Świetna praca, przekaz oczywisty i znany każdemu, kto miał takiego berbecia! Te tłumy wujków, cioć i innych członków rodziny i nieustające: jakie piękne, jakie słodkie, zupełnie jak dziadek Zygmunt, wykapana mama. :D
Jagoda, a daj coś na ściany. Bo puste takie. Obrazek jakiś chociaż.
Wiek: 42 Dołączył: 06 Sie 2008 Wpisy: 964 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-10, 08:16
Bardzo, miłe, przyjemne, rodzinne. Wnętrze słitaśne w sam raz dla uroczego malca. I standardowe zbiegowisko rodzinne dnia pierwszego z dorastającymi młodzieżowcami średnio czującymi klimat. Wszystko odtworzone jak należy. Brawo!
_________________ Dzieńdobry. Czesio lóbi może i fajoskie statki.
Chyba zaczynam współczuć temu dziecku - pewnie sobie myśli: "a dajcie Wy mi smoczka i święty spokój! Jeść, spać, co ja atrakcja turystyczna?!" ;)
Ciekawe, tłoczno tam, ale zrozumiałe.
Co do dywanu - albo nie docisnąć klocków do końca jak wspomniał V1 (ah, ależ to nielegalne :D), albo głębsza podstawka i klocki dywanowe położone bokiem trzymające się siłą grawitacji i tarcia w "dziurze"
Jagoda napisał/a:
Myślałam coś o tym, ale nie mam zbytnio żadnych obrazków
Ten element się nieźle na obrazek nadaje ;)
Hm, czy to łóżko dla dziecka nie jest za szerokie?
Ostatnio zmieniony przez rh 2011-06-11, 11:03, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum