Wiek: 32 Dołączył: 08 Sie 2010 Wpisy: 586 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-01-05, 21:45
Całkiem ładne latadło. Podoba mi się kolor i generalna bryła tej maszyny. Śmigła na skrzydłach nasuwają mi skojarzenia z serią Adventures. Tam też były tego typu bajery, z tego co pamiętam.
Takie pytanie - czy Skandynawiec (pan nr 2) ma jakiś defekt z lewą nogą? Bo jego zdjęcia sugerują, że tak. Wieje mi to chińszczyzną...
Recka ciekawa i rzeczowa. Tak trzymać;).
Pozdrawiam. F.
Ostatnio zmieniony przez Filus 2012-01-05, 21:45, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie. Ten "defekt" z nogą zauważyłem dopiero na zdjęciu. Jak na razie, docisnąłem i już wszystko jest OK.
Chociaż na pudełku napisali, że "components" robiono w Danii, Meksyku, Węgrzech, Czechach i... Chinach. :-/
panrysiek [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-06, 15:28
Mój syn jest serią Dino zachwycony: od wczoraj (czyli od czasu zdobycia katalogu 2012) jest on (katalog) otwarty głównie na dinozaurowych stronach.
Mi najbardziej z serii podoba się helikopter wzorowany na latających dźwigach bo recenzowany samolot/hydroplan jest nieco zbyt udziwniony i mało realistyczny, z drugiej jednak strony czy dinozaury vs nowoczesna technologia są realistyczne? :)
Wiek: 34 Dołączył: 18 Kwi 2011 Wpisy: 5646 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-06, 16:16
Tak naprawdę to mało która seria poza technic, city i klasycznymi piratami i castle jest realistyczna. A wytwory typu power miners to już ogólnie oderwanie od rzeczywistości, co oczywiście nie znaczy, że nie mogą to być fajne zestawy tak dla dzieci jak i dla AFOLi :)
_________________ ...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
Dobra recenzja, fajnie tak szybko zapoznać się już z nową serią Dino, ta recka to dobry początek. A zestaw jest w miarę udany, choć gdybym miał teraz wybierać coś z serii Dino, to ten raczej byłby ostatnim w kolejności preferencji, być może dlatego, że generalnie pojazdy latające mniej mnie kręcą, a pojazdy terenowe i budynki w tej serii wyglądają bardzo zachęcająco.
No niemniej pomimo konstrukcji hydroplanu, co do której mam mieszane uczucia zestaw jest całkiem ciekawy - zawiera oczywiście wszystkie atuty całej serii, czyli świetne figurki, które wraz z bronią długą (na środki usypiające oczywiście) mają quasi-militarny charakter, co znacznie zwiększa ich przydatność w MOCach, oraz świetne dinozaury w świetnych kolorach. Skierowana do dzieci bawialność jest w tym przypadku dość naciągana, ale to niestety obecnie standard, szczególnie ta wyrzutnia, którą projektanci potrafią wpasować w każdą serię (aż dziwne, że w Friends takich nie ma ;P).
Naklejki - oczywiście można narzekać, że są, ale po naklejeniu widać, że zestaw wiele dzięki nim zyskuje, a z drugiej strony nie naklejając ich zyskuje się elementy "czyste", bardziej przydatne do wykorzystania we własnych konstrukcjach - coś za coś.
Tutaj należy się duży plus recenzentowi za zaprezentowanie modelu z naklejkami - dzięki temu widać, że choć jaskrawa żółta kolorystyka serii z pozoru wydaje się być mało bojowa, to z naklejonym maskowaniem zestaw wygląda dobrze i bojowo właśnie.
3dom napisał/a:
mało która seria poza technic, city i klasycznymi piratami i castle jest realistyczna
Przez zaburzone proporcje minifigów poniekąd trudno powiedzieć, żeby którekolwiek serie systemowe były realistyczne. A już na pewno nie castle i piraci, które zupełnie nie odzwierciedlają historycznych realiów pełnych brudu, smrodu i niemoralności życia średniowiecznych rycerzy czy morskich rozbójników ;). Zostaje więc technic, ewentualnie umownie city/town.
panrysiek [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-07, 21:26
Technic ze swoją ażurowością też nie jest do końca realistyczny ;)
MT no i ostatnio Creatory są najbliższe prawdziwemu światu.
Wiek: 32 Dołączył: 08 Sie 2010 Wpisy: 586 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-01-08, 15:13
Cytat:
Technic ze swoją ażurowością też nie jest do końca realistyczny ;)
Ale Technic rozumiany jako MOCe nie jest ażurowy. A chyba tak należy to rozumieć. Zresztą są też zestawy, które są mało ażurowe, choćby najnowszy 9395.
A co do serii Dino. W 2001 roku w katalogu pojawiły się rzekome sceny filmowe (coś ala zestaw ze studia Jurassic Park). W moim odczuciu był to chłam. Sam 5888 wydaje mi się o niebo atrakcyjniejszy i bawialniejszy, niż zestawy z tamtych lat...
Hippotam [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-09, 17:09
Filus napisał/a:
A co do serii Dino. W 2001 roku w katalogu pojawiły się rzekome sceny filmowe (coś ala zestaw ze studia Jurassic Park). W moim odczuciu był to chłam. Sam 5888 wydaje mi się o niebo atrakcyjniejszy i bawialniejszy, niż zestawy z tamtych lat...
Wydaje mi się że powinieneś raczej porównać nowe Dino z serią Dino 2010 (w USA Dino Attack).
Niektóre modele są dośc podobne:
Jak dla mnie stara wersja była ciekawsza - choć same figurki dinozaurów są lepsze w tym roku.
Ostatnio zmieniony przez nori 2012-01-09, 17:49, w całości zmieniany 1 raz
Git recenzja :) Kurde, wreszcie, WRESZCIE lego zrobiło jakieś fajne dinozaury :D. Pojazdy niezbyt mi podchodzą, ale dino świetne. Zwłaszcza mój ulubiony Raptuś, jest tak wrredny, że aż słodki:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum