Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-03, 19:32 Johnny Thunder
Johnny Thunder
Znany też jako Sam Grant, Joe Freemann, Johnny Trovao, Johnny Trueno, J.Thundera.
Odważny zawadiaka z charakterystycznym wąsikiem.
Pochodzi z Australii.
Johnny Thunder – główny bohater i twarz niezapomnianej serii Adventurers.
Piaskowa bluza, czerwona chusta, za pasem rewolwer. W takim stroju spotkaliśmy go na piaskach pustynni Egipskiej, w Dżungli Amazońskiej oraz na zaginionej wyspie dinozaurów. Podczas podróży do krajów orientu zmienił się delikatnie jego wizerunek, na twarzy pojawił się rowek na brodzie oraz błysk w oku. W Indiach zmienił bluzę na zieloną, na Mount Everest wyruszył w ciepłej, brązowej kurtce, wreszcie w Chinach ponownie przyodział swój standardowy ubiór.
Johnny Thunder, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci z uniwersum TLG, prawdziwa legenda.
Ale to nie o nim chciałem się rozpisywać, a o kimś specjalnym.
Jego ojcu.
Henrik S Clausen, ojciec naszego bohatera, mający pieczę nie tylko nad powstawaniem serii Adventurers, ale też pozostałych przygodowych serii, czyli Indiany Jonesa i Pharaoh's Questa.
Dla maniaka wszystkich trzech wyżej wspomnianych serii, postać niezwykle ważna, jakże więc było moje wielkie zaskoczenie i radość, gdy pewnego dnia, za pośrednictwem nieocenionego Adama, do mych drzwi zapukał ten oto jegomość:
Zgadza się, Thunder w pełnej okazałości.
Jednak jest jedna rzecz, która odróżnia go od jego braci, i nie mówię tu o detalach buźki czy stroju.
Nie jestem łowcą autografów, ale Johnny Thunder z własnoręcznym autografem jego ojca...
...to po prostu coś niezwykłego, pewne ukoronowanie mojej pasji powiązanej z tymi niezwykłymi seriami.
Czy muszę wspominać, jaką radość wywołała u mnie ta figurka?
Sam Henrik złożył już wcześniej podpis w Adventurers w postaci... tablicy rejestracyjnej!
Pierwsze dwie litery, to oczywiście jego inicjały, natomiast cyfry oznaczają pewien numer, powiązany oczywiście także bezpośrednio z nim.
Johnny Thunder, Indiana Jones, Jake Raines. Mam nadzieję, że Henrik nadal będzie kultywował swoją pasję i niejednokrotnie jeszcze będziemy mogli przeżyć wielkie przygody wraz z małymi plastikowymi ludzikami...
_________________ Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Ostatnio zmieniony przez nori 2011-05-04, 13:47, w całości zmieniany 1 raz
Nori, jeśli chodzi o lego, kasujesz wszystkich. Ja oczywiście chciałbym mieć takie szczęście i odkryć ojca/ojców piratów (gdyż to głównie z nimi wiążą się moje wspomnienia z lego z dzieciństwa). Teraz postawisz sobie tego dużego Thundera koło monitora, czy gdzieś na półce pod szklaną kopułą?
A Adventures też lubię. Nawet bardzo. Scorpion Tracker, Samolot Adventurersów, Sterowiec, Parostatek z Orient Expedition, hot-rod z zestawu ze Sfinksem PQ, samolot PQ - to są moje najbardziej ulubione pojazdy jeżdżącolatającopływające z tych serii. Bo po prostu są genialne w swojej prostocie. Trzeba będzie poszukać tych rejestracji.
A Johhny Thunder najlepiej wygląda jednak w zielonym :D
Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-04, 12:10
Piterko napisał/a:
tego dużego Thundera
Nie jest taki duży, to normalny, standardowy ludzik, to co czyni go niezwykłym (dla mnie) to właśnie autograf. Ludzik dostał drewnianą ramkę, odkupioną za paczkę fajek od znajomego entomologa. ;)
_________________ Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Ostatnio zmieniony przez nori 2011-05-04, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
Hippotam [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-04, 19:05
Wszyscy na tym forum jesteśmy zakręceni, ale ty najbardziej.
nori napisał/a:
Ludzik dostał drewnianą ramkę, odkupioną za paczkę fajek od znajomego entomologa.
Wiek: 33 Dołączył: 23 Mar 2011 Wpisy: 173 Skąd: aktualnie z Krakowa
Wysłany: 2011-05-04, 22:08
Gdyby w tejże ramce wmontować z tyłu lusterko to by było po problemie :) No i jakieś podświetlenie. W końcu taki ludzik jest tego warty. Gratuluję!
Hezar
Wiek: 39 Dołączył: 29 Sie 2016 Wpisy: 933 Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2011-05-05, 11:28
nori napisał/a:
... jakże więc było moje wielkie zaskoczenie i radość, gdy pewnego dnia, za pośrednictwem nieocenionego Adama, do mych drzwi zapukał ten oto jegomość...
Czy była to zatem typowa niespodzianka, której byś się nigdy nie spodziewał, czy też wiedziałeś wcześniej o wszystkim (jakieś "zamówienie" / prośba do Zumbiego itp.)?
Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-05, 12:13
Nie miałem pojęcia co będzie w paczuszce, nadawca nie poddawał się groźbom, prośbom czy lamentom i trwał w zaparte, że niespodzianka być musi.
Ludzik jeszcze nie zamocowany w ramce, myślałem o obrotowej podstawce, ale pomysł z lusterkiem jest bardzo dobry. Ramka jest maleńka, ale w sumie można by pokombinować z oświetleniem ledowym... Jak coś się uda, dam zdjęcia ;)
_________________ Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
nori, a może ramka przeszklona z dwóch stron, a do mocowania ludzika przyklejona jakaś mała płytka ze studami? W sumie chyba nie trudno byłoby przerobić tę ramkę co masz?
Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-05, 18:34
Nie, ramka ma wisieć, więc szybka z tyłu odpada, ale lusterko nęci. Z podstawką pokombinuję natomiast z kawałkiem szkła, tak by Thunder wydawał się wisieć w powietrzu.
_________________ Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Ostatnio zmieniony przez nori 2011-05-05, 18:34, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum