Recenzja napisana z "lekkim" poślizgiem czasowym, ale generalnie ciężko było znaleźć wolną chwilę. Poza tym opis w pewnym odstępie czasowym ma tą zaletę, iż patrzy się na pewne rzeczy w sposób bardziej obiektywny.
PUDEŁKO
Spore jak na takiej wielkości zestaw. Na przedniej części widnieje obrazek, przedstawiający pełen akcji pościg za złym kosmitą Jawsonem. Z tyłu projektanci przedstawili główne atrybuty modeli, takie jak strzelające pociski i transformacja krążownika policyjnego.
ZAWARTOŚĆ
Części zostały umieszczone w 3 woreczkach, umożliwiających łatwe i sprawne złożenie modeli z instrukcji, samej instrukcji oraz naklejek, umieszczonych na oddzielnym arkuszu.
NAKLEJKI
Generalnie w większości zestawów ze SP III mamy do czynienia z naklejkami. Co do jakości oczywiście nie można mieć zastrzeżeń, nie mniej sam proces naklejania może być lekko irytujący. Ciekawym dodatkiem są tutaj naklejki firmy transportującej Cargo, do której nawiązuje np. Space Truck Getaway. Być może zwykły śmiertelnik tego nie doceni, ale jako fan space, mechów i tym podobnych ustrojstw bardzo cenię sobie te czarno-żółte paseczki.
INSTRUKCJA
Instrukcja to typowa, 80-stronicowa książeczka. Składanie poszczególnych modeli podzielono na etapy. W każdym etapie wykorzystujemy części z odpowiednio ponumerowanego woreczka - umożliwia to szybką i wygodną budowę.
LUDZIKI
Pominięcie minifigów byłoby ciężkim grzechem w recenzji. W zestawie otrzymujemy 2 ludziki: oficera kosmicznej policji (w nowszym uzbrojeniu) oraz rybo-kształtnego kosmitę Jawsona, który sądząc po ubiorze musiał dopiero co uciec z więzienia. Każdy z nich posiada nadruki po obu stronach torsu. Jeżeli miałbym mieć zastrzeżenia, to jedynie do kajdanek policjanta - te nowsze zostały wykonane z gumo-podobnego tworzywa.
MODEL 1 - POJAZD JAWSONA
W pierwszym etapie instrukcji budujemy pojazd złego kosmity. Budowa przebiegła bardzo szybko i sprawnie. Efekt końcowy nie jest może piorunujący, ale nie jest też tragiczny - zostały wykorzystane dość ciekawe elementy. Boczne skrzydełka można regulować, a odpowiednie naciśnięcie rakietnicy spowoduje jej wystrzelenie.
MODEL 2 - KRĄŻOWNIK
2 etap konstrukcji to stworzenie głównego szkieletu tajnego krążownika kosmicznej policji. Dlaczego użyłem słowa tajny? Wszystko się wyjaśni w następnym etapie. Jego wygląd na razie pozostawia wiele do życzenia, ale użycie naklejek nieco go poprawia.
3 etap to konstrukcja głównego hiper-napędu. Powiem szczerze, że podczas konstrukcji miałem mieszane uczucia - z jednej strony silniki wyglądają elegancko (przód - tył), a z drugiej trochę klockowato i zbyt masywnie (góra).
Po połączeniu hiper-napędu ze szkieletem statku powstaje dość ciekawy ścigacz. Rozdzielone nie robią może wrażenia, ale razem to co innego. Taki model prezentuje się o niebo lepiej, aczkolwiek nie jest pozbawiony wad - jak to licho postawić bez konieczności użycia dodatkowego słupka? No właśnie...
Teraz wypada rozszyfrować słowo "tajny". Tajność polega na tym, że krążownik umożliwia pracę pod przykryciem (ang. undercover) - za pomocą dość ciekawej transformacji w pojazd transportowy:
Jeśli mam być szczery, ten tryb do mnie nie przemawia za bardzo, niemniej stanowi ciekawe urozmaicenie i zwiększa stopień zabawy. Kluczem do transformacji są kardany, umieszczone pod panelami bocznymi. Miej się na baczności nieostrożny kosmito i dwa razy pomyśl, zanim zaatakujesz :>
MODELE
Małe porównanie obydwu modeli. Każdy z nich posiada strzelające pociski - odpowiednio czerwone lub zielone, ale tylko policyjny krążownik umożliwia transformację (moim skromnym zdaniem to bardzo dobre posunięcie projektantów - oczywiście recenzowany zestaw nie jest jedyny, który spełnia powyższe kryteria - przykładem może być chociażby czerwony robot Atlantis).
POZOSTAŁE ELEMENTY:
dodatkowe kajdanki, czerwona szybka, serki - to zawsze się przyda :) !
CIEKAWE ELEMENTY:
... Moją szczególną uwagę zwrócił hełm policjanta. Warto również wspomnieć o granatowej szybce pojazdu, zielonych Round Dish'ach 2 x 2 i czarnych knob wheel-ach.
PODSUMOWANIE
Zestaw polecam nie tylko fanom SP III do postawienia na półkę, ale również wszystkim tym, którzy cenią sobie bawialność pojazdu. Jak dla mnie transformacja to pomysł w dziesiątkę, mimo że tryb transportowca pozostawia wiele do życzenia. Niewątpliwą atrakcją zestawu są minifigurki, wykonane jak zwykle z najlepszej jakości plastiku.
OCENA
ZA:
+ model statku w sam-raz do zabawy
+ ciekawe klocki, w tym m.in. nowy hełm i czerwona szybka
+ naklejki
+ figurki obcego i policjanta
+ transformacja
PRZECIW:
- dla niewprawnego budowniczego naklejanie może okazać się dość upierdliwe
- brak modeli alternatywnych, chociaż w sumie transformacja załatwia częściowo tą sprawę
- tryb pojazdu towarowego, strasznie kwadratowy
Wiek: 33 Dołączył: 14 Lis 2010 Wpisy: 83 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-03, 09:15
Jak dla mnie jeden z ciekawszych modeli. Bardzo podoba mi się jego "dynamiczność". Przypomina mi Piaty Element czy pojazdy z gry Wipeout (ew. pokrewnych). Co nie zmienia faktu, że bardziej do gustu przypadł mi model po transformacji. Konkretniejszy, bardziej kozacki, postawniejszy, bardziej "kosmiczny" i masywny, a nie jakiś tam starfajter dla wymoczków jeti. :P
No przyjemna recenzja. Zamieściłeś wszystko co mnie interesuje, bez np. setny raz mówienia, że instrukcja ma takie powolne etapy budowy, że niedługo LEGO w instrukcji będzie doczepiało 1 klocek na dwie strony (kierunek przeczepienia i szkic uchwytu ręką, aby dobrze przyczepić). :P
_________________ <cisza>
Słyszysz?
rh [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-22, 20:25
Der napisał/a:
bez np. setny raz mówienia, że instrukcja ma takie powolne etapy budowy, że niedługo LEGO w instrukcji będzie doczepiało 1 klocek na dwie strony
Tu się z Tobą nie zgadzam - pamiętaj, że każda recenzja stanowi pewną indywidualność. To że Ty przeczytałeś inne, nie znaczy że ktoś, kogo akurat interesuje jedna konkretna recenzja, będzie czytał wszystkie inne ;)
Co do modelu ... nie wiem, jakoś mnie do siebie nie przekonał. Kompletnie nie podoba mi się ta wielka dziura. Ciekawy przód, a potem próżnia... nie, coś tu jednak jest nie tak.
Za to Jawson jest świetny. Uwielbiam te potworki z nowego Space Police.
o dżizas, ale badziew!!! Nie ma to jak stare, świetnie zaprojektowane sety ze Space Police II. Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia, no ale teraz lego pod szyldem spIII klepie totalną chałę :///
Muszę się zgodzić z przedmówcą. Wygląda jak upgrade X-Winga do celów policyjnych.
Natomiast ta cała seria obcych spokojnie mogłaby się pojawić w serii Star Wars, w sumie ta Policja Kosmiczna to żywcem z SW wyjęta i tam powinna pozostać a nie kalać nazwy "Space Police".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum