[MOC] Polski Fiat 125p
: 2011-12-24, 13:28
W ramach protestu przeciw świętom zbudowałem autko. Pięć autek !
Duży Fiat to mój ulubiony polski samochód. Dlatego tak dużo.
A także dlatego, bo strasznie jestem zadowolony z patentu na reflektory - trochę mi zeszło, zanim zmieściłem podwójne światła w sześciu kropkach szerokości.
Uprzedzając propozycje ulepszeń - mikrofonów tam się nie da zamocować. Spróbuję w Polonezie.
Był produkowany w FSO w Warszawie w latach 1967-1991.
Pomarańczowy pamiętam z dzieciństwa, bo ojciec Moniki z 10 piętra takiego miał.
Karawan niestety też pamiętam. Pick-upy bardzo lubię (budę się tylko nakłada, bez przyczepiania).
A skąd jest żółta taksówka - to wielka tajemnica....
Zapraszam do obejrzenia zdjęć:
I zdjęcie zbiorowe:
I święta z Fiacikami...
Podczas robienia zdjęć używałem eksperymentalnie niektórych dziwnych ustawień aparatu, więc nie wykluczam, że niektóre mogą być nieco odbarwione. Nie mam niestety dobrego monitora, żeby sprawdzić, tylko dziadowski LCD w laptopie.
Aha - jest też szósty, żółty, ale na swoje zdjęcia musi poczekać....
Dziękuję za uwagę,
Karwik
Duży Fiat to mój ulubiony polski samochód. Dlatego tak dużo.
A także dlatego, bo strasznie jestem zadowolony z patentu na reflektory - trochę mi zeszło, zanim zmieściłem podwójne światła w sześciu kropkach szerokości.
Uprzedzając propozycje ulepszeń - mikrofonów tam się nie da zamocować. Spróbuję w Polonezie.
Był produkowany w FSO w Warszawie w latach 1967-1991.
Pomarańczowy pamiętam z dzieciństwa, bo ojciec Moniki z 10 piętra takiego miał.
Karawan niestety też pamiętam. Pick-upy bardzo lubię (budę się tylko nakłada, bez przyczepiania).
A skąd jest żółta taksówka - to wielka tajemnica....
Zapraszam do obejrzenia zdjęć:
I zdjęcie zbiorowe:
I święta z Fiacikami...
Podczas robienia zdjęć używałem eksperymentalnie niektórych dziwnych ustawień aparatu, więc nie wykluczam, że niektóre mogą być nieco odbarwione. Nie mam niestety dobrego monitora, żeby sprawdzić, tylko dziadowski LCD w laptopie.
Aha - jest też szósty, żółty, ale na swoje zdjęcia musi poczekać....
Dziękuję za uwagę,
Karwik