Główną atrakcją winietki miały być minifigi, starałem się uczynić je możliwie rozpoznawalnymi bez nadużywania customizacji. To się nie do końca udało - hełm Czarnego Rycerza jest przemalowany ze srebrnego, bo nie występuje w czarnym, użyłem też małych kawałków plasteliny żeby osadzić "krew".
Ciamek pisze:Sariel zbudował Castle... Koniec świata rzeczywiście musi nadejść w 2012!
Właśnie! Popieram. Zgadzam się. Też tak uważam. ;D
Scenka jest tak zacna, że nie będę Ci dokuczać (wystarczy że inni się tym zajmą;). Jedyne co mi nie pasuje to mina Artura. Chyba powinien mieć pogodniejszą. Ale możliwe, że czepiam się, bo Ci zazdroszczę, że masz głowę nowego castlowego kowala, a ja nie:]
Ostatnio zmieniony 2012-01-14, 20:16 przez Sorrow, łącznie zmieniany 2 razy.
Paweł, to jest zdrada. Przewijam, szukam filmu bo sobie myślę, że pewnie medium w podstawce obraca całość, albo króla wzgl. czarnego albo nawet odwrotnie. Potem na miniaturach widzę czerwone, to pewnie micromotor tylko czym on rusza, łapami czarnego?
Sorrow pisze:pasuje to mina Artura. Chyba powinien mieć pogodniejszą.
Na tej główce są dwie różne miny i nawet próbowałem z drugą, ale ona jakoś nie pasuje do człowieka właśnie kopanego w miejsce gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę :)
Emilus pisze:Paweł, to jest zdrada.
Nóż w plecy! Teraz wiesz już całą prawdę o tym, na rzecz czego porzuciłem trial ;)