2.1. Przed zredagowaniem i opublikowaniem recenzji proszę zapoznać się z Poradnikiem pisania recenzji. Nie stanowi on oficjalnego szablonu, aczkolwiek warto zastosować się do pewnych uwag w nim zawartych.
2.2. Nazwa tematu:
W polu „Temat" wpisujemy numer zestawu oraz, po spacji, jego oficjalną nazwę.
W polu „Opis tematu" wpisujemy serię do której dany zestaw należy. Jeżeli zestaw przynależy do jakiejś podserii, wymieniamy po kolei serie i podserię (podserie) oddzielając je spacjami i średnikiem (seria - podseria)
Nie należy stosować opcji "Ikona Tematu/Postu".
2.3. Na początku recenzji należy podać numer i nazwę zestawu (pogrubioną, czyli w znacznikach ) oraz oficjalne zdjęcie – takie, dzięki któremu można bezproblemowo rozpoznać zestaw w popularnych serwisach oraz na oficjalnej stronie TLG. Zdjęcie takowe oczywiście można pobrać z tychże serwisów, by jednak niepotrzebnie ich nie obciążać, najlepiej skopiować je do własnej galerii wraz z pozostałymi zdjęciami do recenzji.
W przypadku, gdy jest problem z dostępnością oficjalnego zdjęcia, można zamieścić własne zdjęcie, najlepiej obrazujące cały zestaw.
2.4. Na początku recenzji winna znajdować się też notka dotycząca zestawu. Koniecznie należy w niej ująć takie dane jak:
- rok premiery
- liczba elementów
- seria
oraz linki kierujące bezpośrednio do podstrony na następujących serwisach:
- BrickLink
- BrickSet
- peeron
- Lugnet
Oczywiście jeśli któryś z w/w elementów nie jest możliwy do określenia, można go pominąć. Pozostałe informacje, które powinny znaleźć się w notce, zostały wyszczególnione w poradniku
Recenzja 10194 Emerald Night ( Szmaragdowa Noc )
Dane techniczne
Seria: Trains
Rok produkcji: 2009
Liczba klocków: 1085 szt.
Liczba figurek : 3 szt
Spis części: BrickLink
Cena: do kupienia w Polsce za ~ 400zł + wysyłka
Słowami wstępu muszę się przyznać do pewnej rzeczy. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia w zestawie klocków lego. Niewiele jest zestawów które budzą we mnie tak wielki podziw i uczucia ogromnej sympatii jak 10194 Emerald Night. Szmaragdowa Noc - cóż za piękne poetyckie określenie - czy adekwatne do wartości zestawu? Zapraszam do krótkiej recenzji :-)
Nie sądziłem ,że Szmaragdowa Noc zbudowana jest w oparciu o swój rzeczywisty pierwowzór. Nie jest to potwierdzone w jakikolwiek sposób jednak trudno zaprzeczyć wielkiemu podobieństwu. LNER Class A3 4472 Flying Scotsman bo o nim mowa ,to przepiękna ciemnozielona lokomotywa z 1923 roku. Zachęcam do zapoznania się z informacjami o tej przepięknej, ciemnozielonej lokomotywie na stronie Wikipedii:
Kartonowe pudełko średniej wielkości (figurka na zdjęciu służy do ukazania wielkości opakowania), dopasowane bardzo dobrze do zawartości liczącej 1085 elementów. Na frontowej stronie pudełka widnieje zdjęcie pociągu przedstawione z dużego przybliżenia co sprawia wrażenie potęgi tej maszyny. Jako tło widzimy fragment starej lokomotywowni
oraz kilka zabytkowych latarni. Oprócz dużej fotografii widać kilka podstawowych informacji na temat zestawu takich jak : przedział wiekowy, numer zestawu czy ilość elementów . W górnej części widnieje miniaturka zdjęcia lokomotywy z dwoma wagonami oraz podana ich rzeczywista długość po zbudowaniu wynosząca 69cm. Na dole natomiast element którego nie mogło zabraknąć przy tak pięknej nazwie, czyli napis EMERALD NIGHT.
Z tyłu opakowania widzimy duże zdjęcie zestawu na tle lokomotywowni i starego zegara oraz kilka miniaturek ukazujących : 3 minifigi dostępne w zestawie , otwierane elementy wagonów oraz ilustrację przedstawiającą możliwość zmotoryzowania zestawu przy pomocy zestawu POWER FUNCTIONS
Na jednym z długich boków opakowania widnieje spis elementów zestawu oraz zdjęcie koła lokomotywy w skali 1:1.
Jednym słowem można stwierdzić, że już samo opakowanie zestawu jest bardzo atrakcyjne. Dobre wykonanie oraz mnogość ilustracji oraz sprytna zagrywka z ukazaniem lokomotywy w ogromnym przybliżeniu czynią je bardzo atrakcyjnym wizualnie i na pewno zachęcają do zakupu zestawu.
Zawartość:
Po opróżnieniu zawartości pudełka widzimy 9 woreczków z klockami, 2 części instrukcji do budowy zestawu oraz naklejki. Woreczki są ponumerowane ,a numery odpowiadają poszczególnym fragmentom budowy zestawu. Nie trudno się domyślić ,że numer jeden odpowiada lokomotywie a kolejne numery wagonom. Brakuje numeracji na tylko jednym woreczku w którym znajdują się takie elementy jak duża podstawa wagonu czy bufory.
Tak jak wspomniałem wcześniej instrukcja budowy składa się z dwóch oddzielnych części. Jest wykonana w sposób estetyczny i poprawny co ułatwia sprawną budowę. Standardowo jak to w nowszych zestawach lego oprócz samych kroków budowy zawiera spis elementów oraz ilustracje innych zestawów lego. Dostajemy także wzór zamocowania zestawu Power Functions.
Model :
Razem z pociągiem otrzymujemy 3 figurki. Figurkę maszynisty oraz dwóch pasażerów z walizkami. Minifigi ładne i przyjemne dla oka.
Jednak to nie figurki są esencją recenzji. Już w trakcie budowy nie można oprzeć się wrażeniu, że tworzymy coś pięknego. Krok po kroku i dochodzimy wreszcie do upragnionego finału.
Zestaw w całej okazałości :
Lokomotywa :
Wagon nr.1 Tender:
Wagon nr.2 Pasażerski:
Emerald Night porównanie z LNER Class A3 4472 Flying Scotsman:
Emerald Night oraz Santa Fe:
Podsumowanie:
Nie skupiałem się na wyliczaniu poszczególnych unikatowych elementów dostępnych w zestawie. Skupiłem się na pięknym całokształcie zestawu który bez wątpienia jest wspaniały pod każdym względem. Pociąg złożony z ponad 1000 elementów jest bardzo szczegółowy i dopracowany. Ten zestaw ma to "coś".. to samo "coś" które ma np: 5571 Black Cat czy Cafe Corner. Dla mnie to już zestaw kultowy którego nie posiadać w swojej kolekcji kolejek czy lego city to prawdziwy grzech. Jestem nim zafascynowany. Genialna kolorystyka, przemyślana konstrukcja i świetny efekt estetyczny wynagradza zainwestowane ~400zł . W moim prywatnym rankingu jest to najlepiej dopracowany i najładniejszy pociąg (lokomotywa) LEGO. Polecam wszystkim niezdecydowanym gdyż zestaw prezentuje się zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach a rozbierać go na części mimo bardzo atrakcyjnych elementów zakrawa w moim guście o barbarzyństwo.
Plusy [+]
+ przepiękny zestaw
+ świetna kolorystyka
+ ponad 1000 elementów
+ przemyślana konstrukcja
+ wiele ciekawych elementów
+ jeden z najlepszych zestawów LEGO
Minusy [-]
- brak torów i silniczka w zestawie
- mógłby być troszkę tańszy
Ostatnio zmieniony przez nori 2011-03-16, 07:51, w całości zmieniany 16 razy
Havoc [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-06, 23:57
Kto pozwolił robić fotki na moim dywanie? :D
Moda na trains powróciła ze zdwojoną siłą więc recenzja na czasie :) Czekamy na reckę Maerska.
Ostatnio zmieniony przez V1 2011-03-07, 00:47, w całości zmieniany 1 raz
Hezar
Wiek: 39 Dołączył: 29 Sie 2016 Wpisy: 933 Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2011-03-07, 08:18
Może zacznę tak: Recenzja - pomimo jak dotąd aż trzynastokrotnej edycji (!) - wciąż pozostawia sporo do życzenia.
Przede wszystkim razi sam układ - zdanie jest w połowie urwane w jednej linijce, po czym kontynuowane w drugiej. Interpunkcja i przerwy między wyrazami rozpraszają moją uwagę, a sam tekst jest momentami mało przemyślany. Taki opis czyta się po prostu źle. Tutaj potrzebna jest porządna analiza wraz z gruntowną edycją całości.
Szkoda, że jeden z najładniejszych zestawów "Trains" w historii doczekał się tak słabej recenzji. I na zarzuty niektórych, że lepsza taka niż żadna odpowiadam: Lepiej żadna, niż taka.
Co do samego modelu, to - jak napisałem powyżej - bez wątpienia jest to jeden z tych najbardziej urodziwych, jeżeli chodzi o pociągi.
Przepiękna lokomotywa, nie mniej udany tender i ten niesamowity wagon pasażerski, który dla wielu stał się jedynym powodem kupna tego zestawu.
Pomimo tych niezaprzeczalnych atutów, "Emerald Night" nie oczarował mnie aż tak bardzo, żebym skusił się na jego nabycie i nie wiem, czy jeszcze kiedyś w ogóle oczaruje.
Chyba po prostu te stare parowozy nie wzbudzają u mnie aż takich emocji...
Conrack1410 [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-07, 21:48
Cytat:
pomimo jak dotąd aż trzynastokrotnej edycji
samych linków
Cytat:
I na zarzuty niektórych, że lepsza taka niż żadna odpowiadam: Lepiej żadna, niż taka.
Wiek: 45 Dołączył: 13 Maj 2008 Wpisy: 1361 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-07, 22:13
Conrack AFOL PL napisał/a:
z miłą chęcią poczekam na lepszą
Bardzo dobra odpowiedź.
Wydaje mi się, że nie każdy pamięta, iż recenzja jest subiektywnym wyrażeniem swoich myśli i nie każdemu pasuje pisanie epopei o każdym klocku. Jak również czytający nie zawsze delektują się każdym zdaniem, wyrazem, czy przecinkiem. Wydaje mi się, że nie ma co się zmuszać na siłę do nie wiadomo czego. Ja się cieszę, że linki w końcu działają, jest cena, są plusy i minusy. Błędów ortograficznych też nie zauważyłem. Wiem, że stworzenie takiej recenzji nie przychodzi łatwo, zwłaszcza gdy nie robi się tego często. Dzięki za kawał roboty.
_________________
acmilaneo napisał/a:
jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
Emerald jest niczego sobie, wręcz bardzo niczego sobie !
Polecam wszystkim tym co nie mają, bowiem zestaw jest naprawdę gody uwagi !
Sam jak go zobaczyłem, to już wiedziałem że muszę go mieć...
Recenzja wedle mnie jest dobra, w porównaniu co do niektórych wolę "jakąś" niż "żadną" (nawet jest takie powiedzenie "Lepszy rydz niż nic").
Co do samego zestawu może jest i ciekawy ale osobiście do mnie nie przemawia, jakoś tak starawo wygląda, nie mniej patrząc na serię Trains coraz lepsze zestawy wychodzą, wpierw ten, teraz Maersk (którego pewnie kupie bo mi się spodobał), aż strach myśleć co będzie później.
PS. Patrząc na ciągłą krytykę w recenzja, zastanawiam się czy warto robić recenzję ??
Od dłuższego czasu waham się nad zrobieniem recenzji kilku starym zestawom Technic, ale nie chcąc być zjechany przez krytykę jakoś odechciewa mi się pisać (co tu dużo mówić jestem cztery wspaniałe litery, a nie polonista), i jeśli każdy co napisze recenzje będzie będzie krytykowany już od samego początku to coś mi się zdaje że za dużo nowych recenzji mieć nie będziemy.
Hezar
Wiek: 39 Dołączył: 29 Sie 2016 Wpisy: 933 Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2011-03-08, 06:54
Conrack AFOL PL napisał/a:
z miłą chęcią poczekam na lepszą
Ja również.
Yogi napisał/a:
Patrząc na ciągłą krytykę w recenzja, zastanawiam się czy warto robić recenzję ??
Od dłuższego czasu waham się nad zrobieniem recenzji kilku starym zestawom Technic, ale nie chcąc być zjechany przez krytykę jakoś odechciewa mi się pisać (co tu dużo mówić jestem cztery wspaniałe litery, a nie polonista), i jeśli każdy co napisze recenzje będzie będzie krytykowany już od samego początku to coś mi się zdaje że za dużo nowych recenzji mieć nie będziemy.
Jak najbardziej warto pisać recenzje i żadna krytyka nie będzie straszna, jeżeli właśnie podczas pisania będzie się przestrzegać pewnych prostych zasad, jak choćby regulamin forum czy też regulamin działu "Recenzje", które naprawdę nie wymagają od piszącego "Bóg wie czego".
Wystarczy po prostu tylko trochę więcej chęci. Temat był już wałkowany mnóstwo razy, zresztą sam autor - Conrack AFOL PL - był już przez administrację kilkakrotnie upominany i przywoływany do porządku. Jak widać - niewiele to dało.
Temat uważam za zamknięty.
Wiek: 29 Dołączył: 31 Sie 2006 Wpisy: 709 Skąd: Łódź-Bałuty
Wysłany: 2011-03-08, 18:13
Cytat:
PS. Patrząc na ciągłą krytykę w recenzja, zastanawiam się czy warto robić recenzję ??
Dlatego ja przestałem robić, jak co chwila ktoś się czepia że tu kropki brakuje, tu jeden błąd stylistyczny, tu źle zdjęcie zrobione, tu zle wysunięta opinia... Eh
Ja wychodzę z założenia teraz, chcecie coś wiedzieć to sobie kupcie...
Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-08, 21:24
Opowiem Wam historię:
W 1947 roku Ole Kirk Christiansenem kupuje wtryskarkę. Od tego się zaczęło, był to początek plastikowych klocków które wszyscy znamy i lubimy. Przez kolejne lata kariera klocków rozwijała się raczej mało dynamicznie, pojawiały się najróżniejsze głosy niezadowolenia. Zamiast obrazić się na cały świat, Godtfred Kirk Christiansen szukał z uporem nowych rozwiązań. Pod koniec 1957 roku powstały prototypy nowych elementów, ich testowaniem zajęły się dzieci i to do nich należał decydujący głos. 13:58 28 stycznia 1958 roku w Kopenhadze został złożony wniosek patentowy na klocek który dzisiaj wszyscy dobrze znamy. Nie był to koniec usprawnień, w roku 1963 dotychczasowe tworzywo z którego wykonywano elementy, czyli octan celulozy został zastąpiony ABSem, tworzywem pozwalającym uzyskać o wiele lepszą jakość produktu końcowego.
Warto też przytoczyć, że elementy są dokładnie kontrolowane podczas produkcji i jedynie 18 elementów na milion nie przechodzi tejże kontroli. Liczby określające dokładność elementów też potrafią wprawić w osłupienie, dokładność samych matryc to 0.002 milimetra!
Obecnie zdarza się, że psioczymy na wykonanie niektórych elementów, że znajdujemy niedokładności, że chińska produkcja trochę smuci.
Jednak gdyby Godtfred nie dążył do samodoskonalenia a przez to do udoskonalenia swego produktu, gdyby nie brał pod uwagę głosów krytyki, do czego by to doprowadziło? Czy cieszylibyśmy się tymi wspaniałymi zestawami, czy powstałoby tyle zapierających dech w piersiach mocy, czy to forum by w ogóle istniało?
Dziś pada wiele głosów krytycznych pod adresem TLG, wiele ich decyzji jest niezrozumiałych i kontrowersyjnych dla dorosłego fana LEGO. Jednak jednocześnie TLG pokazuje, że potrafi choć trochę wsłuchać się w te głosy i choć starać się zadowolić nie tylko ich głównego klienta, czyli dzieci, ale też tą garstkę dorosłych.
Dlatego aż serce się kraje, gdy spotyka się osobę która nie rozumie, co oznacza pojęcie konstruktywnej krytyki, która odrzuca pomoc, która obrusza się, bo uważa że skoro zrobiła bubla to należy się jej bezdyskusyjny poklask.
Całe szczęście, że na naszym forum, forum dorosłych miłośników LEGO, podkreślam: dorosłych, tych osób jest zaledwie garstka.
Szanowny Pan Conrack AFOL PL dostał PARĘ, jak nie paręnaście PW z wytycznymi co poprawić. Do dzisiaj poprawki nie są wprowadzone, a gdyby miał ochotę je wprowadzić, w ogóle nie doszłoby, po raz kolejny, do bezsensownej dysputy.
Aż dziw bierze, że potrafimy narzekać na nie najlepszą jakość wspomnianych produktów "made in china", ale gdy sami stworzymy coś niepełnowartościowego i po prostu marnego, nawet nie mamy na tyle honoru by przyznać się do odwalenia fuszerki...
Jak wspomniał Hezar, dyskusję na temat "lepszy rydz niż nic" definitywnie zamykam w dziale recenzje, jakikolwiek post jeszcze na ten temat zaowocuje usunięciem, popartym najprawdopodobniej ostem (prywatna uwaga: osty na forum na którym są sami dorośli - toż to dziecinada!). Jeżeli istnieje taka potrzeba i ochota - zapraszam do odpowiedniego działu.
Natomiast konstruktywna krytyka jest jak najbardziej pożądana i potrzebna.
_________________ Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Hezar
Wiek: 39 Dołączył: 29 Sie 2016 Wpisy: 933 Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2011-11-08, 20:11
Hezar napisał/a:
Przepiękna lokomotywa, nie mniej udany tender i ten niesamowity wagon pasażerski, który dla wielu stał się jedynym powodem kupna tego zestawu.
Pomimo tych niezaprzeczalnych atutów, "Emerald Night" nie oczarował mnie aż tak bardzo, żebym skusił się na jego nabycie i nie wiem, czy jeszcze kiedyś w ogóle oczaruje.
Chyba po prostu te stare parowozy nie wzbudzają u mnie aż takich emocji...
Jakież to życie potrafi być przewrotne...
Otóż w dniu dzisiejszym do mojego domostwa wjechała dumnie piękna "Szmaragdowa Noc". Nie pytajcie mnie jak to się stało, ale jakiś czas temu po prostu nagle zachorowałem na ten model z niewiadomej przyczyny, w wyniku czego jedynym, skutecznym lekarstwem okazał się jego niezwłoczny zakup.
Jak tylko znajdę kilka wolnych chwil, złożę od razu to kolejowe cudo i może nawet podzielę się z Wami swoimi wrażeniami ;^)
panrysiek [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-10, 15:04
Emerald Night wjechał (wjechała??) i do mojego domu! :) Niestety muszę teraz czekać na kwiecień i urodziny syna bo to prezent dla niego... ;)
W międzyczasie mam nadzieję, że uda się zgromadzić PFy potrzebne do jego zmotoryzowania, obiektywnie brakuje nam jedynie XL Motor ale chciałbym aby wszystkie nasze trzy pociągi jeździły jednocześnie po makiecie więc pewnie kupimy komplet PFów (oprócz pilota). Póki co mogę się tylko zachwycać pudłem a i to kiedy Jaś jest w przedszkolu.
Nieduże (jak na niemal 1100 klocków) ale ładne i przyciągające wzrok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum