Forum LUGPOL

Ot, autko które dłubałem od czasu do czasu po pracy. Do perfekcji wiele brakuje, ale mam dość na ten moment, tym bardziej że jako że i tak prawie nic nie buduje pozwoliłem sobie zaszaleć i hm, portfel zieje pustką. Ale na chromy Auriego ani grosza nie żałuję!

Tak prawdziwie zadowolony jestem chyba tylko z wnętrza. Mam więc drzwi które się otwierają razem ze słupkami, przesuwane i podnoszone fotele, otwieraną maskę i bagażnik, a nawet atrapę atrapy silnika. A w ogóle, taka ciekawostka - komuś coś się pomyliło przy projektowaniu, i zamienił chłodnicę z silnikiem, spójrzcie zresztą tutaj...

A, i kierownica nawet działa!



Reszta:

Zaniemówiłem.





I to trwa...





i trwa...





i trwa...

O rany ale czad.....

Pięknie żeśją wybudował Jeracu !

...Tylne światła mi się nie podobają. Powinny być takie jakieś, bardziej, no, Syrenkowe. A jeśli chodzi o resztę, to poczułem się gorszy, że nie umiem tak budować. Serio serio.

Zastanawiam się nad celowością publikowania mojego MOCa w tym dziale. To chyba nie ma sensu, bo tak wywindowałeś poziom, że szok.

i trwa...
Syrenka jak żywa, o ile motoryzacja mnie jakoś szczególnie nie fascynuje, to to autko wyszło Ci przepięknie. Brawo!

Ok, to ja się wypowiem jako dziecko wychowane na warszawskiej Pradze za czasów PRLu, czyli w zagłębiu Syrenek. Panie Jerac: instrukcja albo sprzedaż gotowego modelu. Chcę to sobie na półce postawić.

Sariel pisze:Panie Jerac: instrukcja albo sprzedaż gotowego modelu. Chcę to sobie na półce postawić.

A jak mu mówiłem, że to się tak skończy to mówił że nie :D

No cóż, masz już dwa pojazdy produkowane w tym samym przedziale czasowym. Kontynuuj rozbudowywanie kolekcji, bo jak na razie wychodzi Ci to lepiej niż dobrze.

To ja się inaczej spytam - czemu biała? :D

Portfel wystawił zęby jak usłyszał że chcę kupować beżowe klocki.

Jerac pisze:Portfel wystawił zęby jak usłyszał że chcę kupować beżowe klocki.

Trzeba było go strzelić w zęby by się nimi nie chwalił ;) jakoś bardziej mi się kojarzy jasnoszara syrenka ...

Mi tam się nie podoba bo ... nie ja to zbudowałem :P a tak serio to poziom tak podskoczył że wstyd sie chwalić swoimi pracami. teraz to już nigdy nie wyjdę z ukrycia. Lusterko wydaje mi się ciut duże ale to i tak nie zmienia oceny. Rewelacja.

No to wyobraź sobie że zły jestem na siebie, bo nie wyszła jakbym chciał. Zawsze się da lepiej, i zawsze się da poprawić - kto wie, może uda się Tobie? Buduj, pokazuj, rozwijaj się :)

rh pisze:jakoś bardziej mi się kojarzy jasnoszara syrenka ...

Prawidłowa jest brązowa. Od rdzy. Jeśli ma być Syrena nowsza niż 102, to biała jest najbardziej charakterystyczna. I basta.

A jeśli chodzi o ustawienie silnika, to w innych dwusuwach (np Wartburg przed rokiem 1984/1985) tez tak było, z tego powodu, że trzeba było jeszcze jakoś sensownie umieścić skrzynię biegów, zblokowaną z jednostką napędową. Zwróć uwagę, że silnik ustawiony jest jak w autach tylnonapędowych, a nie prostopadle. W ostatnich Wartburgach 353 (1984/85 - 1988) zastosowano bardziej wypukłą atrapę, przez co chłodnica powędrowała już w normalne miejsce (Syrena takiej modyfikacji nie doczekała :) ).

Kurczę, genialna.
Pamiętam, że Misterzumbi kiedyś się zabierał za Syrenkę w podobnej skali ale Twoja jest nieporównywalnie lepsza.