Tak śpi, przed chwilą wstawiłem zdjęcie ale na razie nie jest upublicznione;)Innos pisze:- widać czubek głowy, czyżby strażnik spał?
[MOC] Szubienica
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- blizzard
- Posty: 820
- Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: blizzard00453005_0000002
-
Dodatkowo, przydałoby się dodać do scenki:Wikipedia pisze:W średniowieczu zawód kata był elitarny, aczkolwiek kat i jego rodzina były dotknięte infamią. Do jego wykonywania wymagane było posiadanie dużej wiedzy, obejmującej m.in. umiejętność czytania i pisania oraz znajomość anatomii. Odpowiednie wykształcenie było konieczne do właściwego wykonywania obowiązków związanych ze stosowaniem tortur – na etapie przesłuchania musiały być one bolesne, lecz raczej nie wiążące się z trwałym kalectwem, zaś na etapie egzekucji – nie mogły spowodować przedwczesnej śmierci skazanego.
- burmistrza/mera/władcę - widać egzekucja jest dosyć ważna,bo strażnik bije w dzwon
- psa - czy było jakieś miasto średniowieczne bądź wioska bez psinki?
- białogłowę - by biegła do skazanego z białą chustą z okrzykiem "mój ci on!"
- większą obstawę - a może skazany ma kolegów którzy strzałą z łuku przestrzelą sznur?
- błazna - jak wiadomo, duże egzekucje (duża - stąd pewnie to bicie w dzwon) trwały długo, a ktoś musiał zabawiać tłum :)
- stragan - duże zbiegowisko to okazja by zarobić, a tutaj taki "event".
Ostatnio zmieniony 2011-10-26, 20:55 przez blizzard, łącznie zmieniany 5 razy.
blizzard człeku, co ty masz z tymi psami? :P
Fajna scenka rodzajowa z okresu średniowiecza. No i na plus działająca zapadnia pod szubienicą! A najbardziej podoba mi się tytułowe zdjęcie.
Fajna scenka rodzajowa z okresu średniowiecza. No i na plus działająca zapadnia pod szubienicą! A najbardziej podoba mi się tytułowe zdjęcie.
Dzień bez LEGO to stracony dzień ;P
DeszczyK
DeszczyK
Sariel pisze:Na potęgę posępnego Longera, mocy przybywaj...
Udany ten MOC. Byłby jeszcze lepszy, gdyby szubienica była "europejska", a nie "amerykańska". O ile wiem to zapadnię zaczęto stosować właśnie w Ameryce, dodatkowo ważono skazańca i obliczano długość sznura - wszystko po to, aby ofiara złamała kark podczas gwałtownego spadku. W Europie, zwłaszcza tej średniowiecznej, musiały wystarczyć dwa słupy, porzeczka i lina oraz coś do podłożenia pod nogi skazanemu.