[MOC] Rudy jest szary
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Co tu dużo pisać. Arcydzieło.
Jak patrzę na ten czołg to choć wiem, że to z klocków to mam wrażenie, że widzę jakiś model posklejany z gotowych kawałków. Takie odczucie mam bardzo rzadko, czasami przy pracach Jeraca (czołg Marinsów), Zumbiego (ten czarny mały traktorek Lanz) czy Karwika (Luxtorpeda). Naprawdę unikalny wygląd i odczucia. Pogratuluj Borysowi bo (cytując sędziego Thatchera z "Przygód Tomka Sawyera") - Chłopak ma przed sobą wielką przyszłość jeśli wcześniej go nie powieszą :D
No i ja również poproszę o instrukcję (nawet jakąś szczątkową). W końcu Bitwy Pancerne wpisały się na stałe w krajobraz naszych wystaw i chętnie bym zrobił na kolejną jakiś czołg a po co mam się męczyć :)
Jak patrzę na ten czołg to choć wiem, że to z klocków to mam wrażenie, że widzę jakiś model posklejany z gotowych kawałków. Takie odczucie mam bardzo rzadko, czasami przy pracach Jeraca (czołg Marinsów), Zumbiego (ten czarny mały traktorek Lanz) czy Karwika (Luxtorpeda). Naprawdę unikalny wygląd i odczucia. Pogratuluj Borysowi bo (cytując sędziego Thatchera z "Przygód Tomka Sawyera") - Chłopak ma przed sobą wielką przyszłość jeśli wcześniej go nie powieszą :D
No i ja również poproszę o instrukcję (nawet jakąś szczątkową). W końcu Bitwy Pancerne wpisały się na stałe w krajobraz naszych wystaw i chętnie bym zrobił na kolejną jakiś czołg a po co mam się męczyć :)
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Bardzo dziękujemy za miłe słowa. Zanim opublikowaliśmy ten model, obejrzałem WSZYSTKIE prace na Brickshelfie, w których nazwie występowały kod "T34" albo słowo "tank" (w tym sporo cystern kolejowych). Muszę przyznać nieskromnie, że nie musimy się wstydzić naszego modelu oraz że jest sporo do zrobienia na polu Tygrysowo-Panterowym, z korzyścią dla przyszłorocznej makiety wojennej :) .
Jerac, gąsienice spadają gdy się jeździ, a my nie zamierzamy nim jeździć :) . Poza tym, obawiam się, że wężyk na przednich kołach podniósłby gąsienice na tyle, że nie mieściłyby się pod błotnikami.
Kris, taki wicemistrz jak Ty powinien zrobić sobie instrukcję po jednym przelotnym spojrzeniu na model. A tak poważnie: kto w tych okropnych czasach ma czas na składanie klocków w MLCadzie.... Marnie to widzę.
Jerac, gąsienice spadają gdy się jeździ, a my nie zamierzamy nim jeździć :) . Poza tym, obawiam się, że wężyk na przednich kołach podniósłby gąsienice na tyle, że nie mieściłyby się pod błotnikami.
Kris, taki wicemistrz jak Ty powinien zrobić sobie instrukcję po jednym przelotnym spojrzeniu na model. A tak poważnie: kto w tych okropnych czasach ma czas na składanie klocków w MLCadzie.... Marnie to widzę.
Ostatnio zmieniony 2011-08-11, 09:49 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Ale tu nie ma co krytykowac. Model jest idealny.dmac pisze:i liczymy na konstruktywną krytykę
Instrukcja, ktorej ja rowniez sie domagam, nie musi byc dokladnie step-by-step, wystarczy kilka zdjec co ciekawszych rozwiazan. Odkrycie jak zrobic reszte to tez bedzie dla nas nieudolnych nasladowcow niezla zabawa.
EDIT: Kris jak zwykle drugi :-)))
Ostatnio zmieniony 2011-08-11, 10:48 przez Nexus 7, łącznie zmieniany 1 raz.
Może się źle wyraziłem.dmac pisze: Kris, taki wicemistrz jak Ty powinien zrobić sobie instrukcję po jednym przelotnym spojrzeniu na model. A tak poważnie: kto w tych okropnych czasach ma czas na składanie klocków w MLCadzie.... Marnie to widzę.
Nie chodzi o jakąś dokładną instrukcję klocek po klocku. Tylko raczej kilka zdjęć rozebranego modelu. Jakie klocki są w wieży jakie w kadłubie itp. To wystarczy i mi i innym.
Niezły :)
Chyba lepszej wieży T34/85 nie widziałem, ale jeszcze nie do końca mnie przekonuje.
Chyba lepszej wieży T34/85 nie widziałem, ale jeszcze nie do końca mnie przekonuje.
A nie dałoby rady obniżyć przedniego koła o płytkę.dmac pisze:Jerac, gąsienice spadają gdy się jeździ, a my nie zamierzamy nim jeździć :) . Poza tym, obawiam się, że wężyk na przednich kołach podniósłby gąsienice na tyle, że nie mieściłyby się pod błotnikami.
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
W takim razie: mission accomplished :) .pit pisze: Chyba lepszej wieży T34/85 nie widziałem
Ale co konkretnie Cię nie przekonuje?
Co do przedniego koła - absolutnie nie da się go obniżyć, porobię kiedyś zdjęcia wnętrza, to zobaczycie. Musielibyśmy przerobić płytę czołową, która jest dobra i nachylona pod dobrym kątem . Poza tym, po pierwsze w tej chwili koło jest na właściwej wysokości, jak na mój gust, a po drugie naprawdę nie zależy nam na tym, żeby ten czołg jeździł. To od początku do końca model ekspozycyjny.
Raz jeszcze dziękujemy za opinie.
Ostatnio zmieniony 2011-08-12, 07:37 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Model jest obłędny, żywcem wyjęty z serialu. Więcej nie ma co pisać bo chyba wszystkie możliwe superlatywy zostały już napisane. Dlaczego nie dałeś tego do model team?
Ostatnio zmieniony 2011-08-15, 12:53 przez 3dom, łącznie zmieniany 1 raz.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Bo to nie ta skala :) . Model Team to spore modele, a ten jest malutki. No i nie czarujmy się, to nie ten poziom szczegółowości, co Model Team.3dom pisze:Dlaczego nie dałeś tego do model team?
Ale cieszę się, że nasz T-34 Ci się podoba.
A przy okazji: instrukcja w MLCadzie jednak powstaje. Zostało do zrobienia najgorsze, czyli wieża.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Mam mieszane uczucia. Pewne rzeczy mi się podobają, inne nie. Liczyłem na numer 1, a dostałem kolejny T34-85.
Podoba mi się:
że gąsienice mają szerokość 2s, a nie 3s, bo w tej skali tak jest bliżej prawdy;
lampa (można by ją trochę przekrzywić;
przednie błotniki;
żabki jako rury wydechowe;
obudowy przekładni kół napędowych;
grubość błotników 1 płytka;
naklejki;
częściowo wieża, ale tylko częściowo (spód, tył, boki).
Nie podoba mi się:
wieżyczka dowódcy (sam tak kiedyś ją zrobiłem, ale nie podobała mi się, nie wiem na razie jak to zrobić);
zbiorniki na paliwo - powinny być 3 lub 4, są 2 długie w innym kolorze niż reszta czołgu;
przednia część wieży (psuje całkiem niezły wygląd czołgu);
uchwyty w innym kolorze (gdyby były w tym samym - rewelacja)
brak tylnych błotników ( w ramach rekompensaty za ostrą krytykę podsuwam własne rozwiązanie, którego jeszcze nie wykorzystałem. Miejsce jest - koszt to nieruchome gąsienice)
Podoba mi się:
że gąsienice mają szerokość 2s, a nie 3s, bo w tej skali tak jest bliżej prawdy;
lampa (można by ją trochę przekrzywić;
przednie błotniki;
żabki jako rury wydechowe;
obudowy przekładni kół napędowych;
grubość błotników 1 płytka;
naklejki;
częściowo wieża, ale tylko częściowo (spód, tył, boki).
Nie podoba mi się:
wieżyczka dowódcy (sam tak kiedyś ją zrobiłem, ale nie podobała mi się, nie wiem na razie jak to zrobić);
zbiorniki na paliwo - powinny być 3 lub 4, są 2 długie w innym kolorze niż reszta czołgu;
przednia część wieży (psuje całkiem niezły wygląd czołgu);
uchwyty w innym kolorze (gdyby były w tym samym - rewelacja)
brak tylnych błotników ( w ramach rekompensaty za ostrą krytykę podsuwam własne rozwiązanie, którego jeszcze nie wykorzystałem. Miejsce jest - koszt to nieruchome gąsienice)
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Pomysł na znacznie lepszą kopułkę dowódcy istnieje. Sęk w tym, że byłaby czarna, jedynie z ciemnoszarą klapą. Testowałem ten wariant, było gorzej. Przy obecnie dostępnych częściach to, co jest, jest najlepsze (choć oczywiście niedoskonałe).Mrutek pisze: Nie podoba mi się:
Przednia część wieży - no cóż, to już kwestia gustu. Nam się podoba i nie bardzo widzimy lepsze rozwiązanie. Zatem - do dzieła, pokaż, że się mylimy!
Uchwyty - nie ma kabli fleksowych w innym kolorze. Nie ma też innych podłużnych elementów o tak małej średnicy. ("Lever small" też nie występuje w ciemnoszarym.) To oznacza, że użyliśmy najlepszego dostępnego rozwiązania. Wszelkie grubsze elementy są zbyt toporne.
Brak tylnych błotników jest nieprzypadkowy i nie wynika z braku pomysłu. Mieliśmy błotniki z płytek 1x2, ale - o dziwo - bez nich jest lepiej. Realniej. Niewiele brakowało, a przednich też by nie było; Misterzumbi słusznie nam klarował, że po 100 kilometrach od wyjazdu z fabryki już mało który egzemplarz miał jakiekolwiek błotniki. Ale zostały, bo ambitnie chcieliśmy udowodnić, że mogą być a) grube na 1 kafelkę oraz b) bez studów.
Tak czy owak, dziękujemy za opinię. Cieszę się, że chociaż niektóre fragmenty Ci się podobają :) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles