[Zawody] CC #1 2011
: 2011-08-21, 17:04
Myślę, że nikt z obecnych na zawodach się nie obrazi, jak powiem, że wszyscy się świetnie bawiliśmy.
Jak na pierwsze punktowane zawody (bo wcześniej było kilka 'treningów' w wąskim gronie) frekwencja dopisała:)
5 maszyn brało udział: namówiony wczoraj Belfast, namówiony dzisiaj Emil, Smyk, oraz Maniek i ja.
Dodatkowo wsparli nas swoja aktywną obecnością Pyrek i 3dom. Dla nich specjalne podziękowania: Pyrek nastukał nam mnóstwo fotek, a 3dom sędziował całe zawody.
Rywalizacja przyniosła dużo frajdy dla wszystkich uczestników. Nikt nie stał z boku, bo każdą sekcję jeździło jednocześnie pięciu zawodników. Czysty czas jazdy dla każdego, pobił na głowę formułę TrTr.
Punktowanie i zasady dopasowaliśmy do liczby uczestników, tzn. jeździliśmy każdą z 2 sekcji pięć razy: kolejno każdy zajmował inne miejsce startowe. Myślę, że wyszło miarodajnie i sprawiedliwie.
Tutaj oficjalne wyniki
1. Gen
2. Maniek
3. Smyk
4. Belfast
5. Emilus
Największy potencjał miała chyba maszyna Smyka. Miała i prędkość i moc. Trochę chyba zabrakło mu skutecznego skrętu.
Po początkowej awarii Mańka, później już szło mu świetnie.
Belfast zaliczył udany debiut, kilka razy podium w poszczególnych biegach; ogólnie na plus.
Emila auto było składane dziś, na podobieństwo mojego:] Zbyt mocne gumki do centrowania, dały o sobie znać juz na początku. Ale w pojedyńczych biegach było nieźle. Jako ciekawostka: gdyby system punktowania był inny i punktował 4 a nie 3 zawodników (tak być powinno, ale że nie zmienia się reguł w trakcie gry) to Emil nie zająłby ex aequo 4 miejsca na sekcji drugiej, tylko samodzielnie trzecie!
Ja przyjeżdżałem albo pierwszy, albo 3, albo bez punktów:P
Dzięki wszystkim za przybycie!!!
Następne zawody w niedzielę po kolejnym LTTC
Pozdrawiam!
Jak na pierwsze punktowane zawody (bo wcześniej było kilka 'treningów' w wąskim gronie) frekwencja dopisała:)
5 maszyn brało udział: namówiony wczoraj Belfast, namówiony dzisiaj Emil, Smyk, oraz Maniek i ja.
Dodatkowo wsparli nas swoja aktywną obecnością Pyrek i 3dom. Dla nich specjalne podziękowania: Pyrek nastukał nam mnóstwo fotek, a 3dom sędziował całe zawody.
Rywalizacja przyniosła dużo frajdy dla wszystkich uczestników. Nikt nie stał z boku, bo każdą sekcję jeździło jednocześnie pięciu zawodników. Czysty czas jazdy dla każdego, pobił na głowę formułę TrTr.
Punktowanie i zasady dopasowaliśmy do liczby uczestników, tzn. jeździliśmy każdą z 2 sekcji pięć razy: kolejno każdy zajmował inne miejsce startowe. Myślę, że wyszło miarodajnie i sprawiedliwie.
Tutaj oficjalne wyniki
1. Gen
2. Maniek
3. Smyk
4. Belfast
5. Emilus
Największy potencjał miała chyba maszyna Smyka. Miała i prędkość i moc. Trochę chyba zabrakło mu skutecznego skrętu.
Po początkowej awarii Mańka, później już szło mu świetnie.
Belfast zaliczył udany debiut, kilka razy podium w poszczególnych biegach; ogólnie na plus.
Emila auto było składane dziś, na podobieństwo mojego:] Zbyt mocne gumki do centrowania, dały o sobie znać juz na początku. Ale w pojedyńczych biegach było nieźle. Jako ciekawostka: gdyby system punktowania był inny i punktował 4 a nie 3 zawodników (tak być powinno, ale że nie zmienia się reguł w trakcie gry) to Emil nie zająłby ex aequo 4 miejsca na sekcji drugiej, tylko samodzielnie trzecie!
Ja przyjeżdżałem albo pierwszy, albo 3, albo bez punktów:P
Dzięki wszystkim za przybycie!!!
Następne zawody w niedzielę po kolejnym LTTC
Pozdrawiam!