Taram tam tam!!
Niniejszym przedstawiam szanownym forumowiczom swój pierwszy MOC od skończenia dark ages.
Jest to mały statek kosmiczny (wielkości mniej więcej zestawu 6832 z serii Blactron II) który starałem się stylizować na zestaw z przełomu lat '80 i '90. Na ile mi się to udało niech ocenią osoby które lubią stare kosmiczne zestawy.
Zwracam uwagę na żółty odcień białych klocków, niestety kupuję używane na allegro i szczoteczka plus woda nie przynoszą pożądanych efektów. Spróbuję je pomoczyć w jakimś płynie o którym kiedyś był temat, a jak nie pomoże to w LDraw trzeba będzie zacząć działać.
Pomimo, że jest to mój pierwszy MOC proszę o nie cackanie się z krytyką :) Jeśli mam robic lepsze projekty to potrzebuję jej. Ponadto w ten weekend przez własną głupotę spieprzyłem okazję na spełnienie największego marzenia z dzieciństwa i M:Tronowy Mega Core Magnetizer wraz z pudełkiem 3 sekundy przede mną sprzątnął jakiś zaradny allegrowicz za 130 złociszy. Tak więc obecnie cieżko mi czymkolwiek pogorszyc nastrój, nie obrażę się na żadne słowa krytyki, żadnych fochów. Nawet radę "weź nie buduj już więcej przyjmę z pokorą".
PS. Idąc za radą jednego z forumowiczów klocki idą na nocną kąpiel w proszku do prania. Jak wybieleja to jutro wrzucę ładniejsze zdjęcia.
Ostatnio zmieniony 2010-12-06, 00:21 przez wx45, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeżeli chodzi o stylizację na classic space to wyszło ci świetnie!
Jak dla mnie mógłby mieć trochę większe skrzydła, ale wtedy musiałbyś go pewnie wydłużyć. Aha i ta antenka mi nie pasuje, za bardzo taka nijaka, jeśli wiesz o co mi chodzi. Może to, że jest za gruba? spróbuj może tej długiej, cienkiej?
trubal, skrzydła są trochę większe tylko nie było tego widać na wcześniejszych zdjęciach. Nie mam, niestety, takiej długiej, cienkiej anteny ani w kolorze białym, ani w trans-red, ale mam w zwykłym czerwonym - jak to teraz wygląda?
Jeśli chodzi o sam fakt wstawienia anteny, to tak jak już pisałem inspiracja szła ze starych kosmicznych modeli. Tam bardzo często wstawiano taką właśnie wysoką, samotną antenkę. Jest ona, podobnie jak dwie czerwone anteny z przodu, elementem charakterystycznym dla starych modeli space, dlatego ją umieściłem. Żałuję tylko, że nie mam figurek tych najstarszych kosmonautów, bez szybek w hełmach.
Jak na 20 lat temu dobrze, w dzisiejszych czasach niestety już nieco mniejsze wrażenie robią modele wykonane w tej technice. To całkiem dobry start po dark ages ale moim zdaniem powinieneś odłożyć stówkę albo dwie na jakiegoś creatora (fantastyczne źródło klocków!), albo poszukaj na allegro exo-force. Niektóre mają mnóstwo skosów i innych pierdółek, a są tanie jak barszcz. Trzeba zapoznać się z nowszymi klockami ;>
Jerac, nie chciałbym w tak młodym wieku wyjść na zrzędliwego staruszka ze standardową gadką "za moich czasów to było.." ale mi na prawdę bardzo podoba się ta stylistyka. Stare Sci-Fi ma w sobie to "coś", nie tylko klocki, ale też filmy, muzyka, książki. Dlatego na pewno dalej będę próbował swoich sił w opisywaniu recenzji starych zestawów i oldschoolowych MOCach.
Nie mam natomiast zamiaru całkowicie zamknąć się na nowe. Zakup Creatora przeze mnie to tylko kwestia czasu. Duża ilość klocków i modele alternatywne od początku wyjścia z DA przykuły moją uwagę. Kupię i będę próbował nowych technik tworzenia statków kosmicznych. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Na razie jestem bardzo mile zaskoczony przyjęciem tego MOCa. Cieszę się, że paru osobom się spodobał. Na pewno motywuje mnie to do dalszej pracy.
Dziękuję :)
