[MOC] Tow Truck 2
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Patrze, patrze na to cudo bo jest na co patrzec (To chyba przez te swiecidelka i blyskotki).
Ale jeszcze troche ponarzekam. Calosc na piatke z plusem ale bom do wymiany. Porownujac
to zdjecie z tym na moje oko widac, ze:
- bom jest za dlugi
- bom jest za gruby
- bom nie opuszcza sie dostatecznie nisko
Ten MOC juz przeszedl do historii Technicowych MOCy. Ma szanse stac sie jeszcze lepszym.
Ale jeszcze troche ponarzekam. Calosc na piatke z plusem ale bom do wymiany. Porownujac
to zdjecie z tym na moje oko widac, ze:
- bom jest za dlugi
- bom jest za gruby
- bom nie opuszcza sie dostatecznie nisko
Ten MOC juz przeszedl do historii Technicowych MOCy. Ma szanse stac sie jeszcze lepszym.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
1) Bardzo ładna piosenka (tzn. ta na początku filmu, bo potem zasnąłem).
2) Taki kolos do holowania takiego badziewia bez karoserii?! Trzeba było palcem se pociągnąć, zamiast się tyle męczyć z budowaniem holownika.
3) Te zmiany ostrości w kamerze (1 plan - ziuuuut - 8 plan), choć jest ich dokładnie 872, raczej nie zatuszują umiarkowanej dynamiki niektórych scen (np. rozciągania podpór).
P.S. A model jak model. Genialny.
2) Taki kolos do holowania takiego badziewia bez karoserii?! Trzeba było palcem se pociągnąć, zamiast się tyle męczyć z budowaniem holownika.
3) Te zmiany ostrości w kamerze (1 plan - ziuuuut - 8 plan), choć jest ich dokładnie 872, raczej nie zatuszują umiarkowanej dynamiki niektórych scen (np. rozciągania podpór).
P.S. A model jak model. Genialny.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Obejrzałem film. Stanowczo za długi. Myślę, że 1/3 by w zupełności wystarczyła i widz byłby przygnieciony gęstością treści, a tak to dłużyzny: "aż się chce wyjść z kina..." ;) Rzeczywiście trochę za wolno jeździ. Ta kierownica i śmigło z silnika czysto lanserskie ;)
Ogólnie myślę, że na filmie model trochę traci, bo widać że tu coś lata, tam się ugina. Ale w kategorii gęstości upakowania funkcji w estetycznej bryle wciąż jest numerem jeden na naszym forum.
Ogólnie myślę, że na filmie model trochę traci, bo widać że tu coś lata, tam się ugina. Ale w kategorii gęstości upakowania funkcji w estetycznej bryle wciąż jest numerem jeden na naszym forum.
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Racja. Ale każdy kij, jak mówią, ma dwa końce, i z reguły jak coś przyspieszam albo przycinam, to potem tu i ówdzie znajdują się osobnicy węszący ściemę i tajny plan przejęcia władzy nad światem. No to niech się tym razem napatrzą powoli.dmac pisze:nie zatuszują umiarkowanej dynamiki niektórych scen (np. rozciągania podpór).
Wszystko super, ale sam rozmiar powalał, a z tego, co pamiętam, to mechanizm, który niedomagał na silniku, zrobiłeś na korbkę i było gites;). Nawet jeżeli działało to średnio dobrze, każdy Ci to mógł wybaczyć, rozmiary robią swoje, a plastikowe klocki po prostu nie wytrzymują...Sariel pisze:Z tym trochę trudno mi się zgodzić. 3-sekcyjny bom wymyśliła już lata temu Jennifer Clark, a zrobienie go na 2 metry to wyłącznie kwestia ilości klocków, zresztą w przypadku mojego dźwigu się to zemściło bo mechanika nie radziła sobie z podnoszeniem tego bomu.
Odwzorowanie mechanizmów jest takie, jak być powinno. Mi raczej chodziło np. o ograniczenie ilości silników (które najwięcej ważą przecież) do niezbędnego minimum. Można by to osiągnąć poprzez odpowiednio rozbudowaną skrzynkę rozdzielczą, która obsługiwałaby dajmy na to: opuszczanie widelca, podnoszenie całości, obrót boomu, wysuwanie boomu, podnoszenie boomu, rozwijanie liny, obsługę podpór. Dlaczego o tym mówię. Gdyby cały model był obsługiwany za pomocą pilotów, bez switchy, to ok. rozumiem, chcesz mieć full sterowaną zabawkę, nie mam wątów. Ale skoro i tak trzeba dotknąć tego pięknisia, by obsłużyć 2, czy 3 funkcje, to co stoi na przeszkodzie, by zrobić tylko zdalne sterowanie na jeżdżenie i skręcanie, a resztę mechanizmów obsłużyć 2,3 silnikami (ze skrzynką rozdzielczą). Masa o co najmniej 1 kg (tak myślę) by spadła. Oczywiście odbierz to jako narzekanie i czepianie się na siłę. Bo jako, że jest to MT należy mu się maksymalna ocena. Ja jedynie czepiam się tego, czego można by się czepiać, gdybyś wrzucił to, jako technic;). Nie miej mi za złe.Sariel pisze:Pozostaje jeszcze pytanie jakich zaskakujących mechanizmów oczekujesz od holownika - model oddaje praktycznie każdą funkcję prawdziwej maszyny, czym jeszcze mógłby Cię zaskoczyć?
Moim skromnym i nic nie znaczącym zdaniem ogólnie model cudo. Sporo niedociągnięć już wypisano.
Mnie najbardziej rażą:
- kierownica na mikromotorze. Wolałbym już ładniej zrobioną atrapę kierownicy niż ten patent. Bardzo psuje wygląd.
- tragicznie wolno (nienaturalnie) obraca się wirnik przy silniku
- cuda się dzieją z kierunkowskazami przy skręcaniu migają jak chcą i kiedy chcą (nieraz jeden się wcina bez powodu gry pracuje drugi) ale zdaję sobie sprawę że to wina skomplikowanego mechanizmu je obsługującego nie działającego idealnie)
- no i na koniec wada legowych świateł, że tak tandetnie świecą. Przy takiej ilości diód sąsiedzi powinni być oślepiani zaglądając w twoje okno. A te kolos ledwo błyszczy w ciemności. Może faktycznie lepiej byłoby zrobić to na diodach nielegowych.
Za to wizualnie (modelarsko) cudo
Aha.
Film przydługi, ale da się przeżyć bo chce się zobaczyć co jeszcze będzie dalej.
Za to opis stanowczo za długi. Nawet połowy mi się przeczytać nie chciało. Zerknąłem tylko pobieżnie na co ciekawsze informacje.
Mnie najbardziej rażą:
- kierownica na mikromotorze. Wolałbym już ładniej zrobioną atrapę kierownicy niż ten patent. Bardzo psuje wygląd.
- tragicznie wolno (nienaturalnie) obraca się wirnik przy silniku
- cuda się dzieją z kierunkowskazami przy skręcaniu migają jak chcą i kiedy chcą (nieraz jeden się wcina bez powodu gry pracuje drugi) ale zdaję sobie sprawę że to wina skomplikowanego mechanizmu je obsługującego nie działającego idealnie)
- no i na koniec wada legowych świateł, że tak tandetnie świecą. Przy takiej ilości diód sąsiedzi powinni być oślepiani zaglądając w twoje okno. A te kolos ledwo błyszczy w ciemności. Może faktycznie lepiej byłoby zrobić to na diodach nielegowych.
Za to wizualnie (modelarsko) cudo
Aha.
Film przydługi, ale da się przeżyć bo chce się zobaczyć co jeszcze będzie dalej.
Za to opis stanowczo za długi. Nawet połowy mi się przeczytać nie chciało. Zerknąłem tylko pobieżnie na co ciekawsze informacje.
Ostatnio zmieniony 2011-02-14, 19:02 przez Miszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Pirates, Castle i figurki Star Wars, to jest to co tygrysy lubią najbardziej
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Tak właściwie to wina przełożenia między silnikiem a switchami. Kiedy zmienia się kierunek skrętu, silnik włącza jeden switch i wyłącza drugi. Niestety zanim to zrobi, do switcha który ma zostać wyłączony dociera już prąd, stąd przez moment kierunkowskazy święcą po złej stronie zanim włączy się ta właściwa. Widać to na filmie na tyle dokładnie, że stwierdzenie że kierunkowskazy robią co chcą jest mocno nieprecyzyjne. W przyszłości będę się starał lepiej dobrać przełożenie, co powinno załatwić sprawę.Miszel pisze:- cuda się dzieją z kierunkowskazami przy skręcaniu migają jak chcą i kiedy chcą (nieraz jeden się wcina bez powodu gry pracuje drugi) ale zdaję sobie sprawę że to wina skomplikowanego mechanizmu je obsługującego nie działającego idealnie)
Ostatnio zmieniony 2011-02-14, 19:33 przez Sariel, łącznie zmieniany 2 razy.
Brak komentarza to też komentarz. ;)
Nie chcę Cię zanudzać kolejnym tekstem, jakie to piękne i w ogóle (przecież to wiesz :)), po prostu mistrzostwo. A muzyka jest świetna, ciągle sobie ją puszczam, skąd bierzesz takie super kawałki?
Nie chcę Cię zanudzać kolejnym tekstem, jakie to piękne i w ogóle (przecież to wiesz :)), po prostu mistrzostwo. A muzyka jest świetna, ciągle sobie ją puszczam, skąd bierzesz takie super kawałki?
Przy tej prędkości, to faktycznie katastrofa by była. :Dkris kelvin pisze:TO MOŻE DOJŚĆ DO WYPADKU!!!
JEZUS MARIA COŚ TY NAROBIŁ???
Ostatnio zmieniony 2011-02-14, 20:20 przez Pietruch, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Maciej
Maciej
Nie znam się na tym więc i stwierdzenie jest nieprecyzyjne - chodziło mi o wskazanie problemu, który właśnie na filmie wyraźnie widać. Nie umniejsza to jednak w żaden sposób faktu, że taki mechanizm wykombinowałeś bo jest on świetny. Szkoda tylko, że nie działa do końca poprawnie.Sariel pisze:stwierdzenie że kierunkowskazy robią co chcą jest mocno nieprecyzyjne.
Pirates, Castle i figurki Star Wars, to jest to co tygrysy lubią najbardziej
- Waler
- VIP
- Posty: 768
- Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
- brickshelf: waler
- Kontakt:
-
Tak do kompletu to awaryjnych zabrakło ;) Model świeci jak choinka. Z tą kierownicą to faktycznie wyszło kiepsko i tak troche topornie. Ilość wszystkiego w tym pojeździe (swiatła, silniki, chromy itp.) przyprawia o zawrót glowy. Fajnie, że przy tak dużej ilości tych rzeczy wszystko działa sprawnie (no prawie).
Gratki za model, bo jest się czym chwalić.
A ja myslałem, że jak wepchnę w konstrukcję 5 silników i 2 pary świateł to juz jest całkiem nieźle wypasiona maszyna. Taki demotywator dla mnie.
Gratki za model, bo jest się czym chwalić.
A ja myslałem, że jak wepchnę w konstrukcję 5 silników i 2 pary świateł to juz jest całkiem nieźle wypasiona maszyna. Taki demotywator dla mnie.
Moi przedpiścy już wytknęli wszystkie zalety i mankamenty, więc dopiszę krótko: POTWIERDZAM :)
Narzekacie, że tu się trzęsie, tam telepie, tam krzywo miga. Przecież piszemy w dziale Model Team a nie Technic. Myślę, że Sariel podstępnie wstawił model właśnie tutaj, gdzie z założenia przedkłada się wygląd nad funkcjonalność.
A sam model kozacki. Tyle tylko dodam i idę oglądać po raz fefnasty...
Narzekacie, że tu się trzęsie, tam telepie, tam krzywo miga. Przecież piszemy w dziale Model Team a nie Technic. Myślę, że Sariel podstępnie wstawił model właśnie tutaj, gdzie z założenia przedkłada się wygląd nad funkcjonalność.
A sam model kozacki. Tyle tylko dodam i idę oglądać po raz fefnasty...
...z pracy przynosi ;)Pietruch pisze:skąd bierzesz takie super kawałki
Bardzo mi się podoba to, że tak złożony model został zbudowany w większości według starych technicowych patentów i to, że poza funkcjonalnościami holownik sam w sobie reprezentuje model-teamowy poziom. Bardzo dobrze pasuje tutaj rozwiązanie z migającymi światłami - takie ciężarówki kojarzą mi się przede wszystkim z masą świecidełek :) Gratuluję świetnego projektu!