[MOC] Hyperbolis

[KUKUS]

Witam!

Budowę tego mecha rozpocząłem jakoś na przełomie czerwca i lipca. W założeniu miał opierać się na konstrukcji tych mega robotów ze Slizerów, co to się je budowało z kilku pojedynczych robotów. Jednocześnie, wykorzystałem sporą liczbę łączników technicowych i obawiam się, że następny bionicle-technic mech powstanie dopiero po drobnych zakupach.

Żeby nie przedłużać:





BRICKSHELF
DEVIANART
FLICKR









Hyperbolis został wprowadzony niedawno do czynnej służby w kosmicznej policji, jednak ma na swoim koncie już kilka świetnie przeprowadzonych akcji. Jest on specjalną jednostką, używaną jedynie do najcięższych wykroczeń. Jego głównym zadaniem jest likwidacja potencjalnych zagrożeń - gangsterzy, miejcie się na baczności, bo H nie zna uczucia litości!

Szczęśliwyś, jeśli nie widziałeś Hyperbolisa w akcji. A jeśli spotkasz się twarzą w twarz z jego jednym, długim okiem to wiedz, że coś się dzieje...

Analizując historię tego mecha odnosi się wrażenie, jakby przeszedł on gwałtowną ewolucję: na początku przypominał chromosom, posiadający parę wielkich łap. Następnie stał się troglodytą, by ostatecznie przepoczwarzyć się w coś na kształt gryzonia.









Kabina:

Kabina jest zrobiona prosto, ale solidnie. Z tyłu znajdują się pomieszczenia na butle tlenowe pilota oraz dodatkowe akcesoria.

Pancerz:

Hyperbolis ma bardzo mocny pancerz - strasznie trudno jest go zniszczyć. Dodatkowe pokrywy ochraniają główny silnik.

Nogi:

System nóg pochodzi ze slizerów, jest jednak nieco bardziej mobilny - głównie dzięki łączeniu kulek z torsem. Długie axle zapewniają mu stabilność - bardzo trudno przewrócić robota.






Wersja bazowa nie posiada broni - potężne ręce w dowolnej chwili mogą rozerwać każdego przeciwnika (co oczywiście nie przeszkadza dołączyć nań pistoletów Arsusa VI). Nic nie oprze się sile, drzemiącej w stereofańskiej myśli technicznej...





Komiks:


TUTAJ znajdziecie klimatyczne zdjęcia.

Ewolucja robota:



Więcej zdjęć WIP-ów znajdziecie TUTAJ.




Podziękowania dla:
- MorderczegoGroszka za ocenę, wsparcie i pomysły
- Legate Scimitara, ErykCoa (ocena)
- nori (pomysł na ścieżkę dźwiękową)



Jak widać było trochę tych prac do zaprezentowania, a obróbka zdjęć była monotonnym procesem. Opublikowałem wszystko, co było warte pokazania, mogę teraz znów zacząć budować :>

To tyle, bez odbioru.



EDIT Kolejny temat poprawiony i uzupełniony o grafiki.

[Hezar]

Aż dziw, że jak dotąd nikt nie skomentował tego cuda, a przecież jest co!

Hyperbolis wyszedł ci fenomenalnie, wszystkie części jego mechanicznego cielska bardzo dobrze się ze sobą komponują, zaś dodatkowe umieszczenie go w szeregach kosmicznej policji tylko wyszło na dobre jego kolorystyce.
Duży plus za pomysłowe wykonanie "dłoni", a konkretnie tych, hmmm... "palców" - wyglądają iście kozacko.
Bez dwóch zdań to jedna na najlepszych tego typu konstrukcji, jaki kiedykolwiek widziałem.
Moje gratulacje!

Edyta:
Byłbym zapomniał: Duże brawa za naprawdę dobrą prezentację tego MOC-a, szczególnie mam tu na myśli zdjęcia z "pleneru" :^)

[Emilus]

Mimo, że zupełnie się nie znam na mechach (poza graniem w MW mercenaries i Mech comander I i II) to od pewnego czasu obserwuje Twoje ciekawe prace i co równie ważne ciekawe prezentacje.
Dlatego ze zdumieniem konotuję brak wpisów osób, które na słabych prezentacjach różnych prac (prezentacjach, zdjęciach itp.) nie zostawiają "suchej nitki". Tu jakoś piewców dobrych zdjęć nie widać, a mogli by skomentować choć jakość prezentacji (skoro np. mech się im nie podoba).

Żeby nie było, że kadzę, mech do mnie średnio przemawia, ale bardzo poprawia ogólny odbiór pracy właśnie ciekawa i "gro-podobna" prezentacja. Co do prezentacji, jestem Twoim fanem.

[KUKUS]

Aż dziw, że jak dotąd nikt nie skomentował tego cuda, a przecież jest co!

Dlatego ze zdumieniem konotuję brak wpisów osób, które na słabych prezentacjach różnych prac (prezentacjach, zdjęciach itp.) nie zostawiają "suchej nitki".

Historia lubi się powtarzać - kiedyś też we wakacje przedstawiałem całą serię moich lepszych i gorszych mocy, a z pracy na pracę było coraz mniej komentarzy. Widocznie robię się zbyt monotematyczny :>

Hyperbolis wyszedł ci fenomenalnie

Fenomenalnie to może nie, już od kilku osób słyszałem że jest dobrze, ale do Arsusa to mu jeszcze sporo brakuje. Głowa jest trochę za duża w stosunku do torsu, a całość ma proporcje takiego wielkiego dziecka.

Duży plus za pomysłowe wykonanie "dłoni", a konkretnie tych, hmmm... "palców" - wyglądają iście kozacko.

Wiadomo, że byle czym nie rozpłaszczysz przeciwnika. A Hyperboliczna MOC ukryta jest właśnie w monstrualnych dłoniach, dlatego też wyjątkowo nie robiłem mu żadnych działek.

Bez dwóch zdań to jedna na najlepszych tego typu konstrukcji, jaki kiedykolwiek widziałem.
Moje gratulacje!

Arsus VI był o wiele lepszy, ale miło mi to słyszeć :>

Byłbym zapomniał: Duże brawa za naprawdę dobrą prezentację tego MOC-a, szczególnie mam tu na myśli zdjęcia z "pleneru" :^)

Dziękuję, że zauważyłeś. Zdjęcia zrobiłem na pozostałościach mojego chodnika. W kilku miejscach rozjaśniłem to i owo, dodałem niebo, które - jako ciekawostka fotografowałem jakoś w 2006 roku. Natomiast jest nie zadowolony z efektów krwi - jakoś nie do końca miałem pomysł, jak ją zrobić. Także niebo jest wciąż niezmienne.

Mimo, że zupełnie się nie znam na mechach (poza graniem w MW mercenaries i Mech comander I i II) to od pewnego czasu obserwuje Twoje ciekawe prace i co równie ważne ciekawe prezentacje.

Wbrew pozorom Trtr wcale nie jest takie odległe od teorii budowania mechów. Moim marzeniem jest stworzenie kroczącego, dwunożnego mecha, który potrafiłby dodatkowo strzelać. Co do obróbki - te czarno-zielone zdjęcia to kwestia jakichś 30 sekund, może nawet mniej - ma się już tą wprawę :>

Żeby nie było, że kadzę, mech do mnie średnio przemawia, ale bardzo poprawia ogólny odbiór pracy właśnie ciekawa i "gro-podobna" prezentacja. Co do prezentacji, jestem Twoim fanem.

Cóż, pewnie styl prezentacji też robi się powoli monotematyczny, ale na razie nie mam ani innego pomysłu, ani dobrego programu do robienia efektów specjalnych - wszystko robię w powerpoincie i potem powstałą prezentację zgrywam za pomocą darmowego programu. Ale fakt, trzeba się chwilkę namęczyć żeby coś z tego było.

Dziękuję za komentarze!

[Bobofrutx]

Kolejna fajna pracka z twojej stajni. A także sama prezentacja moca, jak zwykle jest na wysokim poziomie, w tym ciekawy komikso-filmik :)
Tylko teraz mam takie odczucie, że mogłeś opublikować tego mecha jako pierwszego przed 'Mechaniczna Krewetka','Lothar v 2.0' i 'Sub Slizer v 2.0'. A wiem że mogłeś :P. Bo teraz patrząc z perspektywy tego co ostatnio po kolej publikowałeś, jakoś tak wyszło że 'Hyperbolis' podoba mi się najmniej.

[spacelord]

A mi się podoba - razem z krewetką - najbardziej z ostatnich Twoich MOCY...
Trochę dziwnie tyle bioniklowych części w nie-bioniklu wygląda (pewnie za bardzo zżyłem się z tradycyjnymi klockami), ale prezentuje się to całkiem fajnie (w krewetce - nawet bardzo fajnie).
W pracy teraz jestem, więc filmik tylko pokrótce obejrzałem (w domu oglądnę lepiej), ale widać sporo pracy włożonej w prezentacje MOCa...

Bardzo MOCo-twórczy okres masz ostatnio ;) - ciekawe co następne będzie :)

[KUKUS]

Tylko teraz mam takie odczucie, że mogłeś opublikować tego mecha jako pierwszego (...) Bo teraz patrząc z perspektywy tego co ostatnio po kolej publikowałeś, jakoś tak wyszło że 'Hyperbolis' podoba mi się najmniej.

Zrobiem to z premedytacją :> Właśnie wydawało mi się, że Hyperbolis wyszedł lepiej niż pozostałe, a przynajmniej pod względem użytych nań technik.

A mi się podoba - razem z krewetką - najbardziej z ostatnich Twoich MOCY...

Miło mi to słyszeć :)

Trochę dziwnie tyle bioniklowych części w nie-bioniklu wygląda (pewnie za bardzo zżyłem się z tradycyjnymi klockami), ale prezentuje się to całkiem fajnie (w krewetce - nawet bardzo fajnie).

Cóż, przynajmniej znalazłem zastosowanie dla bioniclowatych części :>

widać sporo pracy włożonej w prezentacje MOCa...

Skorzystałem z okazji i zrobiłem zdjęcia wśród gruzów, kamieni itd.

Bardzo MOCo-twórczy okres masz ostatnio ;) - ciekawe co następne będzie :)

Fakt, ostatnio trochę poszalałem, ale Hyperbolis był ostatnią pracą, która nadała się do pokazania. Ale bardzo chętnie skonstruowałbym teraz coś fruwającego - tak dla odmiany ;)