[MOC] Kraksa
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Cieszę się, że się Wam podoba. Dziękuję za komentarze.
Ten przód może udawać wiele różnych przodów.Havoc pisze:A z przodu wyglądało mi to raczej na Warszawę.
To czarne poniżej tułowia to część spodni z rozporkiem i kieszeniami.Havoc pisze:milicjant ma teraz 2 pasy. Jak rozumiem jeden to pas od spodni, a drugi to kabura?
Jest zgięty i klipy trzymają go w tej pozycji. Uff... Uniknąłem samospalenia.Karol pisze:W tego wygiętego flexa lbg od latarni wsadziłeś jaikś drut czy coś, że trzyma kształt? Jeśli tak, to niestety będzie minus.
Jeszcze przydałyby się dłuższe ręce. Niestety na razie są tylko w trzech kolorach.glaz_pimpur pisze:W końcu ludziki maja prawidłowe proporcje.
glaz_pimpur pisze:Długie nogi mi nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie.
Prawdziwy artysta musi wzbudzać kontrowersje.Havoc pisze:nogi są pokraczne
Ostatnio zmieniony 2011-09-20, 11:13 przez zgrredek, łącznie zmieniany 1 raz.
- PatrykZ
- Adminus Emeritus
- Posty: 964
- Rejestracja: 2008-08-06, 11:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: PatrykZ
-
Nie będę oryginalny jak napiszę, że mi się podoba. Od razu poznałem, że Syrenka i MZ-ka, opis zbędny :-) Pierwszy raz widzę odwzorowanie potłuczonego auta - zresztą bardzo dobrze zrobione. I jaka latarnia na betonowej nóżce "zabójca kierowców" ze stalowym ordynarnym wysięgnikiem topornej lampy! Jeszcze około 10 lat temu te latarnie były normą w Warszawie.
Brawo!
Brawo!
Ostatnio zmieniony 2011-09-20, 12:14 przez PatrykZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja bym i tak zostawił normalne nogi. Może to tylko przyzwyczajenie, ale zupełnie nie pasują do minifigów.Już kilka razy stosowałem tę technikę. Tu było mi to potrzebne, żeby znacznie wydłużyć ludziki. Zwykłe ludziki przy tak dużym aucie wyglądałyby jak krasnale.
Ale mniejsza z nogami. Scenka jest fantastyczna, doskonale oddany kształt latarni, fajnie rozwalony samochód. No i motor... Cudo.
I dobrze, tak właśnie powinien robić dobry skrzat domowy!zgrredek pisze:Profilaktycznie samobiczowałem się pół minuty.
Ostatnio zmieniony 2012-01-18, 16:45 przez Toltomeja, łącznie zmieniany 1 raz.
Scenka świetna. Rozbitego auta chyba jeszcze nie widziałem w MOCu. Świnia w bagażniku wymiata. Cóż dodać...
Mi te minifigi przypominają tzw. Iglaczki, pamięta ktoś to?
Chyba to było takie komunistyczne Playmobil - sam już zresztą nie pamiętam...
Mi te minifigi przypominają tzw. Iglaczki, pamięta ktoś to?
Chyba to było takie komunistyczne Playmobil - sam już zresztą nie pamiętam...
Ostatnio zmieniony 2011-09-20, 17:32 przez Flymbex, łącznie zmieniany 1 raz.
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Dziękuję za kolejne komentarze.
W latach 80-tych były kłopoty z dostaniem mięsa w sklepie, więc zapobiegliwi Polacy jeździli na wieś i przywozili stamtąd całe prosiaki, albo połówki, w każdym razie ilości hurtowe, czasem do spółki z sąsiadami.
Przy okazji przypomniała mi się anegdota. Znajomy moich rodziców wiózł sobie właśnie prosiaka w bagażniku. Dla zamaskowania przysypał go sporą ilością ziemniaków. Po drodze mijał kilka patroli, ale nikt się nim nie zainteresował. Kiedy w domu otworzył bagażnik to mało nie zemdlał, bo prosiak "wypłynął" spod ziemniaków i leżał na wierzchu.
No tak... młodyś, to skąd masz wiedzieć.szarikm pisze:O co chodzi z tym prosiakiem w bagażniku? To jakaś aluzja do kogoś/czegoś?
W latach 80-tych były kłopoty z dostaniem mięsa w sklepie, więc zapobiegliwi Polacy jeździli na wieś i przywozili stamtąd całe prosiaki, albo połówki, w każdym razie ilości hurtowe, czasem do spółki z sąsiadami.
Przy okazji przypomniała mi się anegdota. Znajomy moich rodziców wiózł sobie właśnie prosiaka w bagażniku. Dla zamaskowania przysypał go sporą ilością ziemniaków. Po drodze mijał kilka patroli, ale nikt się nim nie zainteresował. Kiedy w domu otworzył bagażnik to mało nie zemdlał, bo prosiak "wypłynął" spod ziemniaków i leżał na wierzchu.
Tragedia! Dobrze że się przyznałeś to tej skopanej skali, bo to pierwsze co się rzuca w oczy. Nie da się patrzeć na ta pracę. 1:30 zamiast 1:35?!!! Jak chcesz publikować na Lugpolu to weż najpierw się przyłóż trochę a nie odwalaj takiej kichy.
;-)
Bardzo mi się podoba, Wszystko jest świetne a najbardziej latarnia, wygląda jak żywa. Brawo!
;-)
Bardzo mi się podoba, Wszystko jest świetne a najbardziej latarnia, wygląda jak żywa. Brawo!
Genialny pomysł, jak i wykonanie! Chętnie postawiłbym sobie taka scenkę na biurku.
Co do samochodu. Bardzo mi się podoba. Pierwsze wrażenie, o niezła syrenka. Ale po dłuższym spoglądaniu nań, chwila a może warszawa ;)
Co do samochodu. Bardzo mi się podoba. Pierwsze wrażenie, o niezła syrenka. Ale po dłuższym spoglądaniu nań, chwila a może warszawa ;)
Dzień bez LEGO to stracony dzień ;P
DeszczyK
DeszczyK
Sariel pisze:Na potęgę posępnego Longera, mocy przybywaj...
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Śmiej się, śmiej... Ale dla takiego ortodoksa jak ja to jak dla katolika obżarcie się boczkiem w Wielki Piątek.Hippotam pisze:Tragedia! Dobrze że się przyznałeś to tej skopanej skali, bo to pierwsze co się rzuca w oczy. Nie da się patrzeć na ta pracę. 1:30 zamiast 1:35?!!! Jak chcesz publikować na Lugpolu to weż najpierw się przyłóż trochę a nie odwalaj takiej kichy.
Powieszę to sobie nad łóżkiem.V1 pisze:I motorek znakomity :)
Niejednoznaczność - druga cecha prawdziwego artysty.Bobofrutx pisze:Pierwsze wrażenie, o niezła syrenka. Ale po dłuższym spoglądaniu nań, chwila a może warszawa
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Zywa latarnia? Dobze ze nie uciekla przed tym samochodzikiem...Hippotam pisze:Bardzo mi się podoba, Wszystko jest świetne a najbardziej latarnia, wygląda jak żywa. Brawo!
Ostatnio zmieniony 2011-09-21, 08:47 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.