Ja drukuje na A3 za 10 zł :)kle_on pisze:nie mogę powiedzieć, że się z Tobą nie zgadzam, naklejki jak najbardziej dodają pracy smaku. Sek w tym, że nie bardzo widzi mi się kupno kolorowej drukarki, bądź ładowanie 50zł w drukarni za 1 arkusz A4..., zakupienie gotowych w skali H0 to też podobny koszt. Z mojej perspektywy, bez naklejek ujdzie, a w zamian, mogę zrobić jedno zamówienie na BL więcej. Jeśli natomiast z czasem pojawi się kolorowa drukarka, to nie widzę przeszkód.
[MOC] Tabor PKP
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Bartex0805
- Posty: 197
- Rejestracja: 2008-01-21, 16:24
- Lokalizacja: Leszno
- brickshelf: Bartex0805
-
Nie wiem jaki miałeś zamiar budując te lokomotywy i wagony. Oryginałów one nie przypominają. Patrząc na te niby EP08 i EP07 to w ogóle zastanawiam się co to za lokomotywy nic a nic mi się nie skojarzyły z oryginałami. Ewidentnie brak naklejek. Z kolei widząc foto ET22 od razu wiedziałem, że to ta lokomotywa. Po prostu od razu przyszła mi myśl po spojrzeniu na wózek 3 osiowy no tak ktoś zbudował ET22. Wagony są ok, jedynie kolory nie zgadzają się, ale to tak jak wspomniałeś sam.
Zapraszam na mój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/rzymianin22?feature=mhee
Świetna sprawa. Bardzo mi się podoba to twoje budowanie na 7 kropek. Najbardziej z całego taboru przypadły mi do gustu ET22, 112A i a'la Gbs ;P A trakcja zrobiona z fleksów całkiem ciekawie się prezentuje.
Dzień bez LEGO to stracony dzień ;P
DeszczyK
DeszczyK
Sariel pisze:Na potęgę posępnego Longera, mocy przybywaj...
Po pierwsze olbrzymie uznanie za tematyke i wysilek. Szerokosc 7 to jedyny sluszny kierunek :-) Calosc prezentuje sie fantastycznie.
Poniewaz modeli jest tak duzo to sa lepsze i slabsze :-) Z lokomotyw, moim zdaniem, najlepsza jest ET22, piekne kolory, dobrze oddana sylwetka i szczegoly. Wagony osobowe bardzo fajne, ale wydaja sie za krotkie jesli chciales odwzorowac istniejacy tabor. Jest to oczywiscie ogolnie znany problem, albo dokladne odwzorowanie albo funkcjonalnosc i estetyka minifigowego pociagu.
Towarowe sa nieco slabsze od podwozia w gore.
Przydaloby sie pare zdjec z minifigiem dla pokazania skali bo teraz osoby mniej zorientowane w tematyce moga nie do konca wyobrazic sobie wielkosc tych modeli.
Poniewaz modeli jest tak duzo to sa lepsze i slabsze :-) Z lokomotyw, moim zdaniem, najlepsza jest ET22, piekne kolory, dobrze oddana sylwetka i szczegoly. Wagony osobowe bardzo fajne, ale wydaja sie za krotkie jesli chciales odwzorowac istniejacy tabor. Jest to oczywiscie ogolnie znany problem, albo dokladne odwzorowanie albo funkcjonalnosc i estetyka minifigowego pociagu.
Towarowe sa nieco slabsze od podwozia w gore.
Przydaloby sie pare zdjec z minifigiem dla pokazania skali bo teraz osoby mniej zorientowane w tematyce moga nie do konca wyobrazic sobie wielkosc tych modeli.
Dobra ;) czas w końcu coś więcej napisać :)
ET22 - to jest klasa sama w sobie - widziałem na żywo, miałem okazję pobawić się (niestety bez torów, ale po stole też się nią świetnie jeździło). Wiele ciekawych pomysłów, oczywiście w tej skali (i w jakiejkolwiek innej także) model trudny do oddania ze względu wspomniany przez Ciebie jej przekrój sześcioboczny. Ale jak to Pietruch ujmuje - trains to sztuka wyrzeczeń ;) Kolory bardzo dobrze oddane (nie wiem czy da się lepiej), niesamowicie podobały mi się wszystkie pierdółki na dachu i pantograf.
EP07 - tu wiele nie mam do powiedzenia, model bardzo przyjemny :)
EP08 - tu do malowania mam pytanie - czy to jest malowanie IC tzw. "denaturat"?
Wagoniki ...
Co do 112A - w sumie mi się nie podobają dwie rzeczy. Jedno to to, że na tych drzwiach w żaden sposób nie pokazałeś że są łamane ... chociaż pytanie jak to zrobić by wyglądało ładnie i realistycznie? ... A druga sprawa, ale o tym już dyskutowaliśmy. W Wagonach pierwszej klasy odstęp pomiędzy oknami jest trochę większy i warto by było go pokazać.
O reszcie nie mam co się wypowiadać - co miało zostać powiedziane już zostało wypowiedziane ;)
Za to jeszcze moja mała uwaga nazwijmy to metodologiczna. Czy budować na 7 czy na 8. Prawdę mówiąc by zachować jakąkolwiek skalę względem rozstawu szyn to powinniśmy budować raczej w okolicach 9 (rozstaw główek szyn w Polsce to 1435 mm, wagony często mają ok. 3000 mm szerokości ... wniosek nasuwa się sam przez siebie). Skala na 7 jest efektowna, trudna, ale moim zdaniem są te modele za wąskie. Inna sprawa, że wagon przy 8 zaczyna się robić naprawdę potężny i o jeździ po pokracznych oryginalnych łuczkach praktycznie można zapomnieć.
Cóż, mi zostaje wracać do budowy wagonów ... mam tylko nadzieję, że uda mi się zdobyć łuczki na dachy albo wymyślić coś innego ...
ET22 - to jest klasa sama w sobie - widziałem na żywo, miałem okazję pobawić się (niestety bez torów, ale po stole też się nią świetnie jeździło). Wiele ciekawych pomysłów, oczywiście w tej skali (i w jakiejkolwiek innej także) model trudny do oddania ze względu wspomniany przez Ciebie jej przekrój sześcioboczny. Ale jak to Pietruch ujmuje - trains to sztuka wyrzeczeń ;) Kolory bardzo dobrze oddane (nie wiem czy da się lepiej), niesamowicie podobały mi się wszystkie pierdółki na dachu i pantograf.
EP07 - tu wiele nie mam do powiedzenia, model bardzo przyjemny :)
EP08 - tu do malowania mam pytanie - czy to jest malowanie IC tzw. "denaturat"?
Wagoniki ...
Co do 112A - w sumie mi się nie podobają dwie rzeczy. Jedno to to, że na tych drzwiach w żaden sposób nie pokazałeś że są łamane ... chociaż pytanie jak to zrobić by wyglądało ładnie i realistycznie? ... A druga sprawa, ale o tym już dyskutowaliśmy. W Wagonach pierwszej klasy odstęp pomiędzy oknami jest trochę większy i warto by było go pokazać.
O reszcie nie mam co się wypowiadać - co miało zostać powiedziane już zostało wypowiedziane ;)
Za to jeszcze moja mała uwaga nazwijmy to metodologiczna. Czy budować na 7 czy na 8. Prawdę mówiąc by zachować jakąkolwiek skalę względem rozstawu szyn to powinniśmy budować raczej w okolicach 9 (rozstaw główek szyn w Polsce to 1435 mm, wagony często mają ok. 3000 mm szerokości ... wniosek nasuwa się sam przez siebie). Skala na 7 jest efektowna, trudna, ale moim zdaniem są te modele za wąskie. Inna sprawa, że wagon przy 8 zaczyna się robić naprawdę potężny i o jeździ po pokracznych oryginalnych łuczkach praktycznie można zapomnieć.
Cóż, mi zostaje wracać do budowy wagonów ... mam tylko nadzieję, że uda mi się zdobyć łuczki na dachy albo wymyślić coś innego ...
fajnie, że nie tylko mnie się coś w tym składzie podoba :)
nie, dokładnie takiego malowania nigdzie nie widziałem, bardziej pewne byłby by wstawki w lime, generalnie ta lokomotywa jest traktowana po macoszemu, mogłem się bez niej obejść ale miałem silne parcie żeby w sumie były 3 a nie 2 - moje ID połechtane, EGO nie ma zdania, SUPEREGO przegrało ;) Bo sama wersja eu/ep08 w stosunku do 07 przeszła kosmetyczne zmiany i to głownie pod kątem napędu, niż wyglądu jako takiego. Koniec końców taki mix z pełnym kolorem. Do malowania w IC zupełnie trzeba by przemontować front, albo naklejki.rh pisze:EP08 - tu do malowania mam pytanie - czy to jest malowanie IC tzw. "denaturat"?
to mnie zastrzeliłeś!rh pisze:Jedno to to, że na tych drzwiach w żaden sposób nie pokazałeś że są łamane
Rozumiem, że taki Model Team, bez świateł cofania, czyli w stalowym wydaniu byłby ukoronowaniem całej serii? :) Coś w tym jestrh pisze:Za to jeszcze moja mała uwaga nazwijmy to metodologiczna. Czy budować na 7 czy na 8. Prawdę mówiąc by zachować jakąkolwiek skalę względem rozstawu szyn to powinniśmy budować raczej w okolicach 9
Czyli mix "denaturatu" z obecnym na podstawie tych dwóch zdjęć co pokazałeś ;)kle_on pisze:nie, dokładnie takiego malowania nigdzie nie widziałem
Albo posadzić 4 ludziki obok siebie, ale wtedy to by musiało być z 12 ;)V1 pisze:Popieram:) A nawet na 10. Żeby dało się zrobić sypialny: ludzik powinien leżeć w poprzek wagonu, a za ścianą drugi - iść korytarzem.
Tabor na 8 kropek szerokości wychodzi dosyć pokracznie.
8 jest pewnym kompromisem - nie jest za wąskie, troszkę już da się zrobić, ale do realizmu droga daleka ... Tylko przy 8 kropkach wagon standardu Z to około 75 kropek - na 10 szerokości to by wzrosło pod 100 ;) byłoby to ogromne...