[MOC] Lata dwudzieste, lata trzydzieste...
: 2011-12-04, 16:47
Józef po wielu przygodach dotarł do Gdańska. Zastraszony, śpiący często w rynsztoku, ścigany przez Służby Bezpieczeństwa chciał tylko jednego - uciec gdzieś daleko, gdzie w końcu mógłby zmrużyć oko, żyć spokojnie, bez strachu że za rogiem czai się esbek z rewolwerem.
Biegnąc wąskimi uliczkami liczył pieniądze na bilet na statek. Zdobycie biletu nie było trudne, odkupił go od przypadkowego "sprzedawcy" w jednym z portowych barów, zatłoczonym i pełnym pijanych marynarzy. Cel podróży - Argentyna.
Józefa ogarnęło poczucie ulgi. Z minuty na minutę oddalał się od niebezpieczeństwa i kierował w stronę nowego świata. Całe dnie spędzał przechadzając się po pokładzie, rozmawiając o pogodzie z obecnymi na statku damami oraz spędzaniu czasu z poznanym drugiego dnia podróży pisarzem, Witoldem.
Ucieczka z Polski okazała się jedną z najszczęśliwszych decyzji w jego życiu. Kilka dni po wypłynięciu z Gdańska, prezydent Narutowicz przez radio powiadomił naród o rozpoczęciu działań wojennych.
Nasz zachodni sąsiad - Pruska Republika Ludowa zaatakowała o godzinie 6.00, 1 września 1929 roku.
Ceniony historyk, Włodzimierz Ajnekiel wspomina tamte wydarzenia:
Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, jak ta wojna będzie wyglądać. Pamiętam, że nie poszedłem wtedy do szkoły, cały dzień siedziałem z matką w kuchni słuchając radia. Ojciec nosił przy sobie rewolwer i wciąż wyglądał przez okno...
W pierwszym roku trwania konfliktu, mieliśmy do czynienia ze standardowym sposobem prowadzenia walk, w okopach - mówi Andrzej Włachy, historyk z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Słynne zdjęcie przedstawiające polskich żołnierzy zatykających flagę na wzgórzach Pomońskich, autor nieznany, 1932
Wojna miała też, zdaniem wielu żołnierzy, jeszcze bardziej brutalne oblicze:
Włodzimierz Ajnekiel:
Dzięki Bogu, nie był to długi konflikt, choć dość krwawy. Warto tu wspomnieć o bohaterskiej postawie polskich pilotów, czy o harcerzach, którzy zapewniali łączność pomiędzy żołnierzami w okopach...
S.Skalski w PZL Łoś
Pogarszający się stan pruskiej gospodarki, dobre wyposażenie Wojska Polskiego i polityka zagraniczna ministra Becka szybko doprowadziły do podpisania, korzystnego dla Polski traktatu pokojowego.
Pamięci ofiar tamtej wojny pozostawiono pomnik - nieodremontowaną Kolumnę Zygmunta.
KONIEC.
Galeria BS: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/galle ... 490490&n=0