[MOC] 1:13 W900 LongNose - początek
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Jeszcze nic, bo cylindry i tłoki dopiero "się kupują" ;) Docelowo będzie żółciutki CAT V8 albo zwykły rzędowy z sześcioma garami - to zostawiam na deser ;)TT pisze:Co ten potwór ma pod maską?
Tak, pod drzwiami pasażera będzie zbiornik ze schodkami, za nim w stronę tyłu drugi, dwa razy większy (już bez stopni) i ten będzie symetryczny (taki sam po stronie kierowcy) Pod drzwiami kierowcy planuję skrzynkę na akumulatory jako schodki do kabiny.TT pisze:Pod drzwiami będzie pewno jakiś zbiornik?
Ostatnio zmieniony 2008-04-18, 11:18 przez Maciej Drwięga, łącznie zmieniany 2 razy.
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
Naprawdę kawał pożądnej maszyny!!!! .
skrzynia na akumulator i schodki
SUPER !!!!!!
A czy maszyna ma podnoszoną przednią klapę do silnika . Wedłóg mnie chyba nie ma , ale nie jestem pewny na 100%. Maszyna jest piękna wszystko pasuje kolorystycznie , naprawdę super projekt i wykonanie . Nie mogę sie doczekac kolejnych zdjęcMaciej Drwięga pisze:Jeszcze nic, bo cylindry i tłoki dopiero "się kupują" Docelowo będzie żółciutki CAT V8 albo zwykły rzędowy z sześcioma garami - to zostawiam na deser
Bardzo sprytnie to przemyślałeś jedna rzecz spełniająca aż dwie możliwościMaciej Drwięga pisze: Pod drzwiami kierowcy planuję skrzynkę na akumulatory jako schodki do kabiny.
skrzynia na akumulator i schodki
SUPER !!!!!!
Pozdrawiam,
Maciej
Maciej
Napewno ma - inaczej to nie byłby M.D.pietruch_15 pisze: A czy maszyna ma podnoszoną przednią klapę do silnika . Wedłóg mnie chyba nie ma , ale nie jestem pewny na 100%. Maszyna jest piękna wszystko pasuje kolorystycznie , naprawdę super projekt i wykonanie . Nie mogę sie doczekac kolejnych zdjęc
To akurat pomysł konstruktorów KENWORTHA.pietruch_15 pisze: Bardzo sprytnie to przemyślałeś jedna rzecz spełniająca aż dwie możliwości
skrzynia na akumulator i schodki
SUPER !!!!!!
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Porządnej, uważaj na ortografię, bo to nie jedyny kwiatek...pietruch_15 pisze:kawał pożądnej maszyny
Ano ma... na pewno przecież to M.D.TT pisze:Napewno ma - inaczej to nie byłby M.D.
Obawiam się, że to jest stosowane od dawien dawna, w sumie każda ciężarówka z dziobem (conventional) ma chyba takie rozwiązanie, na pewno zdecydowana większość amerykańskich. Trudno powiedzieć, kto był pierwszy...TT pisze:To akurat pomysł konstruktorów KENWORTHA
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
No więc jest tak :)
Troszkę posiedziałem, przemyśleń było wiele, jeszcze więcej było kombinowania i przeróbek. W ramach tego "się wybudowało":
- sypialnia 60";
- tylne zawieszenie - resorowane niezależnie;
- lusterka;
- zbiorniki paliwa i kufer na akumulatory;
- jakieś bzdety na dachu dla dodania smaczku.
Miało nie być sypialni a jest. No oczywiście, że jest, bo bez niej wyglądał nieco łyso i sypialnia zostaje. To jest lekka prowizorka, bo tam powininny być po bokach schowki i drzwiczki do niej, ale to będzie poźniej - póki co chciałem tylko zarysować kształt. Większość z Was może się zastanawiać, po co komu biały dach - wiocha straszna. Otóż powody są dwa: zdobycie takiej ilości czerwonych 6081 graniczy z cudem, drugi jest taki, że to ma być rok 80 a tam kolorystyka była dość nietypowa (mam zdjęcia tak właśnie pomalowanych)... Jednym się podoba, drugim nie, mi się podoba a przede wszystkim daje szansę skończenia w rozsądnym czasie i pieniądzach całości :)
Do tego dojdzie jakiś "ślacek" na bokach żeby ładnie "zamknąć" całość. Pewnie będzie to drobna linia przerywana (2 białe / 2 czerwone) o wysokości 1/3 albo 2/3 klocka - w końcu to ma być working truck.
Jest pewnego rodzaju problem z ramą, ale już częściowo sobie z nim poradziłem. Chodzi o to, że przy takim rozstawie osi i takiej kabinie ciężar nie rozkłada się bezpośrednio nad osią co powoduje wyginanie konstrukcji. Obecnie udało mi się to zneutralizować. Niestety rama grubasza być nie może ze względu na wysokość całości (to by skutkowało podniesieniem kabiny względem kół i wyszedł by truck-trial ;) ), nie mogę też wstawić pomiędzy dwie warstwy technic bricków dwóch płytek i tego spiąć, bo wtedy rozsypie mi się wypoziomowanie zawieszenia (znowu wszystko by się podniosło a i tak już kombinowalem - kto się przypatrzy, ten zauważy przy tylnym zawieszeniu...). Najgorsze jest to, że kabina zwiększy jeszcze swój ciężar o połowę (dojdzie całe wnętrze, które notabene będzie w kolorze białym, szarym i może troszkę niebieskiego, ale dominować będzie biel). Jeżeli mówimy o montażu wszystkich urządzeń do holowania (przypominam, w zamyśle kiedyś tam to będzie wrecker), to podwozie zostanie przedłużone o 8 kropek i dojdzie dobre 1,5 kg klocków.... Jak nie więcej. Jeszcze sobie tego nie wyobrażam, ale skończy się pewnie tym czym w K100 - rama będzie na pewnym odcinku będzie solidnie wzmocniona dodatkową warstwą technic bricków.
Zmienię zderzak na bardziej cywilizowany - ten jest typowy dla lat 70, ja pewnie zapodam klasyczny dla Kenwortha gullwing - z lekko uniesionymi końcówkami. Pracy mnie czeka jeszcze sporo.
Co więcej można napisać ? Że poszukuję kilku (heh) klocków (między innymi dwóch kompletnych silników z 8455 - przezroczyste cylindry i żółte tłoki, szarych skrzydełek 4x4 - jedno lewe i jedno prawe) i że brakuje mi jak zwykle czasu :).
Nie chce mi się myśleć co będzie, kiedy zabiorę się za ramię dźwigu i wszelkiego typu kompresory itp. Póki co cieszę się z nadawania kształtu ;)
Zapomniałem dodać - GALERIA
- sypialnia 60";
- tylne zawieszenie - resorowane niezależnie;
- lusterka;
- zbiorniki paliwa i kufer na akumulatory;
- jakieś bzdety na dachu dla dodania smaczku.
Miało nie być sypialni a jest. No oczywiście, że jest, bo bez niej wyglądał nieco łyso i sypialnia zostaje. To jest lekka prowizorka, bo tam powininny być po bokach schowki i drzwiczki do niej, ale to będzie poźniej - póki co chciałem tylko zarysować kształt. Większość z Was może się zastanawiać, po co komu biały dach - wiocha straszna. Otóż powody są dwa: zdobycie takiej ilości czerwonych 6081 graniczy z cudem, drugi jest taki, że to ma być rok 80 a tam kolorystyka była dość nietypowa (mam zdjęcia tak właśnie pomalowanych)... Jednym się podoba, drugim nie, mi się podoba a przede wszystkim daje szansę skończenia w rozsądnym czasie i pieniądzach całości :)
Do tego dojdzie jakiś "ślacek" na bokach żeby ładnie "zamknąć" całość. Pewnie będzie to drobna linia przerywana (2 białe / 2 czerwone) o wysokości 1/3 albo 2/3 klocka - w końcu to ma być working truck.
Jest pewnego rodzaju problem z ramą, ale już częściowo sobie z nim poradziłem. Chodzi o to, że przy takim rozstawie osi i takiej kabinie ciężar nie rozkłada się bezpośrednio nad osią co powoduje wyginanie konstrukcji. Obecnie udało mi się to zneutralizować. Niestety rama grubasza być nie może ze względu na wysokość całości (to by skutkowało podniesieniem kabiny względem kół i wyszedł by truck-trial ;) ), nie mogę też wstawić pomiędzy dwie warstwy technic bricków dwóch płytek i tego spiąć, bo wtedy rozsypie mi się wypoziomowanie zawieszenia (znowu wszystko by się podniosło a i tak już kombinowalem - kto się przypatrzy, ten zauważy przy tylnym zawieszeniu...). Najgorsze jest to, że kabina zwiększy jeszcze swój ciężar o połowę (dojdzie całe wnętrze, które notabene będzie w kolorze białym, szarym i może troszkę niebieskiego, ale dominować będzie biel). Jeżeli mówimy o montażu wszystkich urządzeń do holowania (przypominam, w zamyśle kiedyś tam to będzie wrecker), to podwozie zostanie przedłużone o 8 kropek i dojdzie dobre 1,5 kg klocków.... Jak nie więcej. Jeszcze sobie tego nie wyobrażam, ale skończy się pewnie tym czym w K100 - rama będzie na pewnym odcinku będzie solidnie wzmocniona dodatkową warstwą technic bricków.
Zmienię zderzak na bardziej cywilizowany - ten jest typowy dla lat 70, ja pewnie zapodam klasyczny dla Kenwortha gullwing - z lekko uniesionymi końcówkami. Pracy mnie czeka jeszcze sporo.
Co więcej można napisać ? Że poszukuję kilku (heh) klocków (między innymi dwóch kompletnych silników z 8455 - przezroczyste cylindry i żółte tłoki, szarych skrzydełek 4x4 - jedno lewe i jedno prawe) i że brakuje mi jak zwykle czasu :).
Nie chce mi się myśleć co będzie, kiedy zabiorę się za ramię dźwigu i wszelkiego typu kompresory itp. Póki co cieszę się z nadawania kształtu ;)
Zapomniałem dodać - GALERIA
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
Ależ to wielkie... Zaczynam współczuć ramie Swoją drogą, nie możesz jej pogrubić od spodu, ale tylko do tylnych osi? Albo wręcz zrobić jej dwupoziomowej, z dziurawych 16x1x3(wysokość), i połączyć poziomów jakoś? To powinno wzmocnić konstrukcję żeby utrzymać te dodatkowe 1,5 kilo klocków i jednocześnie nie zaburzyć kształtu no i zawieszenia...
Aczkolwiek na tak wielkich rzeczach to ja się wybitnie nie znam
I jeszcze tak z czystej ciekawości - co to są te beczkowate twory na amerykańskich ciężarówkach, tuż przed drzwiami do kabiny?
Aczkolwiek na tak wielkich rzeczach to ja się wybitnie nie znam
I jeszcze tak z czystej ciekawości - co to są te beczkowate twory na amerykańskich ciężarówkach, tuż przed drzwiami do kabiny?
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Tak właśnie jest w K100 zrobione - do tylnych kół rama jest gruba. Sęk w tym, że spinać ze sobą - sztywno i estetycznie - można określone grubości tylko . Zobaczę jak to wyjdzie, jest jeszcze opcja, żeby "osobną" ramą połączyć kabinę, sypialnię i to co dobuduję z tyłu jeszcze, wtedy będą dwie ramy równolegle pracowały - takie coś mam w wreckerze w skali 5571 - kontrukcja nie do zdarciaJerac pisze:Swoją drogą, nie możesz jej pogrubić od spodu, ale tylko do tylnych osi?
To są filtry powietrzaJerac pisze:co to są te beczkowate twory na amerykańskich ciężarówkach, tuż przed drzwiami do kabiny?
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 2004-12-16, 17:27
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
- brickshelf: tito-anakin
-
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Myślałem, na bazie modelu 5571 - było kilka razy to poruszane w tym dziale, ale zanim to nastąpiło przesiadłem się na inną skalę, więc plany zostały zaniechane.Tomek pisze:Czy nie myślałeś by kiedyś zbudować "Amerykańską betoniarkę"?
PS. Właśnie K100 przechodzi lifting aby ladnie pasowal do W900
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: 2004-12-16, 17:27
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
- brickshelf: tito-anakin
-