Staram się przekraczać granice ale w oparciu o klocki i tylko klocki LEGO. Nie bawią mnie kompozyty klockowo-zamiennikowe. Bo skoro mógłbym zbudować np. metalowe siłowniki to wolę całą resztę koparki zrobić z metalu i nie mieć wtedy ograniczeń wynikających ze stosowania klocków.
Dlatego albo tylko LEGO albo coś innego. Wiem, że jeszcze łkasz po demagu, ja też dziś zasmarkałem najlepszą marynarkę ale cóż. Trzeba być twardym i kopać fasolę klockami!
[WIP] DEMAG H455
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Emilu, maszyna godna tła. Rozumiem, że z byle dwoma-trzema silnikami byś nam głowy nie zawracał i tego wypasionego narożnika nie pokazywał...
Ale nie porzucaj jej! Tyle już zrobiłeś, pokaż chociaż jak podwozie jeździ na tych preparowanych kołach napinająco-napędowych z trójnikami pneumatycznymi. A może jak pokombinujesz z wagą ramienia, powyciągasz silniki z kolejnych sekcji, to i funkcje ramienia ożywisz?
Ale nie porzucaj jej! Tyle już zrobiłeś, pokaż chociaż jak podwozie jeździ na tych preparowanych kołach napinająco-napędowych z trójnikami pneumatycznymi. A może jak pokombinujesz z wagą ramienia, powyciągasz silniki z kolejnych sekcji, to i funkcje ramienia ożywisz?
Oglądałem ostatnio zdjęcia rozmontowanego aktywatora - ma w pięknie prosty sposób pomyślany 'bezpiecznik'.
To wprawdzie niedozwolona ingerencja, ale mógłbyś spróbować rozebrać jeden aktywator i włożyć odpowiednio przycięty kawałek gumy (najpierw miękkiej, później może twardej) w wycięcie w napędzanej osi (to powinno ograniczyć zjawisko wysprzęglania) i sprawdzić jego udźwig. Tylko trzeba by inaczej zabezpieczyć aktywatory przed przekręceniem.
To wprawdzie niedozwolona ingerencja, ale mógłbyś spróbować rozebrać jeden aktywator i włożyć odpowiednio przycięty kawałek gumy (najpierw miękkiej, później może twardej) w wycięcie w napędzanej osi (to powinno ograniczyć zjawisko wysprzęglania) i sprawdzić jego udźwig. Tylko trzeba by inaczej zabezpieczyć aktywatory przed przekręceniem.
\/1 ______________
- Emilus
- Adminus Emeritus
- Posty: 1460
- Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
- Lokalizacja: Polska
- brickshelf: Emilus
- Kontakt:
-
Zawsze prezentuje modele na tym wypoczynku. Nawet trialówki niektóre. Nie jest specjalnie wypasiony, zresztą jedyny jaki mam.Z pisze:Emilu, maszyna godna tła. Rozumiem, że z byle dwoma-trzema silnikami byś nam głowy nie zawracał i tego wypasionego narożnika nie pokazywał...
Niestety, już porzuciłem :) Specjalnie dla Ciebie:Z pisze:Ale nie porzucaj jej! Tyle już zrobiłeś, pokaż chociaż jak podwozie jeździ na tych preparowanych kołach napinająco-napędowych z trójnikami pneumatycznymi. A może jak pokombinujesz z wagą ramienia, powyciągasz silniki z kolejnych sekcji, to i funkcje ramienia ożywisz?
[YouTube]http://www.youtube.com/watch?v=g-_kvGWbMCk[/YouTube]
Jako ciekawostka - zwolnica na lewą gąsienicę patrząc od tyłu (ta bliżej na filmie) jest z redukcją 5:3 a ta druga z 3:1 więc koparka jadąc do przodu, delikatnie skręca. Tak jest, bo podczas budowy sprawdzałem, która prędkość jest dla tego modelu lepsza.
Nie martw się i tak Cię objadę :PTT pisze:Emil zabieraj się teraz za trtr :)
Dzięki za myśl. To chyba najsensowniejsze, co można by w tej chwili zrobić. Ale szkoda mi moich siłowników a i parcia na demaga JUŻ nie mam. Kroi mi się już kolejny model więc...V1 pisze:Oglądałem ostatnio zdjęcia rozmontowanego aktywatora - ma w pięknie prosty sposób pomyślany 'bezpiecznik'.
To wprawdzie niedozwolona ingerencja, ale mógłbyś spróbować rozebrać jeden aktywator i włożyć odpowiednio przycięty kawałek gumy (najpierw miękkiej, później może twardej) w wycięcie w napędzanej osi (to powinno ograniczyć zjawisko wysprzęglania) i sprawdzić jego udźwig. Tylko trzeba by inaczej zabezpieczyć aktywatory przed przekręceniem.
Nuuu... nie za wiele tej jazdy. Ale dzięki.
A tu masz koncept, który by Ci się przydał. Wiem, że nie ma (jeszcze) takiego czerwonego niby-beavela, ale może zastąpiłbyś go ślimakiem ślizgającym się na axlu...
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?i=3800232
Siłowniki śrubowe mogłyby się łączyć dupkami, a silniki siedzieć w podstawie, nie w sekcjach ramienia.
A tu masz koncept, który by Ci się przydał. Wiem, że nie ma (jeszcze) takiego czerwonego niby-beavela, ale może zastąpiłbyś go ślimakiem ślizgającym się na axlu...
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?i=3800232
Siłowniki śrubowe mogłyby się łączyć dupkami, a silniki siedzieć w podstawie, nie w sekcjach ramienia.