[IDEA] Automatyczne prostowanie kół po skręcie.
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[IDEA] Automatyczne prostowanie kół po skręcie.
Powrócę do tematu automatycznie powracającego skrętu.
Ostatnio wypróbowałem taki sposób:
Działa doskonale jeśli chodzi o powrót kół na wprost. Natomiast mam pewne obiekcje co do obciążania silnika przy tym rozwiązaniu – silnik po zrobieniu małego ruchu jest blokowany na sztywno. Teoretycznie silnik ma jakieś zabezpieczenie i nie powinno mu się nic stać...
Ostatnio wypróbowałem taki sposób:
Działa doskonale jeśli chodzi o powrót kół na wprost. Natomiast mam pewne obiekcje co do obciążania silnika przy tym rozwiązaniu – silnik po zrobieniu małego ruchu jest blokowany na sztywno. Teoretycznie silnik ma jakieś zabezpieczenie i nie powinno mu się nic stać...
Ostatnio zmieniony 2009-01-07, 12:55 przez solic, łącznie zmieniany 1 raz.
- szarikm
- Adminus Emeritus
- Posty: 1312
- Rejestracja: 2005-11-03, 16:43
- Lokalizacja: Rzeszów
- brickshelf: szarikm
-
nie szkodzi, można zastosować sprzęgło: To zagwarantuje bezpieczeństwo przed uszkodzeniem silnika.solic pisze:Natomiast mam pewne obiekcje co do obciążania silnika przy tym rozwiązaniu – silnik po zrobieniu małego ruchu jest blokowany na sztywno.
Jednak nie wiem, czy te 2.5 Ncm wystarczy do poruszenia "zwrotnicy" (?):
Może się zdarzyć, że tarcie koła-podłoże oraz bezwładność całego układu może postawić za duży opór sprzęgłu oraz sprężynce. Obawiam się, że ta sprężynka jest za słaba.
Tarcie koła-podłoże zależy od zastosowanych opon, rodzaju podłoża oraz od siły nacisku.
Bezwładność układu zależy od rodzaju zastosowanego rozwiązania oraz od dociśnięcia klocków.
Ostatnio zmieniony 2009-01-07, 13:00 przez szarikm, łącznie zmieniany 6 razy.
Na szczęście do moich zastosowań (małe pojazdy) to jest idealne. Poza tym zawsze można zamontować więcej tych cokolwiektosą jedno za drugim i już masz sprężynkę x2.
Ostatnio zmieniony 2009-01-07, 13:15 przez Jerac, łącznie zmieniany 1 raz.
Próby połączenia zębaki ze sprzęgłem i tego „sprężynkowego” elementu póki co nie przyniosły zadowalających rezultatów, opór sprężyny (a właściwie siła prostująca) jest większa od momentu obrotowego przenoszonego przez zębatkę ze sprzęgłem. Efekt jest taki, że silnik kręci, zębatka przepuszcza i koła się nie skręcają, albo skręcają o niewielki kąt.szarikm pisze:Jednak nie wiem, czy te 2.5 Ncm wystarczy do poruszenia "zwrotnicy" (?)
Radą byłoby zastosowanie kilku zębatek ze sprzęgłem równolegle, spróbuje w najbliższym czasie przetestować takie rozwiązanie. Tyle że kilka sprzęgieł = większy przenoszony moment obrotowy, ale też większy opór stawiany silnikowi po osiągnięciu maksymalnego skrętu kół.
Pozostaje znalezienie złotego środka dla konkretnego układu i oporów w nim występujących.
Na marginesie dodam, że ten klocek ze sprężynką całkiem dobrze sprawdził się w innej roli – w stabilizowaniu niedużego mostu podobnego do [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=8147]konstrukcji Sariela[/URL].
EDIT: Stabilizacja mostu: foto 1, foto 2, foto 3
Ostatnio zmieniony 2009-01-07, 16:07 przez solic, łącznie zmieniany 1 raz.
- szarikm
- Adminus Emeritus
- Posty: 1312
- Rejestracja: 2005-11-03, 16:43
- Lokalizacja: Rzeszów
- brickshelf: szarikm
-
oooooooooooooo, ta mała sprężynka ma taką siłę? fiu fiu.solic pisze:Próby połączenia zębaki ze sprzęgłem i tego „sprężynkowego” elementu póki co nie przyniosły zadowalających rezultatów, opór sprężyny (a właściwie siła prostująca) jest większa od momentu obrotowego przenoszonego przez zębatkę ze sprzęgłem. Efekt jest taki, że silnik kręci, zębatka przepuszcza i koła się nie skręcają, albo skręcają o niewielki kąt.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Musi taką mieć, bo wykorzystywano ją w serii Sports do sprawiania by 'kij hokejowy' powrócił do stanu 'na wprost' (figurki hokeistów) ;)szarikm pisze:ta mała sprężynka ma taką siłę? fiu fiu.
Ostatnio zmieniony 2009-01-07, 14:18 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Ooo... Będzie trzeba takie sprężynki nabyć :)solic pisze:EDIT: Stabilizacja mostu: foto 1, foto 2, foto 3
Solic, testowałeś jak sprawuje się takie rozwiązanie przy zdublowanych sprężynkach?
Ostatnio zmieniony 2009-01-07, 17:00 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.
Od dwóch dni katuję auto ze zmodernizowanym zawieszeniem Sariela:
Wystarczy jedna mała, biała gumka Lego i silnik. Wszystko działa idealnie do przodu i do tyłu, nic nie dzieje się z silnikiem. Ideał. Niestety jakiekolwiek próby zamontowania sprzęgła skończyły sie fiaskiem: albo koła się nie skręcają albo nie powracają. No i zero zębatek - jest to samo. Działa tylko tak ale za to rewelacyjnie. Przy okazji polecam akumulatory Sanyo - po prostu nie chcą się rozładować.
Wystarczy jedna mała, biała gumka Lego i silnik. Wszystko działa idealnie do przodu i do tyłu, nic nie dzieje się z silnikiem. Ideał. Niestety jakiekolwiek próby zamontowania sprzęgła skończyły sie fiaskiem: albo koła się nie skręcają albo nie powracają. No i zero zębatek - jest to samo. Działa tylko tak ale za to rewelacyjnie. Przy okazji polecam akumulatory Sanyo - po prostu nie chcą się rozładować.
Dokładnie. Wyjąłem kawałek do zdjęcia - ponieważ zmieniła sie koncepcja podwozia i wszystko chcę przebudować (podwozie osobno, nadwozie osobno) - z klockami technic idzie mi średnio.Sariel pisze:Ciekawe, ale czy testowałeś to na kołach i pod jakimś konkretnym obciążeniem, powiedzmy kilograma?
Chyba nie myślałeś, że tak sobie macham na biurku wajchą przy czymś takim :-)))
Drugi silnik jest taki sam, jest zamocowany poprzecznie , napędza dyferencjał bezpośrednio przez zębatkę 40-zębną. Jeszcze się zastanawiam zad zawieszeniem. Na razie jest bez i chyba tak zostanie - dla zmniejszenia wagi między innymi. Film nakręcę jak skończę. Jestem w szoku jak to śmiga na takim małym silniku. Dzięki nowym akumulatorom Sanyo nawet przy skręcie -mimo, że pierwszy silnik pracuje na zwarciu mało co zwalnia. Aha, dzięki za zawieszenie - od razu wiedziałem, że je wykorzystam
Ostatnio zmieniony 2009-01-07, 22:01 przez Mrutek, łącznie zmieniany 2 razy.