Tak jest :)michal_forest pisze:Czyli przewaga tej nowej wąskiej zębatki z20 nad starą jest taka, że nie musi się ona obracać razem z obciążoną osią, tylko sobie na niej "leży" i w ten sposób silnik ma mniej oporu do pokonania, co w ostatecznym rozrachunku spowodowało, że ciężkie ramię podnosi się z całkiem znośną prędkością. Dobrze się domyślam?
Wadą jest to że napęd musi być podawany prostopadle do punktu obrotu siłownika poprzez z12. Wymaga to bardzo solidnego obudowania :/
Ona nie jest raczej kopalniana. Do kopalni wpuszcza się raczej takie wynalazki:Atr pisze:Ciekawy model wybrałeś, ale kto jak nie ty powinien znać takie dziwadła kopalniane.
Dobre pytanie. Niestety nie mam nawet kawałka :(Atr pisze:Ciekawe, czy Liebherr zdołałby poskrobać styropian.
No niestety. Musiałem robić zdjęcia i kręcić film przy sztucznym oświetleniu, a mój aparat nie pozwala na swobodne ustawianie parametrów zdjęć :(Atr pisze:PS. Foty są chyba trochę za jasne, żółty wydaje się wyblakły.
Próbowałem je trochę poprawić w PSP,, ale do zdjęć przy świetle słonecznym im daleko...
Zawieszki nie ma. I nie sądzę by była potrzebna :DMr.Z pisze:Mnie trochę nie podchodzą te boczne belki-kurtyny na kołach. Niby oddają rzeczywistość, ale w wydaniu slope'owym nadają tej pięknej maszynie... zabawkowego wyglądu. Odrealniają ją. Widok kół jezdnych (jest jakaś zawieszka?) i napędowych dodałby moim zdaniem prawdziwości.