[MOC] Nowa Cienżarówa
: 2011-02-21, 00:31
Ostatnio nie mam czasu na nic; całymi dniami widzę tylko kod, kod i kod... w pracy kod, i w domu kod, i w materiałach do ostatniego egzaminu również kod. Toteż nawet jak siadam na chwilę do klocków to już nie szukam klocka w szufladce tylko obiektu klasy klocek w tablicy szufladek... a sama szufladka jest wskaźnikiem na dany typ klocka... (zacząłem też - nie do końca świadomie - sortować klocki nie po typie, a po tym z jakiego typu dziedziczą).
Tak więc w międzyczasie powstało to. Niby powinienem być zadowolony, bo sporo problemów starej rozwiązałem, ale jakoś nic mi się nawet podobać nie chce. W tym stanie trudno mi będzie cośkolwiek zbudować więc na razie przerwa.
Mechanicznie jest prawie jak było, tyle że ładniej wszystko upakowane. Jeździ lepiej do przodu (bo wywaliłem dyferencjał), nawet daje rade po śniegu jak nie jest zbyt puszysty, ale na gładkim gorzej skręca (bo wywaliłem dyferencjał).
Na pace graciarnia jest obojętnie czy orków stoi tam 12, 10, 6, 4 (jak teraz) czy nawet 2. Taka ich uroda. Grunt że 10 wlezie na upartego.
Z tyłu doczepiłem coś co przetłumaczyłbym jako zzapdziało, i okazało się że nie umiem cofać z przyczepą. W ogóle.
Wracam do listy wskaźników na referencje drzew w tablicach na mapie...
Tak więc w międzyczasie powstało to. Niby powinienem być zadowolony, bo sporo problemów starej rozwiązałem, ale jakoś nic mi się nawet podobać nie chce. W tym stanie trudno mi będzie cośkolwiek zbudować więc na razie przerwa.
Mechanicznie jest prawie jak było, tyle że ładniej wszystko upakowane. Jeździ lepiej do przodu (bo wywaliłem dyferencjał), nawet daje rade po śniegu jak nie jest zbyt puszysty, ale na gładkim gorzej skręca (bo wywaliłem dyferencjał).
Na pace graciarnia jest obojętnie czy orków stoi tam 12, 10, 6, 4 (jak teraz) czy nawet 2. Taka ich uroda. Grunt że 10 wlezie na upartego.
Z tyłu doczepiłem coś co przetłumaczyłbym jako zzapdziało, i okazało się że nie umiem cofać z przyczepą. W ogóle.
Wracam do listy wskaźników na referencje drzew w tablicach na mapie...