Wielowahaczowe niezależne zawieszenie

Wiadomość

lyyar · #1 Post autor: **lyyar** » 2011-04-22, 19:42

Witam,
rok temu Atr przedstawił wielowahaczowe niezalezne zawieszenie przy okazji prezentacji ciezarówki VOLVO FL12 8x8.
Poszedlem jego tropem i powstalo kilka rozwiązan. Wiekszość jednak nie nadawała się do bardzo cięzkich pojazdów i najczęściej występował duży problem z zamocoowaniem ciegna.
W QQ v.7 (2.8kg) zawiodl jeden mały element. Kolejna wersja (na następny rajd) będzie wyposażona w rozwiązanie bardzo bliskie temu, które dzisiaj prezentuję.
Oczywiscie należy pamiętać że wszystko trzeba porządnie spiąć. Po macoszemu potraktowałem więc sposób montażu wahaczy do konstrukcji pojazdu, gdyż zapewne każdy, jeśli zechce skorzystać z poniższego rozwiązania, bedzie adoptował je do swojej maszyny.
W związku z pojawieniem się nowych klocków LEGO wprowadziłem wiele optymalizacji co doprowadziło do odchudzenia konstrukcji i zwiekszenia jej sztywności.

Obrazki pochodzą z programu SR 3D Builder (z wersji wydanej 21.04.2011). Przy okazji uczylem sie tego narzędzia - dodam masakrycznie nieintuicyjnego.

Dodam, iż ze wzgędu na miejsce montażu amortyzatorów działa na nie duza / bardzo duża dzwignia i należy stosować jak najtwardsze amortyzatory. 6 twardych "żółtych" dla pierwszej osi (3 na koło) było niewystarczającą ilościa dla 2.8-kilowego QQ, zawieszenie było za miekkie.

Skok koła - zmaksymalizowany, obecnie to 3,5-4 study
Punkt skrętu koła, przesuniety o całego studa w kierunku felgi

Być może w przyszłości zaprezentuję wersję bez użycia rzadkich klocków.

http://www.brickshelf.com/gallery/Lyyar ... nsion0.jpg

numerki od 0 do 7

Obrazek

Chrupek · #2 Post autor: **Chrupek** » 2011-04-22, 20:36

Zawieszka fajna, rozmawialismy już o tym na ostatnim wyścigu. Te wahacze od 8297 ladnie opinaja zwrotnice.

Tylko martwi mnie dramatycznie slaba konstrukcja zwolnic. Czemu te niesmiertelne trojkaty? w dodatku nic ich nie powstrzymuje przed zsunieciem sie z axli.

#3 Post autor: **Cieślu** » 2011-04-22, 20:52

gen_leihy pisze:Zawieszka fajna, rozmawialismy już o tym na ostatnim wyścigu. Te wahacze od 8297 ladnie opinaja zwrotnice.

Tylko martwi mnie dramatycznie slaba konstrukcja zwolnic. Czemu te niesmiertelne trojkaty? w dodatku nic ich nie powstrzymuje przed zsunieciem sie z axli.

Zwolnice są moim zdaniem do luftu. Będą się wyginać, a w końcu się rozpadną. Ale z tego co widzę to da się tu zamontować inne, znacznie mocniejsze.

lyyar · #4 Post autor: **lyyar** » 2011-04-22, 20:58

Cieślu pisze: Zwolnice są moim zdaniem do luftu. Będą się wyginać, a w końcu się rozpadną. Ale z tego co widzę to da się tu zamontować inne, znacznie mocniejsze.

Te zwolnice jeszcze nigdy mnie nie zawiodly, nigdy sie nie rozpadly nawet nie poluzowaly.
Najslabszym punktem zawsze bylo mocowanie ciegna - teraz juz nie jest.
Kazdy inny rodzaj zwolnicy jest niestety wiekszy i zwieksza rozstaw koł.
Chetnie zobaczę zwolnicę wytrzymalszą o takich samych rozmiarach ...

gen_leihy pisze:Tylko martwi mnie dramatycznie slaba konstrukcja zwolnic. Czemu te niesmiertelne trojkaty? w dodatku nic ich nie powstrzymuje przed zsunieciem sie z axli.

Być może w zawieszeniu kolebkowym lub tatrowym z powodu sposobu pracy zawieszenia i pracy kola wystepują jakies sily mocno wyginajace axle i taka konstrukcja (trójkaty) spada - tego nie wiem.
W przypadku niezaleznego zawieszenia gdy kolo zawsze jest prostopadle do terenu i gdy oska 5.5 ze stopem jest blokowana w zwolnicy a z drugiej strony zwolnica jest "docisnieta" przez kolo i np. zblokowana jeszcze kolem pasowym takich problemów nie ma, przynajmniej ja nie odnotowałem jeszcze w swojej krotkiej karierze trialowca :)

Chrupek · #5 Post autor: **Chrupek** » 2011-04-22, 21:37

Mozliwe, klocic sie nie bede:)
Ja mam bardzo zle doswiadczenia z tymi elementami. Faktycznie plusem w twojej konstrukcji jest to, ze takie zwolnice sa węższe, niz 'standardowe' pancerne rozwiazanie. Jesli felga jest zabezpieczona przed zsuwaniem sie z oski, to i ten liftarm 5x3 sie nie zsunie, ale jednak, tak jak napisal Cieslu, bedzie sie wyginac i moze generowac opory.

Niemniej jednak zbudowales stosunkowo lekkie auto i to na 3 osiach, wiec pojedynczy wahacz nie ma na sobie jakos specjalnie duzo masy.

A dziala toto w rzeczywistosci bardzo ladnie:) Mam nadzieje, ze kolejna wersje Qinetiqa bedzie mozna podziwiac na nastepnych rajdach.

#6 Post autor: **Kubrick** » 2011-04-23, 12:17

Fajne to nawet. Ale czy nie myślałeś o zastosowaniu amorków 9,5L? Żółte z 8466 dają większy skok i sztywność, a przy tym można je zamontować bliżej koła, przez co będziesz miał lepiej ustawioną dźwignię i powinno to lepiej wybierać przeszkody.
Oczywiście, przy tym zawieszeniu widzę duże możliwości zabawy z konfiguracją na różnych amorach, co dodatkowo liczę na plus, bo da się w ten sposób dużo przekombinować i pewnie obskoczy się na nim sporo różnych maszyn. Sam chyba się pobawię z jakimś 4x4 tylko po to, żeby nie zapomnieć jak się jeździ trialówką, bo teraz nie mam czasu na kombinowanie z czymś swoim przez inny projekt w 1:13 ;)