Kurczę, seria piąta jest taka fajowa, a temat praktycznie nie żyje. Pomyślałem więc sobie, że cyknę parę fotek kolejnej mojej ulubionej figurce i podzielę wrażeniami w kilku słowach. Przyjaciele i sąsiedzi, oto
13 - Boxer
Po wysypaniu zawartości torebki od razu zwracamy uwagę na
rękawice naszego boksera, które przed pojawieniem się piątej serii stanowiły swoistą zagadkę - to jakieś nakładki na rączki czy co? Nic z tych rzeczy! To dwa jednolite elementy, które po prostu wpina się dokładnie w taki sposób, jak standardowe ludzikowe rączki. Oczywiście rękawice nie są chwytne, ale za to prezentują się znakomicie, a wykonane są z dbałością o szczegóły.
Niesamowicie pozytywnym zaskoczeniem okazała się dla mnie
główka, bowiem jest zadrukowana z obu stron, co czyni z niej - o ile się nie mylę, a to możliwe - pierwszą dwustronną główką w historii CM. Ta strona, którą widać choćby na wszelkich oficjalnych zdjęciach tudzież na odwrocie instrukcji prezentuje nam oblicze pewnego siebie, zawadiacko uśmiechniętego boksera (warto zwrócić uwagę na złoty ochraniacz na zęby i zarys kości policzkowych), podczas gdy z drugiej strony natykamy się na smutny obrazek: kwaśna mina, podbite oko, smutek. Na ringu nie zawsze się wygrywa, ale za to aż się prosi o wykorzystanie tej główki we własnym MOCu!
Głowę naszego boksera ochrania
ochraniacz (hmm, dość logiczne nawet), który kojarzy mi się raczej z kick-boxingiem czy czymś w tym stylu, ale w tym konkretnym przypadku pasuje on doskonale, a przy okazji, obok rękawic, stanowi kolejne malutkie klockowe arcydziełko.
Na
torsie widnieje zarys mięśni i szeroki, bokserski pas ze złotymi elementami,
nóżki zaś zdobi nadruk marszczonych (gniecionych?) spodenek ze złotymi pasami na brzegach. Żółte paski poniżej spodenek sugerują, że nasz bokser dysponuje czerwonymi, współgrającymi z całą resztą stroju butami. Plecki są "gołe" - i to jest w porządku.
Słowem podsumowania: bokser prezentuje się rewelacyjnie, tak nadruki, jak i akcesoria! W dodatku syndrom chińskiego wykonania jakby go nie dotyczył, ponieważ nie jestem w stanie przyczepić się do któregokolwiek elementu. Jest to po prostu genialna figurka i już!