[MOC] Car
: 2011-08-03, 17:26
Witam. Chciałbym pokazać mojego MOCyka relaksacyjnego. Nie jest to może jakieś cudo, sam nie jestem zadowolony z tego, co zbudowałem, ale stwierdziłem, że skoro już go zbudowałem, a inni użytkownicy też pokazywali różne swoje twory, to i ja nie będę gorszy;p.
Autko nie jest zbytniej urody. W zasadzie jedynie z kształtu i wyglądu przodu jestem względnie zadowolony. Reszta auta jest mniej, lub bardziej pokraczna. Co to ma?
Z technicznego punktu widzenia posiada on 6 biegową skrzynię biegów (zaadoptowałem do niego skrzynię z 8448 z niewielkimi zmianami). Do tego otwierane drzwi, klapy przednią i tylną silnika. Zespojone z napędem atrapę silnika V14 (a co;p). Za napęd autka odpowiedzialny jest XL, za skręt M. Autko jest niezależnie zawieszone. Jako smaczek są dodane światła przednie, jednak nie wyszło mi to zbytnio, bo posiadam tylko jeden komplet światełek, a chciałem by świeciły oba przednie reflektory, więc umiejscowiłem światła centralnie między nimi. Nie wygląda to zbytnio realistycznie...
Ogólnie uważam tego MOCa za nieudanego. Pierwszym problemem jest fakt, że nawet jedynce, czy dwójce potrafi chrupnąć w zębatkach. Jeździć jeździ, ale za dużego przebiegu nie miał (bałem się o klocki, jak co chwile coś przeskakiwało w napędzie). Wyszedł tutaj mój brak doświadczenia z supercarami - nie miałem na żywo z żadnym styczności - więc nie przypuszczałem, że ta skrzynia będzie chrupać.
Drugim problemem jest sama bryła, która zwłaszcza z boków za kabiną jest nad wyraz dziurawa - wynika to z tego, że po prostu nie mam więcej paneli w kolorze czerwonym, a nie chciałem dodawać jakichś udziwnień w postaci mozaiki kolorów. Podobnie sprawa ma się z nadkolami. Większość autek na bricku za nadkola daje fleksy - patent chyba ściągnięty z 8070, ale jako, że ja takowych w kolorze czerwonym praktycznie nie posiadam (poza tym co widać), to i trudniej mi było cokolwiek tutaj wyczarować. Tyle, nie ma bardzo tutaj co dodawać. Autko i jego powstanie było impulsem nie był jakoś specjalnie skalowany, był budowany czysto na oko. Pokazuję go, choć zdaję sobie sprawę, że na pewno w obecnych standardach nie błyszczy on w ogóle. Ciężko byłoby mi coś poprawić, bo autko zostało już rozebrane.
Kilka fotek:
I galeria, gdzie jest parę fotek więcej.
PS. Dla spostrzegawczych - wiem, że brakuje lusterek - zorientowałem się, że brakuje tego detalu kiedy już wrzuciłem fotki na bricka i było już za późno, by zrobić nowe, bo autko leżało już w częściach.
Pozdrawiam. F
Autko nie jest zbytniej urody. W zasadzie jedynie z kształtu i wyglądu przodu jestem względnie zadowolony. Reszta auta jest mniej, lub bardziej pokraczna. Co to ma?
Z technicznego punktu widzenia posiada on 6 biegową skrzynię biegów (zaadoptowałem do niego skrzynię z 8448 z niewielkimi zmianami). Do tego otwierane drzwi, klapy przednią i tylną silnika. Zespojone z napędem atrapę silnika V14 (a co;p). Za napęd autka odpowiedzialny jest XL, za skręt M. Autko jest niezależnie zawieszone. Jako smaczek są dodane światła przednie, jednak nie wyszło mi to zbytnio, bo posiadam tylko jeden komplet światełek, a chciałem by świeciły oba przednie reflektory, więc umiejscowiłem światła centralnie między nimi. Nie wygląda to zbytnio realistycznie...
Ogólnie uważam tego MOCa za nieudanego. Pierwszym problemem jest fakt, że nawet jedynce, czy dwójce potrafi chrupnąć w zębatkach. Jeździć jeździ, ale za dużego przebiegu nie miał (bałem się o klocki, jak co chwile coś przeskakiwało w napędzie). Wyszedł tutaj mój brak doświadczenia z supercarami - nie miałem na żywo z żadnym styczności - więc nie przypuszczałem, że ta skrzynia będzie chrupać.
Drugim problemem jest sama bryła, która zwłaszcza z boków za kabiną jest nad wyraz dziurawa - wynika to z tego, że po prostu nie mam więcej paneli w kolorze czerwonym, a nie chciałem dodawać jakichś udziwnień w postaci mozaiki kolorów. Podobnie sprawa ma się z nadkolami. Większość autek na bricku za nadkola daje fleksy - patent chyba ściągnięty z 8070, ale jako, że ja takowych w kolorze czerwonym praktycznie nie posiadam (poza tym co widać), to i trudniej mi było cokolwiek tutaj wyczarować. Tyle, nie ma bardzo tutaj co dodawać. Autko i jego powstanie było impulsem nie był jakoś specjalnie skalowany, był budowany czysto na oko. Pokazuję go, choć zdaję sobie sprawę, że na pewno w obecnych standardach nie błyszczy on w ogóle. Ciężko byłoby mi coś poprawić, bo autko zostało już rozebrane.
Kilka fotek:
I galeria, gdzie jest parę fotek więcej.
PS. Dla spostrzegawczych - wiem, że brakuje lusterek - zorientowałem się, że brakuje tego detalu kiedy już wrzuciłem fotki na bricka i było już za późno, by zrobić nowe, bo autko leżało już w częściach.
Pozdrawiam. F