Forum LUGPOL

Witajcie.

Od jakiegoś czasu chodzi za mną poduszkowiec( a raczej ja z nim). Miałem już konkretne plany, filmiki na YT, były poszukania innych poduszkowców, nakupowałem części, zacząłem testy wirników i tutaj pojawia się problem...

Wszelkie wirniki jakie budowałem-czyli: od platów w liczbie 2,3,4, przez panele, po folie usztywnioną axlami - dawały mały ciąg. Fakt, być może udałoby się fartuch napełnić powietrzem, ale wirnik jako napęd chyba nie zdałby egzaminu...


I teraz pytanie... Jest w ogóle sens o tym myśleć?
Macie jakieś pomysły na wirniki, a może jakieś doświadczenia?

Chcę zaznaczyć iż już próbowałem wirników z modeli przedstawionych na youtube :)

Jeżeli się nie mylę, to podobny temat był już poruszony na forum. Wystarczy poszukać.

Tak, dokładnie 2 tematy, oba przeczytane. Niestety wirniki tam zastosowane są za słabe.

Działający poduszkowiec autorstwa Pixela: http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=3856
I na tym temat można chyba zakończyć.

Tak tylko wasze wirniki napędzają małe modele, a co z większymi i cięższymi?

Ponadto nie ma tutaj napędu, a mnie o to też chodzi :)

smoq pisze:Tak tylko wasze wirniki napędzają małe modele, a co z większymi i cięższymi?

Gdyby były wykonalne, pixel już by na pewno jakieś zrobił. Ten, swoją drogą, jest całkiem spory:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JClzJ4AG ... re=related[/youtube]

smoq pisze:Ponadto nie ma tutaj napędu, a mnie o to też chodzi :)

Chodziło Ci chyba o zasilanie?

O wirnik tylni która porusza całym pojazdem :)

Czyli jak rozumiem niewykonalne. :)

Powiem tak: swego czasu próbowałem zrobić coś na bazie dokonań Pixela i poległem na zabawie z folią, która do najłatwiejszych nie należy. Spróbuj zrobić kopię poduszkowców Pixela, jak dojdziesz do momentu w którym zaczną działać tak jak jego, będziesz miał punkt wyjścia do prób z drugim silnikiem.

Lepiej zrob cos co wyglada jak poduszkowiec ale ma niewidoczne z zewnatrz kola napedowe i skretne pod spodem a wirniki niech sie kreca dla picu ale z logika.

Twoje pytanie jest trochę nieprecyzyjne. Jeśli to ma być TYLKO z lego odpowiedź masz: Kicha.
Jeśli nie to pierwszy lepszy silnik (spalinowy lub elektryczny) do modeli latających załatwi sprawę.