowanie, które umożliwiałoby cofnięcie o mniej, niż pół studa.