Strona 1 z 1

[MOC] Kraina Szczęśliwości

: 2010-12-03, 18:19
autor: Mikolaj
...pójdziesz na północ. I będziesz szedł dniami i nocami, aż wkroczysz do lasu, największego lasu jaki widziałeś. Będą tam wielkie, czarne drzewa cisowe obrośnięte popielatym mchem, ale Ty pójdziesz jeszcze dalej. Zza krzewów róż wołać Cię będą nimfy i fauny, pod postacią pięknych kobiet, kusząc Cię i podpuszczając do zboczenia ze ścieżki... Ale Ty musisz iść dalej, przejść przez las. Gdy tego dokonasz, staniesz nad brzegiem mroźnego morza, które pamięta czasy Alberyka i Mime. Lecz Ty już nie będziesz czuł chłodu, bo trafiłeś do celu. Tu nie ma wojen ani pieniędzy. Tu nikt nigdy nie nazwie Cię tchórzem i zdrajcą, nikt nigdy nie wezwie Cię na pojedynek, nikt Cię nie poniży. Będziesz żył w pokoju i miłości.

Wioska prastara, w której czczą drzewa, spokój... Wioska pierwotna.
Obrazek
Galeria BS: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=453562



To moja pierwsza praca castle, która być może pojawi się na CCC. Więc krytyka ma być i to ostra - ta praca już została nazwana jedną z moich najgorszych, więc czujcie się bezkarni:) Ogólnie rzecz ujmując jest tu parę rzeczy innych, nowych, które mają prawo się nie podobać - np. zimna, szara woda...


Pozdrawiam:)

: 2010-12-03, 18:36
autor: grevious27
Mam małe pytanie: coś ty brał?
Coś mało ludzi, ale sądzę, że większość zboczyła z nimfami XD
Tak na serio, fajna praca, bardzo podobają mi się domki, tylko okolica trochę zapuszczona.
Skoro nie ma tam pieniędzy, to kraina nie dla mnie.

PS. Dlaczego ta pani taka plastikowa i płaska?

: 2010-12-03, 18:45
autor: Filozof
Mnie się nie podoba kolorystyka. Jakoś czuję w pracy "efekt jajecznicy".
Może tylko ja? :D
Poza tym - praca nienajgorsza.

: 2010-12-03, 18:59
autor: zgrredek
Jakbyś nie napisał, że to woda to bym nie zgadł. Żeby chociaż ten szary kolor był przykryty płytkami trans clear to może naprowadzałoby to na właściwy trop. No niby jak są ludziki bez nóg to powinno się kojarzyć, że mają te nogi zanurzone, ale to wygląda jakby one były zanurzone w cemencie. Żeby choć brzeg był bardziej porośnięty roślinnością to już byłaby dodatkowa wskazówka.

: 2010-12-03, 19:03
autor: misiek
Pan z bajora ma zaje tatuaż :)

Taka szaro-bura kolorystyka, jak na krainę szczęsliwości powinno być kolorowo i cudnie jak w bajce, a jest tak jest, czyli szaro. Trochę dopracuj szczegóły i kolory i będzie git.

: 2010-12-03, 20:07
autor: Misaki
Ten opis i ta praca wprowadzają taki sielski klimat z twórczości Petrarki jeszcze wcześniej Wergiliusza...bo przecież tak niewiele potrzeba do krainy szczęśliwości. Największą przyjemność czerpać można z rzeczy najbardziej pierwotnych. U Ciebie są to przebywanie z drugą osobą i praca drwala po kończeniu której można z satysfakcją wrócić do chaty. Brakuje mi tu jedynie motywu solarnego ale coś mi się wydaje - po kolorach klocków jak i doborze tła, że scena ma miejsce o zachodzie słońca.
Co do spraw technicznych to mam wrażenie, że jest o szczyptę za dużo bałaganu. Chaty mi się podobają. Może dachy bym im bardziej wytailsował.

: 2010-12-03, 22:25
autor: Miszel
misiek pisze:Pan z bajora ma zaje tatuaż :)
Miałem napisać to samo :) i jaki nowatorski wzór jak na swoje czasy.

Na pierwszy rzut oka zastanawiałem się co takiego romantycznego widzą ci ludzie brodząc w bagnie po pas. Może się topią w ruchomych piaskach i cieszą się ostatnią chwilą? Dopiero opis rozjaśnił, że to ma być woda.

: 2010-12-04, 13:32
autor: Mikolaj
Miszel pisze: Miałem napisać to samo :) i jaki nowatorski wzór jak na swoje czasy.
:D
misiek pisze:Taka szaro-bura kolorystyka, jak na krainę szczęsliwości powinno być kolorowo i cudnie jak w bajce, a jest tak jest, czyli szaro.
Nie lubię kolorowego castle. Poza tym, czemu szczęśliwość musi być przedstawiana w możliwie najbardziej kolorowy sposób?

I jeszcze spóźnione, ale wielkie podziękowania dla Dartha Grellenorta, bez którego ta praca by nie powstała.

: 2010-12-04, 18:14
autor: Dart Grellenort
Nie ma za co :)
Nie jestem przeciwny szarej wodzie, ale przydałoby się ją wyraźniej oddzielić od brzegu. Widać, że bajzel zamierzony, ale nieco za duży. Jak Filozof napisał: jajecznica.
Może jeszcze jedno zdjęcie "z tyłu"?
No. I tyle.

: 2010-12-04, 19:13
autor: Mrutek
No nie wiem... mroczne to jakieś. Dzieciaki taplają się wieczorkiem w gnojowicy, za chlewikiem, a pan z brodą zaraz chwyci za siekierkę i odrąbie im łby.

: 2010-12-04, 19:16
autor: V1
Mikołaj, myślę, że w obecnym stanie to nie jest konstrukcja, która ma szanse w konkursie.
Ciekawy pomysł. Masz jak widzę szerszą koncepcję, ale osobiście zrezygnowałbym z zagrożenia i pozostał przy czystej, wiejskiej sielance. Zaś jeżeli wprowadzasz zagrożenie w postaci wojowników, to dobrze by było zrobić choć jedno zdjęcie obejmujące i kochanków, i skradających się intruzów, żeby dać całościowe spojrzenie.

Ta "woda" to nieporozumienie. Trudno powiedzieć jak co to wygląda. Jeżeli koniecznie chcesz zrobić szarą wodę (a mogłoby to rzeczywiście być dobrym pomysłem), to myślę że tylko kafelkami w kolorze 'przydymionym' (trans-black chyba).
Tutaj chyba najbardziej pasowałaby ciemnozielona - albo z klocków bokiem albo z ciemnozielonych, lub przezroczystozielonych kafelków (lustrzana powierzchnia wiejskiego stawu pełnego glonów). I dowalić gdzieniegdzie nenufarów czy innych smolinosów.
Piasek nad wodą przydałoby się zaznaczyć podnosząc go choć o płytkę.
Brzuszki ludzików powinny wychodzić gładko z wody, bez szpar.

Dachy domków - wykombinuj coś, jest mnóstwo możliwości. Gołe płytki to - obok standardowych dachówek - rozwiązanie najprostsze i najmniej efektowne.

Czarny i jasnoszary w ścianach domków dają zbyt duży kontrast.

Skała przy ludzikach też do poprawki.

Podoba mi się okolica choinki, schodki biegnące do wody i fragment muru wystający spomiędzy krzaków po lewej stronie.

Gotowe okienka (i drzwi) - co kto lubi, ja akurat uważam, że w większości konstrukcji psują wygląd. (Tak samo jak gotowe krzaki i drzewka.)

Wspomniany tatuaż - hmm... Raczej trzeba by go ukryć na zdjęciach, w ostateczności wycinając na komputerze.

I jeszcze drobiazgi - płotek lepiej wyglądałby z ciemnobrązowych desek, pokrywa beczki powinna być gładka, dobrze by było jeszcze popracować nad drzewkami, dołożyć komin (choć dziura w dachu też spełnia zadanie, to komin zdecydowanie lepiej wygląda) a w obejściu mogłoby się walać trochę więcej dupereli.

Mówiłem już że Lego zaczęło produkować różowe ludziki?

: 2010-12-05, 00:55
autor: Mikolaj
V1 pisze: Mówiłem już że Lego zaczęło produkować różowe ludziki?
Różowe ludziki byłyby tu świetne, ale jest ich mało, są za mało zróżnicowane, za mało torsów w tym kolorze, etc.
V1 pisze: zrezygnowałbym z zagrożenia i pozostał przy czystej, wiejskiej sielance. Zaś jeżeli wprowadzasz zagrożenie w postaci wojowników, to dobrze by było zrobić choć jedno zdjęcie obejmujące i kochanków, i skradających się intruzów, żeby dać całościowe spojrzenie.
Tu nie ma wojowników. Facet z siekierą jest facetem z siekierą zbierającym opał.
V1 pisze: Dachy domków - wykombinuj coś, jest mnóstwo możliwości. Gołe płytki to - obok standardowych dachówek - rozwiązanie najprostsze i najmniej efektowne.
Tak, ale jak inaczej zaznaczyć słomę? Pomysłów miałem parę, ale tanowe płytki + grille wyglądały najlepiej. Co do chatki numer dwa, zgadzam się że dach wygląda okropnie, ale z legowych kolorów ciężko zbudować coś mrocznego. Mroczna kraina szczęśliwości. Jestem dziwny jakiś :D
Komin był, ale właśnie przez te dziury w dachach został usunięty.

Właściwie większość z tych rzeczy, o których mówisz jest efektem braku elementów. Bo niby skąd wytrzasnąć płytki trans-cośtam? Z wodą eksperymentuje, bo większość wód w Mocach jest do niczego. Praca już raczej nie będzie poprawiana - trochę mnie zmęczyła, bo jak zwykle, pomysł miałem wielki, najchętniej zbudowałbym całą krainę... Poza tym mam masę nowych, innych pomysłów. Dziękuję jednak za uwagi, bo przydadzą się następnym razem, staram się jakoś uczyć na błędach.

: 2010-12-05, 13:23
autor: smyk
Podoba mi się to ujęcie (nr 1) z kochankami na pierwszym planie i rozmytym tłem. Ale byłem przekonany, że po prostu siedzą na trawie pod drzewem złączeni w miłosnym uścisku.

Ujęcie ogólne (nr 0) masakruje świnka za płotkiem - przez to wydaje się, że kochankowie wygonili świnkę i taplają się w gnojówce.

Podoba mi się to koło pod drzewem i niejednorodność podłoża.

Gdzie widać wojowników? Widzę tylko dwóch dobrodusznych drwali.