[MOC] CLAAS Arion 430
: 2011-02-28, 22:38
Witajcie. Przyszła pora na napisanie mojego dziewiczego tematu na forum a więc do dzieła! :)
Nosząc się chęcią rejestracji na forum myślałem nad zbudowaniem modelu którym mógłbym się dość godnie przedstawić no i padło na to co wychodzi mi najlepiej - ciągnik rolniczy. Kolejny wybór nie był już tak udany bo model mimo tego że wzorowany jest na CLAAS Arion 430 to 90% z was skojarzy z 8284. Dość smęcenia czas przejść do konkretów.
Całość konstrukcji opiera się na solidnej ramie biegnącej od przedniego TUZ do tylnego dyfra. Tak, tak tylko tylnego. Na etapie budowy przypomniało mi się że nie mam już nowych dyfrów a w skali 1:17 nie sposób było zmieścić stary typ na szerokość. Przednie zwrotnica wraz z wałkami po prostu ładnie wyglądają. Niestety z racji tego że postawiłem na masywną i sztywną ramę odpuściłem przednią kolebkę. Cóż każdy kij ma dwa końce :)
Trzypunktowe układy zawieszenia z założenia miały być sterowane z dachu. Udało się to zrealizować powiedzmy w 90%, przełożenia mogły by być szybsze. Przedni TUZ 'wypychany' jest w górę za pomocą jednego małego siłownika śrubowego znajdującego się na spodzie ciągnika. Tylny TUZ podnoszony jest poprzez dwa małe siłowniki. Udźwig jak na tą skalę jest wystarczający choć mam obawy co do podniesienia modelu agregatu z siewnikiem na hydro-paku. No cóż nie ma co się martwić na zapas.
Wały odbioru mocy. Tylny załączany jest dźwignią z kabiny. Przedni podłączony do napędu na stałe. Starałem się zniwelować ilość zębatek tak, żeby nie powstawały niepotrzebne luzy.
A teraz zdjęcia. Pokazują model z zewnątrz, spód MOCa sfotografuje i dodam jutro :)
Liczę na konstruktywną krytykę :)
Nosząc się chęcią rejestracji na forum myślałem nad zbudowaniem modelu którym mógłbym się dość godnie przedstawić no i padło na to co wychodzi mi najlepiej - ciągnik rolniczy. Kolejny wybór nie był już tak udany bo model mimo tego że wzorowany jest na CLAAS Arion 430 to 90% z was skojarzy z 8284. Dość smęcenia czas przejść do konkretów.
Całość konstrukcji opiera się na solidnej ramie biegnącej od przedniego TUZ do tylnego dyfra. Tak, tak tylko tylnego. Na etapie budowy przypomniało mi się że nie mam już nowych dyfrów a w skali 1:17 nie sposób było zmieścić stary typ na szerokość. Przednie zwrotnica wraz z wałkami po prostu ładnie wyglądają. Niestety z racji tego że postawiłem na masywną i sztywną ramę odpuściłem przednią kolebkę. Cóż każdy kij ma dwa końce :)
Trzypunktowe układy zawieszenia z założenia miały być sterowane z dachu. Udało się to zrealizować powiedzmy w 90%, przełożenia mogły by być szybsze. Przedni TUZ 'wypychany' jest w górę za pomocą jednego małego siłownika śrubowego znajdującego się na spodzie ciągnika. Tylny TUZ podnoszony jest poprzez dwa małe siłowniki. Udźwig jak na tą skalę jest wystarczający choć mam obawy co do podniesienia modelu agregatu z siewnikiem na hydro-paku. No cóż nie ma co się martwić na zapas.
Wały odbioru mocy. Tylny załączany jest dźwignią z kabiny. Przedni podłączony do napędu na stałe. Starałem się zniwelować ilość zębatek tak, żeby nie powstawały niepotrzebne luzy.
A teraz zdjęcia. Pokazują model z zewnątrz, spód MOCa sfotografuje i dodam jutro :)
Liczę na konstruktywną krytykę :)